Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
pawelg500
Auto: Ford sierra 1.8td kombi
Imie: Paweł
Wiek: 33 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 2 Skąd: Jasło/Krosno
Wysłany: 2012-02-05, 18:50 [Tico] ZAKUP TICO I KILKA PYTAŃ
Witam!
Jak w temacie. Planuję w niedalekiej przyszłości nabyć tico. Z tąd kilka pytań:
-Na co zwracać szczególną uwagę przy jego zakupie (zaraz po blacharce;]?
- Jak znosi gaz ? lepiej/ opłacalniej kupić z gazem czy samemu zagazować, ile kosztuję instalacja lpg do tico?
- Jak radzi sobie w zimie? ( w fordzie mam na tyle zimówki r15/195 + 2 obciążniki z ursusa w bagażniku i nie muszę nawet odśnieżać - przebija się przez zaspy jak czołg
- Jakie największe koła zmieszczą się do tico? ale tak bez obcierania z full pasażerami?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi
Paweł
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
kelorth [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-05, 19:33
Witam
Patrz na zawieszenie i hamulce. W wielu Tico są one bardzo słabe. Kierownica musi chodzic lekko.
Nie mam gazu to nie wiem jak znosi. Koszt instalacji to około 1100-1300zł. Nie wiem czy ma to sens przy aucie które mi na trasie spala około 4,5l/100km
W zime sobie radzi dobrze. Napęd na przód robi swoje.
PS: Zamierzasz sprzedać Forda i kupić Tico? Może się dogadamy:)
pawelg500
Auto: Ford sierra 1.8td kombi
Imie: Paweł
Wiek: 33 Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 2 Skąd: Jasło/Krosno
Wysłany: 2012-02-05, 19:52
PS: Zamierzasz sprzedać Forda i kupić Tico? Może się dogadamy:)[/quote]
Forda będę sprzedawał za jakieś 5-6 miesięcy, a tico myślę zakupić do miesiąca czasu
pozdro
Finuś Tico per sempre !
Auto: Matchbox
Imie: Sebuś Pomógł: 83 razy Wiek: 34 Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 18692 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2012-02-05, 20:40
pawelg500 napisał/a:
-Na co zwracać szczególną uwagę przy jego zakupie (zaraz po blacharce;]?
Blacharka, blacharka i jeszcze raz blacharka... Co do innych rzeczy tak jak kolega wyżej piszę, hamulce i zawieszenie. A nawet jeśli będzie coś wadliwe to naprawisz to tanim kosztem, części dostaniesz w prawie każdym sklepie motoryzacyjnym
pawelg500 napisał/a:
- Jak znosi gaz ? lepiej/ opłacalniej kupić z gazem czy samemu zagazować, ile kosztuję instalacja lpg do tico?
Lepiej kup od razu z gazem. Gaz znosi dobrze, ale jak jest źle ustawiony to potrafi 9 litrów gazu brać A że tak się zapytam ile kilometrów robisz miesięcznie, bo koszt 100km na PB i LPG to różnica ok 5-6zł
pawelg500 napisał/a:
- Jak radzi sobie w zimie?
Jeśli masz cztery zimówki to auto nie do zatrzymania, daję radę i wiele osob Ci to powie.
pawelg500 napisał/a:
Jakie największe koła zmieszczą się do tico? ale tak bez obcierania z full pasażerami?
To musisz zostać przy seryjnych kołach... Bo przy każdy większym kole powyżej 12" obciera. Ja mam w swoim 155/65 R13 i pomiędzy sprężyny musiałem wpakować gumy usztywniające i teraz nic nie obciera nawet jak jedziemy w pięciu chłopa
Ciche samochody zabijają dzieci ! ... Załóż wiadro, zrób przelot, ratuj życie !
bercikowski Grupa Łódzka
Auto: Ford B-Max 1.4
Imie: Robert Pomógł: 3 razy Wiek: 35 Dołączył: 01 Maj 2011 Posty: 752 Skąd: Zarzew (Łódź)
Wysłany: 2012-02-05, 20:58
Proponuję spojrzeć czy olej gdzieś nie leci oraz pozostałe płyny eksploatacyjne sprawdzić.
Zwróć uwagę też czy nie był bity z przodu lub tyłu.
