Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Auto: VAG / Panda II
Imie: Łukasz Pomógł: 21 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 818 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-03, 23:44 [Lanos] problem z odpalaniem rano/mróz
Czesc, jak tak czytam 'przechwałki' niektórych jak to auto odpoczywa na tych mrozach pod chmurką i po paru dniach odpala na 'dotyk' to mnie szlag trafia z moim.
pomijam że odpalanie mojego to loteria, jak nie było jeszcze takich mrozów to podczas jesieni raz odpalał na dotyk a raz potrzebował ze 2-3 próby i odpalał jak galareta, jak by nie palił na jeden gar
Teraz przy -20 na placu to już wogóle tragedia, próbowałem odpalić po 2 dniach postoju i po którejś tam z kolei próbie z cholerną ledwością odpalił, trzęsąc się jak galareta i zachowują jakby nie palił na któryś gar.
uprzedzając prawdopodobne pytania - auta nigdy nie gasze na LPG i nigdy nie odpalam na LPG. moje odpalanie za każdym razem wygłąda tak iż czekam aż pompa sobie popracuje, czasem robie cykl x3 i dopiero próbuje odpalać.
dziwi mnie to o tyle, że:
świece są nowe, Iskra 14G, mają może ze 500km najeżdżone
akumulator nowy, Bosh S4 60Ah 540A, kupiony w październiku 2011
kable wn od sierpnia 2011
filtr paliwa ze 2 miesiące temu wymieniony
niestety nie znam kondycji alternatora, rozrusznika, pompy ani cewki. stawiam na rozrusznik?
irytuje mnie to o tyle bardziej, że pandaII od rodziców ma jeszcze fabryczne świece i kable, nachukane 55tysi i odpala bez zająknięcia nawet gdy aku się trochę osłabi ..
edit. błędy zczytane, brak wyników.
edit2. lampka immo gaśnie
edit3. podczas jazdy auto śmiga jak zdrowa seria, nic nie przymula ani na pb ani na lpg, z obrotami też w normie.
był Lanos Sport | był Signo+ ASV | byłTop SportARL | jest FR ARL+++
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Mawerix Grupa Podkarpacka
Auto: Mułek C20NE, Zafira Z19DT Pomógł: 701 razy Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 11102 Skąd: Zabierzów [KRA]
Wysłany: 2012-02-04, 07:14
enka napisał/a:
stawiam na rozrusznik?
Ciężko kręci
Filtr paliwa wymieniałeś Jeździsz z rezerwą w baku
Skoro jeździsz na LPG to może wtryski niedomagają
enka SE maniac '
Auto: VAG / Panda II
Imie: Łukasz Pomógł: 21 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 818 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-04, 11:34
rozrusznik normalnie kręci, gdzieś tylko wyczytałem że lekko przygasające kontrolki podczas kręcenia mogą wskazywać na rozrusznik?
enka napisał/a:
filtr paliwa ze 2 miesiące temu wymieniony
w baku z 16L paliwa będzie. chyba ze ogolnie chodzi to czasem sie zdarza, ale nie notorycznie jezdzic na rezerwie.
był Lanos Sport | był Signo+ ASV | byłTop SportARL | jest FR ARL+++
enka SE maniac '
Auto: VAG / Panda II
Imie: Łukasz Pomógł: 21 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 818 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-04, 17:12
oh, really?
enka napisał/a:
uprzedzając prawdopodobne pytania - auta nigdy nie gasze na LPG i nigdy nie odpalam na LPG
był Lanos Sport | był Signo+ ASV | byłTop SportARL | jest FR ARL+++
Mawerix Grupa Podkarpacka
Auto: Mułek C20NE, Zafira Z19DT Pomógł: 701 razy Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 11102 Skąd: Zabierzów [KRA]
Wysłany: 2012-02-04, 17:43
enka napisał/a:
rozrusznik normalnie kręci, gdzieś tylko wyczytałem że lekko przygasające kontrolki podczas kręcenia mogą wskazywać na rozrusznik?
Nie no, nie wydaje mi się.
Można by spróbować sprawdzić ciśnienie pompy, pomoczyć wtryski w nafcie i sprawdzić błędy
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
jurkrzy Co ja tam wiem...
Auto: lanos 1,6 16V SX 1999r sedan Pomógł: 107 razy Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 933 Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-02-04, 18:25
Sprawdź masę i inne połączenia akumulator rozrusznik....
1. klemy i ich zaciski - muszą być czyste dobrze przylegajace i mocno zaciśnięte...
2. zacisk klemy , zaciski ( i na alternatorze) i na rozruszniku mają być czyste wolne od rdzy
3. sprawdź ładowanie akumulatora przez alternator (podaj wartości przy wyłączonym silniku i zapalonym silniku zmierzone na zaciskach akumulatora)
Rozrusznik ma żywo i śmiało kręcić, alternator ma porządnie ładować, spróbuj tez powyłaczać wszystko co sie da jakiś 1 km przed domem i jadąc trzymać mu obroty ok. 3000 orr/ min (ładowanie aku)
Poszukuję wiązki do 2 x AirBag
Mój temat LPG: http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=42716
Zrób coś dla innych..... Napisz co konkretnie ci pomogło.... (czyli jak naprawiłeś auto)
Mawerix Grupa Podkarpacka
Auto: Mułek C20NE, Zafira Z19DT Pomógł: 701 razy Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 11102 Skąd: Zabierzów [KRA]
Wysłany: 2012-02-04, 18:50
jurkrzy napisał/a:
Rozrusznik ma żywo i śmiało kręcić, alternator ma porządnie ładować, spróbuj tez powyłaczać wszystko co sie da jakiś 1 km przed domem i jadąc trzymać mu obroty ok. 3000 orr/ min (ładowanie aku)
Mój przy mrozach ledwo przewalał i bez problemu zapalił, to nie Diesel że musi mieć "strzała" żeby odpalił.
