dziwna sytuacja z dowodem

lukaszo91 · Wysłany: 2012-02-25, 21:33 **dziwna sytuacja z dowodem**

witam wszystkich
Potrzebuję szybkiej porady prawnej. Otóż natrafiłem na ogłoszenie o sprzedaży samochodu na części. Po kontakcie telefonicznym z wystawiającym ogłoszenie okazało się, że samochód jest mechanicznie sprawny, blacharsko też jedyny problem polega na tym, że dowód rejestracyjny jest w wydziale komunikacji a kluczyki do auta posiada były partner jego dziewczyny. Natomiast Pan w poniedziałek idzie załatwić miękki dowód i nowe tablice. Jest to możliwe? I czy można taki samochód kupić do normalnego użytkowania?
Pozdrawiam

Mawerix · Wysłany: 2012-02-25, 21:42

Daj sobie spokój to jakieś machloje.

Żeby cokolwiek zrobić musi mieć stary dowód, czego więc nie pójdzie po niego do wydziału komunikacji skoro jest właścicielem

Z czym pójdzie po nowe tablice z fikcyjną umową kupna sprzedaży czy jak

PS: Jak chcesz to sprzedam Ci auto szwagra ale musisz iść do niego po kluczyki

lukaszo91 · Wysłany: 2012-02-25, 21:44

wiesz pytam bo w sprawach prawnych jestem laikiem. nie dopytywałem się o szczegóły a mogłem :omg:

a gdyby dostał ten miękki dowód to wtedy jest wszystko legal?

Gość · Wysłany: 2012-02-25, 21:50

lukaszo91 · Wysłany: 2012-02-25, 21:52

czyli muszę poczekać do poniedziałku i jeśli gościu dostanie miękki dowód to wtedy zakup jest w pełni legalny bo będzie wpisany, dobrze rozumuje? :myśli:

Gość · Wysłany: 2012-02-25, 21:54

Cytat:

czyli muszę poczekać do poniedziałku i jeśli gościu dostanie miękki dowód to wtedy zakup jest w pełni legalny bo będzie wpisany, dobrze rozumuje?

Zależy jeszcze kto będzie wpisany w tym dowodzie jako własciciel .

Coś mi sie wydaje że będzie ich dwoje i jednym z nich bedzie ten ktoś kto zabrał kluczyki .

lukaszo91 · Wysłany: 2012-02-25, 21:56

pozostaje jedynie czekać...

adario38 · Wysłany: 2012-02-26, 10:31

Ot tak po prostu-idzie zalatwic nowy dowod i tablice na nie swoje auto.To ja wyjde na ulice,obloookam jakiegos mesia ladnego,a potem pojde zalatwie na miego nowy dowod i tablice.
A w tej bajce byly smoki?? :lol2:

Przeciez to niemozliwe-jak mozna zalatwic dokumenty na nie swoja wlasnosc,chyba ze taki wałki w wydzialach juz normalnie w bialy dzien robia

lukaszo91 · Wysłany: 2012-02-26, 10:42

adario38, dzięki za odpowiedź. Tak jak pisałem w postach wcześniej: nie jestem prawnikiem dlatego dopytuje, sytuacja jest zagmatwana choć w rozmowie Pan był przekonujący i nie plątał się w informacjach, w poniedziałek ma być ponoć miekki dowód.. Nie pozostaje nic innego jak skontaktować się z nim w poniedziałek i popytać... Być może załatwili/załatwią między sobą sprawę dowodu i własności auta :niewiem:

adario38 · Wysłany: 2012-02-26, 10:44

Wez sobie odpusc,wady prawne sa gorsze niz wady techniczne.