Zawieszenie, blacha i hamulce - to już wspomniane
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
hape [Usunięty]
Wysłany: 2012-02-05, 21:01
pawelg500 napisał/a:
Na co zwracać szczególną uwagę przy jego zakupie (zaraz po blacharce;]?
jak koledzy wyżej pisali zawieszenie ( czy łożyska nie huczą, czy przeguby nie stukają, czy nie ma tam nic niepokojącego ), sprawność hamulców, jak silniczek pracuje ( jak zejdzie z ssania, czy nie ma żadnych przyduszeń, bo zabawa z gaźnikiem nie zawsze wychodzi ) . A blacharka - góre idzie jako tako ogarnąć ( drzwi, nadkola ), ale gorzej jak się sypią progi, podłoga .. to już wiadomo
pawelg500 napisał/a:
Jak znosi gaz ? lepiej/ opłacalniej kupić z gazem czy samemu zagazować,
zadaj sobie pytanie - ile robisz km i jakie trasy pokonujesz, bo żebyś się trochę dłużej mógł pocieszyć z autka to gazu od razu się nie włącza, więc na krótkie trasy i tak się jeździ na benzynie, więc to indywidualna kwestia. Lepiej kup z gazem, mi by było szkoda wydawać na zagazowanie tikacza
pawelg500 napisał/a:
Jak radzi sobie w zimie?
większego problemu nie ma, ja się nikaj nie zakopałem, ani żadnych niebezpiecznych sytuacji nie miałem, a jeżdze na wielosezonowych oponach które nie są w najlepszym stanie
Gość
Wysłany: 2012-02-05, 21:46
pawelg500,
Finuś Tico per sempre !
Auto: Matchbox
Imie: Sebuś Pomógł: 83 razy Wiek: 34 Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 18692 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2012-02-05, 23:11
bercikowski napisał/a:
Zwróć uwagę też czy nie był bity z przodu lub tyłu.
Jak Tico było bite to już jest raczej na żyletkach... bo to auto przy lekkim puknięciu całe się przestawia i jest przestawione tak, że naprawa jest nie opłacalna A po za tym to, że maska czy klapa jest inego odcieniu czy są nie równe szpary(co do szpar Tico już z Żerania wyjeżdżało z nie równymi szczelinami) to nie znaczy, że jest powypadkowe... po prostu ktoś mógł zrobić przekładne z innego Tikulca gdyż rdza nadjadła tą starą a koszt całej klapy to wydatek 100 zł (maski nie wiem), a porównaj sobie koszt reanimacji starej.
Ciche samochody zabijają dzieci ! ... Załóż wiadro, zrób przelot, ratuj życie !
Na co zwracać szczególną uwagę przy jego zakupie (zaraz po blacharce;]?
po pierwsze czy nie było bite, czy podłużnice nie są pokrzywione, pognite, głównie zwróć uwagę na podwozie, elementy zawieszenia, belki etc, obstukaj co się da i sprawdź w jakim to jest stanie Bo co do rdzy na drzwiach etc to to zawsze łatwiej i taniej zrobić niż zgnitą belkę bądź podłogę czy progi Możesz np też pozdejmować uszczelki z drzwi, bo jakby było malowane to tam może to wyjść i będzie rdza i wtedy będziesz wiedział że coś nie halo jest
pawelg500 napisał/a:
Jak znosi gaz ? lepiej/ opłacalniej kupić z gazem czy samemu zagazować, ile kosztuję instalacja lpg do tico?
Jak znosi gaz, tu wszystko zależy od wiedzy gazownika, bo jak ktoś ci to wyreguluje kto się na tym zna to zbytnich problemów z gazem mieć nie będziesz, ale nie zapominaj że to instalacja najprostsza, na gaźniku, bez żadnych komputerów centralek etc, więc nie ma co się spodziewać cudów. Instalacja kosztuje w granicach do 1300zł. Jeśli chodzi o spalanie gazu to zależy głownie od tego jak będzie wyregulowane bo jak źle wyreguluje ci gazownik to może palić ci i 10 litrów LPG Ja na LPG w tico zszedłem max do 5,2 litra na 100km więc wynik znośny, ale to max ekonomiczna emerycka jazda
Czy lepiej kupić z gazem czy bez, to tu zależy jakie tico, od kogo, jak było użytkowane i eksploatowane, czy nie zakatowane etc, jak masz pewne tico od kogoś znajomego z gazem to ok, jak nie to wolałbym chyba samemu założyć gaz do że tak powiem zdrowego silnika.
pawelg500 napisał/a:
- Jak radzi sobie w zimie? ( w fordzie mam na tyle zimówki r15/195 + 2 obciążniki z ursusa w bagażniku i nie muszę nawet odśnieżać - przebija się przez zaspy jak czołg
Jakie największe koła zmieszczą się do tico? ale tak bez obcierania z full pasażerami?
tico jest małe lekkie i w zimie nie ma żadnego problemu z poruszaniem Co do kół możesz założyć 13calowe od swifta i będzie śmigał
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2012-02-05, 23:44
Mr.Z napisał/a:
po pierwsze czy nie było bite
hm.