I skąd ten pomysł żeby "piłować" na 3000 obr. żeby naładować akumulator
Poza tym on niema problemu z rozruchem tylko z czasem uruchomienia silnika jak dobrze zrozumiałem
enka SE maniac '
Auto: VAG / Panda II
Imie: Łukasz Pomógł: 21 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 818 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-04, 19:06
Mawerix123 napisał/a:
Poza tym on niema problemu z rozruchem tylko z czasem uruchomienia silnika jak dobrze zrozumiałem
dokładnie, chodzi o czas i nie raz ilość prób po których w końcu odpali.
aku powędrował do domu na ładowanie.. myślałem że uda mi się uniknąć doładowywania w domu po zakupie jakże bardzo polecanego modelu
mam tylko nadzieję, że jak go jutro zaniosę do auta i odpali na dotyk albo przynajmniej tak słusznie, jak powinien, to oznaczać będzie że coś mi ciągnie prąd na lewo.. bo możnaby tak wnioskowac czy nie koniecznie?
punkty masowe już dzisiaj próbowałem ogarnąć ale niestety 1:0 dla temperatury
był Lanos Sport | był Signo+ ASV | byłTop SportARL | jest FR ARL+++
Mawerix Grupa Podkarpacka
Auto: Mułek C20NE, Zafira Z19DT Pomógł: 701 razy Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 11102 Skąd: Zabierzów [KRA]
Wysłany: 2012-02-04, 19:10
enka napisał/a:
bo możnaby tak wnioskowac czy nie koniecznie?
Pod warunkiem że silnik ledwo kręci albo wcale.
enka SE maniac '
Auto: VAG / Panda II
Imie: Łukasz Pomógł: 21 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 818 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-05, 14:39
sprawa wygląda tak że nie odpalił dziś za pierwszym razem ale kręci jak oszalały (jak zawsze zresztą). odpalił za 4rtym razem i wyglądało to tak że po sekundzie zgasł. kolejna próba i to samo. odczekałem chwile i po wiązance łaciny stwierdziłem ostatnia próba i ide do domu i już nie zgasł, objawy wiadomo, jak to nie odpalany i cholernie wychłodzony silnik, głośnawy i trzęsący się przez dłuższą chwile. jakieś pomysły? niestety brak garazu i temperatura demotywuje do grzebania po kabelkach w komorze.
był Lanos Sport | był Signo+ ASV | byłTop SportARL | jest FR ARL+++
SOŁTYS The beściak ;p
Auto: Leganza 99 2.0 Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 129 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-05, 15:47
Ja bym szukał przyczyny bardziej w podawanym paliwie.
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2012-02-05, 15:53
A dokładniej w jego stanie jakościowym , sprawności (czystości ) wtryskiwaczy , ciśnienia paliwa.
enka SE maniac '
Auto: VAG / Panda II
Imie: Łukasz Pomógł: 21 razy Wiek: 33 Dołączył: 08 Wrz 2010 Posty: 818 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-06, 15:09
sytuacja dzisiaj - wsiadam, przekręcam, czekam aż pompa skończy prace, przekręcam i odpala za pierwszym razem, ale trzeba było poczekać ze ~4 sekundy, jak już odpalił to silnik pracował nadzwyczaj normalnie, nie trząsł się jak głupi i nie pracował jakby nie palił na jeden gar tylko lekko wychłodzony.. zagadka roku
był Lanos Sport | był Signo+ ASV | byłTop SportARL | jest FR ARL+++
radzio8409
Auto: Golf 3 + Nitro (holenderskie)
Imie: Radek Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 29 Lis 2011 Posty: 368 Skąd: EL i EPD
Wysłany: 2012-02-06, 17:11
Moje sreberko też ciężkawo odpala ale daje rade za pierwszym razem
Owszem jest zmarznięty mimo tego , że stoi w nocy w garażu ale nie ogrzewanym...
Jeżdżę też na LPG ale zawsze jak wjadę na podwórko to na chwilę przełączam go na benzynę i po krótkiej chwili go gaszę.
Nie że nie lubię małych silników.
Ja po prostu nie ufam silnikowi który ma mniejszą pojemność niż mój czajnik ...
Shinzin Weteran Więcej opcji !
Auto: LANOS Hatchback SOHC
Imie: Mateusz Pomógł: 44 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Maj 2010 Posty: 3129 Skąd: Tychy
Wysłany: 2012-02-06, 17:47
enka napisał/a:
sytuacja dzisiaj - wsiadam, przekręcam, czekam aż pompa skończy prace, przekręcam i odpala za pierwszym razem, ale trzeba było poczekać ze ~4 sekundy, jak już odpalił to silnik pracował nadzwyczaj normalnie, nie trząsł się jak głupi i nie pracował jakby nie palił na jeden gar tylko lekko wychłodzony.. zagadka roku
to ty do tej pory nigdy nie czekałeś aż pompa nabije cisnienie w układ ? ... kluczyk w stacyjke i heja ?
Główna natura Polaków - narzekać - na wszystko, na wszystkich.
Pozytywy zmieniać w negatywy. A negatywy wyolbrzymiać do granic możliwości.