Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Otóż w mojej Leganzie pojawił się problem z zablokowanymi tylnymi lewymi drzwiami, czyli te za kierowcą. Nie otwierają się zarówno od wewnątrz jak i zewnątrz. Reszta drzwi działa bez zarzutu. Rygiel drzwi nie reaguje jest zablokowany.
Doradźcie co mogę zrobić, od czego zacząć.
Z góry wielkie dzięki.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
wiktorzi
Auto: Leganza CDX 2.0 + LPG II gen (BRC)
Imie: Wiktor Pomógł: 21 razy Wiek: 49 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 605 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-01-19, 11:03
Jedynie co mogę poradzić w takiej sytuacji jak widziałem to rozebrane u siebie, to pobawić się w złodzieja.
Opuszczasz szybę do samego dołu i przez powstałą szczelinę podciągasz rygiel jakimś haczykiem i otwierasz dzwi a później odkręcasz boczek, zdejmujesz folię i naprawiasz.
SOŁTYS The beściak ;p
Auto: Leganza 99 2.0 Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 129 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-19, 11:10
Nie bardzo wiem jak to zrobić ale chyba niestety to jedyna opcja to co napisałeś
Ewentualnie jak to nie wypali bo też tak może być to rozrywanie całego boczka zniszczenie go i wtedy próba naprawy?
3 opcja to może do blacharza jakiegoś oddać ewentualnie kogoś od zamków ale to już pewnie spore koszta.
wiktorzi
Auto: Leganza CDX 2.0 + LPG II gen (BRC)
Imie: Wiktor Pomógł: 21 razy Wiek: 49 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 605 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-01-19, 12:00
Tam jest dosyć duża szczelina po otwarciu szyby, widać wszystko, tylko porządny długi haczyk musisz mieć.
Najlepiej taki do włamywania płaskownik z haczykiem na końcu.
albo ostatecznie awaryjne otwieranie zamków ale nie wiem ile to kosztuje.
U nas coś śpiewali koło 100 pln. Zresztą telefon nie kosztuje.
Ale i tak się pewnie opłaci jak masz demolować sobie autko.
rahueme
Auto: Nubira 2 kombi do pracy Legia 2.2 dla stylu=)
Imie: Daniel Pomógł: 4 razy Wiek: 37 Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 343 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-01-20, 22:13
ja kiedys sie bawile w nubirze, mialem taki sam problem. Zaczelem od demontazu plastika srodkowego miedzy dzwiami tego co sa tam pasy, potem dostalem sie do srob bocznych mocujacych boczek dzwi. Jak je odkrecilem to juz na tyle moglem odciagnac boczek ze reke wsadzilem i tak na czuja udalo mi sie pociagnac odpowiednie ciegno i ciach otworzylem :D:D
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
SOŁTYS The beściak ;p
Auto: Leganza 99 2.0 Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 129 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-21, 10:19
Dzięki rahueme właśnie o tym czytałem na forum ze tak można dziś może spróbuję je otworzyć i dam znać czy i jak się z tym uporałem.
.Em. Grupa Śląska I Em
Auto: srebrne
Imie: Em Pomógł: 57 razy Wiek: 48 Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 4728 Skąd: SMI
Wysłany: 2012-01-21, 22:29
mozliwe ze polamal Ci sie taki maly zatrzaskz tworzywa ktory laczy ciegna z przekladniami i ciegno wypadlo z otworu przekladni,byc moze dla tego nie mozesz otworzyc tych drzwi,ale nie dowiesz sie jak nie rozbierzesz boczka,zycze udanej naprawy.
SOŁTYS The beściak ;p
Auto: Leganza 99 2.0 Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 129 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-22, 22:08
Więc Panowie udało mi się otworzyć drzwi.
Pierwsze co to zdjąłem plastik ze słupka , bałem się że połamię, no ale cóż, musiałem powoli i zdjąłem go. Potem także z wyczucie odchyliłem i odczepiłem z zatrzasków boczek z drzwi tyle ile się dało, odkręciłem śrubkę która jest od tego uchwytu do zamykania ręką drzwi, następnie wyjąłem elektryczne sterowanie szybą.
O dziwo zszedł cały boczek Wtedy już po chwili zobaczyłem co było przyczyną zablokowanych drzwi. Pordzewiało... hmyyyy...... nie wiem jak to nazwać coś co jest zamocowane na cięgnach od klamki i blokady ( na tych dwóch drutach ) psiukałem gdzie się da WD40 i pomogło potem poskładałem wszystko i działa do dziś
Dużo strachu ale całe szczęście udało się.