Finuś napisał/a:
Jak Tico było bite to już jest raczej na żyletkach... bo to auto przy lekkim puknięciu całe się przestawia i jest przestawione tak, że naprawa jest nie opłacalna
Mr.Z napisał/a:
i taniej zrobić niż zgnitą belkę
no jak masz belke pognita albo podluznice to raczej ciezko jest cokolwiek zrobic zanim sie auto rozpadnie ;P
Wg mnie do tico nie ma sensu pakować lpg. Chyba, ze jestes pewny tego, ze przejezdzisz nim przynajmniej 2-3 lata zeby sie instalacja zwrocila.
dlaczego?
Juz pisze
Dobre tico to ~1,5-2 tyś. Czyli z rozrządem i pierdolami po zakupie wydajemy na dupowóz 2,5 tysia max raczej. Instalacja z regulacja i pierdołami to ok 1,2tyś w dobrym zakladzie.
Ergo - dokladamy polowe wartosci auta, której tak naprawdę nigdy nie odzyskamy spowrotem. Chyba, ze robimy naprawdę duze ilosci kilometrów zeby ten lpg sie opłacał.
Spalaie tico benzynki w miescie obecnie, zimą nie przekracza 6,5-7l. (~36pln). Znajomy ma tico z lpg, gdzie pali mu teraz plus minus na setę 8l gazu i jakis litr benzyny (przy czym on 'za razem' robi 30-40km), co daje ~30 zł.
Roznica na 100km to 6 zł, niech będzie nawet te 7 na korzysc instalki lpg.
Musimy zrobic 20tys km z lekkim hakiem zeby nam sie zwrocily koszta instalacji (montaz, potem regulacja ze 2x pewnie wypadnie, do tego przy przegladzie bodajze 7 dych więcej)
Wg mnie srednio oplacalny biznes, a jak jezdzimy w trasy to tikacza spokojnie ponizej 5l na sete mozna utrzymywac.
No i z sama benzyna jest zawsze mniej problemów niz zagazowana.
Ja bym lpg do tico nie montowal (robie ~10tys rocznie) osobiscie, jak ktos duzo jezdzi to moze i warto Tylko pod gazownie to warto poszukac zadbanego egzemplarza, glownie blacharsko i w kwestii silnik/zawias. Bo bez sensu gazować auto w ktorym po pol roku wylezie ruda bo niedokladnie obejrzelismy.
War... war never changes...
Kamil84
Auto: TICO Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 181 Skąd: LLB
Wysłany: 2012-02-08, 16:21
Ja radzę sprawdzić bak bo jak wracałem z zakupu zatankowałem do pełna i dopiero w domu zorientowałem się że jest wyciek-100km mi kapało na drogę..
gazniczek
Auto: Nubira I 2.0 LPG Pomógł: 84 razy Wiek: 52 Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 2479 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-08, 18:49
Trudno o egz. bez rdzy. Brata teść dbał, garażował i po 12 latach i tak 4 litery a przebieg ok. 90 tysi. Po prostu struktura wewnętrzna tychże blach nie pozwalała na to aby owe pojazdy przetrzymały zaprojektowany dla nich czas. Jak będę miał info, że on sprzedaję to tam halo, bo silnikowo warto i z LPG.
A że tak się zapytam ile kilometrów robisz miesięcznie, bo koszt 100km na PB i LPG to różnica ok 5-6zł 
A po za tym to, że maska czy klapa jest inego odcieniu czy są nie równe szpary(co do szpar Tico już z Żerania wyjeżdżało z nie równymi szczelinami) to nie znaczy, że jest powypadkowe... po prostu ktoś mógł zrobić przekładne z innego Tikulca gdyż rdza nadjadła tą starą a koszt całej klapy to wydatek 100 zł (maski nie wiem), a porównaj sobie koszt reanimacji starej.
