Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2008-04-19, 12:01 [leganza] dwa problemy , zawieszenie i silink
od ponad miesiąca jestem szczęśliwym lub nie to się okaże po wydatkach leganzy CDX z 99r
no i wyszły juz dwa problemy :
znalazlem na forum podobne tematy ale nima odpowiedzi na te moje
1- stuki w zawieszeniu podczas jazdy, byłem na szarpakach zaraz jak mi zaczęło coś stukać no i dowiedziałem sie o gałce i gumie pod mocowaniem wahacza /o sprężynie nic nie mówili a amorki dobre/ , gałka wymieniona a na tę gumę już czekam tydzień bo nie mogą jej dostać ale stuki jak były tak są
ale pojawił się inny problem już 3 razy podczas jazdy po prostej drodze i równej jeździe czy to przy 30km/h czy szybciej pojawił sie jakiś dziwny zgrzyt z prawej strony tak jakby coś w stylu przeskok po zębach/ trybach / no ale tam niema co przeskoczyć po trybach
autem przy tym nic nie szkubło ,nie zmieniło prędkości normalnie dalej jechało tak samo
niewiem co to może być ? przeguby raczej wykluczam bo to podczas jazdy na wprost i przy równej prędkości jazdy
2- problem z gaśnięciem silnika jak jest jeszcze zimny a przełączy się już na gaz
muszę dość długo jechać na benzynie aż temperatura podniesie sie / na 1 kreskę na wskaźniku/ a to jest około 4 - 5 km jazdy inaczej obroty silnika spadają poniżej 800 i silnik gaśnie /co przy jeździe po mieście lub na światłach /skrzyżowania/ stwarza kłopoty
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
grzeg21 [Usunięty]
Wysłany: 2008-04-19, 13:39
Co do zgrzytów:
"czy szybciej pojawił się jakiś dziwny zgrzyt z prawej strony tak jakby coś w stylu przeskok po zębach/ trybach / no ale tam niema co przeskoczyć po trybach "
to na 99% są to łożyska kolumn mcphersona (ok 50zł sztuka).
Ja miałem dokładnie to samo- obudowa łożyska jest z plastiku i się rozleciała, dostał się do niej piasek i się zatarły- i wtedy wydają takie dziwne dźwięki
A co do instalacji gazowej to jedź do gazownika i niech ci wyreguluje i na kompie ustawi wyższą temperaturę przełączania na gaz. I sprawdź tez termostat (ja po przejechaniu 10km mam prawidłową temperaturę) bo piszesz że się wolno grzeje. Najlepiej to wymienić go na nowy od razu (ok100zł)
"czy szybciej pojawił się jakiś dziwny zgrzyt z prawej strony tak jakby coś w stylu przeskok po zębach/ trybach / no ale tam niema co przeskoczyć po trybach "
to na 99% są to łożyska kolumn mcphersona (ok 50zł sztuka).
Ja miałem dokładnie to samo- obudowa łożyska jest z plastiku i się rozleciała, dostał się do niej piasek i się zatarły- i wtedy wydają takie dziwne dźwięki
A co do instalacji gazowej to jedź do gazownika i niech ci wyreguluje i na kompie ustawi wyższą temperaturę przełączania na gaz. I sprawdź tez termostat (ja po przejechaniu 10km mam prawidłową temperaturę) bo piszesz że się wolno grzeje. Najlepiej to wymienić go na nowy od razu (ok100zł)
co do wolnego nagrzewania to wydaje mi sie ,ze w miare szybko zaczyna mi sie podnosic temperatura ale porownujac do innych samochodow z inst. gazowa to musze duzo dluzej jechac na benzynie niz koledzy w innych samochodach /musze recznie na przelaczniku dac na benzyne bo inaczej sam sie przelaczy na gaz czy to po przekroczeniu 2k obrotow lub jak temp. sie podniesie na wskazniku do polowy przed 1 kreska/ i dopiero po osiagnieciu temp - 1 kreska na wskazniku moge bezpiecznie przelaczyc przelacznik w pozycje automat inaczej zaraz po zdjeciu nogi z gazu samochod gasnie
dodam tylko ,ze kolega co sobie teraz kupil fiata brave z gazem dziwi mi sie ,ze tak dlugo musze jechac na benzynie bo jemu po krotkiej chwili przelacza sie na gaz i samochod niegasnie.
mam w planach jazde do gazownika ale dopiero jak siue uporam z tym zawieszniem
co do tego zgrzytu zastanawialem sie czy to nie ma cos wspolnego z absem ale toby musialo cos dostac sie na te zebatke na kole co wytwarza impulsy do sterownika
lub na półośce jakiś luz /niewiem jak tu ale w ktoryms samochodzie jest ona łączona na wieloklinie /
ps co do tych łożysk to one beda skrzypiec przy jezdzie na wprost ? i obojetnie przy jakiej predkosci? czy to 30 km/k czy 80?
Czasem zdarza się tak że kiedy sprawdzamy czy to łorzysko to ono nie zgrzypi (złośliwość rzeczy martwych), więc trzeba kilka razy to zrobić (prędk,ość nie ma znaczenia)
leganzy CDX z 99r
