Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
ViBeZ
Auto: Daewoo Lanos
Imie: Karol
Wiek: 33 Dołączył: 29 Lis 2011 Posty: 87 Skąd: Radom
Wysłany: 2012-04-21, 15:31 [Lanos] Dusi się, brak mocy, buczy
Witam.
Od paru dni mam problem ze swoim lanosem. Przy gwałtownym wciśnięciu gazu podczas jazdy nic się praktycznie nie dzieje, nie przyśpiesza, a jedynie niemiłosiernie buczy. Dzieje się tak i na benzynie i na gazie. Na benzynie jeszcze jako tako da się jechać ale na gazie jest masakra. Na gazie nie mogę zejść poniżej 2 tyś obrotów bo zaczyna szarpać i nim rzucać, w drugą strone znowu nie mogę go praktycznie wkręcić na gazie na obroty powyżej 3 tyś - poprostu się nie daje w czasie jazdy. Tak jak pisałem wcześniej na benzynie jedzie w miare spoko chociaż też buczy i ma strasznie mało mocy. Dodam że najgorzej jest przy ruszaniu na LPG. Ja mu gaz a ten zgasł albo sobie popierduje i musze mu mocno gaz nadusić żeby ruszyć. Na benzynie tego nie ma. Przy przegazówce na luzie też wydaje jakieś dziwne dzwięki... ale nie za każdym razem i głównie na gazie. Co to kurde może być? Filtr powietrza itd. sprawdzony. Dodam że w ostatnim czasie ubyło mi strasznie płynu w chłodnicy. Z max. na prawie min. To było jakieś 500 km temu. Dolałem wtedy wody i póki co nie ubyło nic
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
gazniczek
Auto: Nubira I 2.0 LPG Pomógł: 84 razy Wiek: 52 Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 2479 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-21, 15:39
UPG pada?
Błędy odczytałeś?
ViBeZ
Auto: Daewoo Lanos
Imie: Karol
Wiek: 33 Dołączył: 29 Lis 2011 Posty: 87 Skąd: Radom
Wysłany: 2012-04-21, 15:43
też właśnie pomyślałem o uszczelce znajomy ma lanosa z tym samym silnikiem i przy podobnych objawach miał do wymiany uszczelke pod głowicą tylko to dziwne że właśnie czasem mi kopcił na biało... czasem tego płynu ubyło a czasem nie:( pomyślałem też o świecach i przewodach. gaz jest co do tego bardziej wymagający. w poprzednim moim aucie na strzelanie i duszenie pomogła wymiana świec i przewodów - całkiem inny samochód był. tylko nie było tego buczenia :/ co do błedów nie odczytywałem - nie potrafie check się nie zapala
cj92 [Usunięty]
Wysłany: 2012-04-21, 18:04
Wyczysc cały dolot. Sprawdz czy nie ma tam białej mazi ani innych swinstw. Odłacz wezyk idacy do przepustnicy od odmy łaczacej dolot z otpowietrzeniem zaworów i zobacz jak chodzi. Wykrec silniczek krokowy i sprawdz czy jest czysty(nie jest) i wyczysc. Może to pomóc a napewno nie zaszkodzi.
ViBeZ
Auto: Daewoo Lanos
Imie: Karol
Wiek: 33 Dołączył: 29 Lis 2011 Posty: 87 Skąd: Radom
Wysłany: 2012-04-23, 15:52
Dzisiaj jestem po wymianie świec + przewodów no i nastała poprawa świece były już mocno zużyte i na tą chwile samochód jeszcze nie jeździ idealnie ale z każdym km jest lepiej... ciekawe jest to że na początku z wydechu lecieała dosłownie woda tak to jest chyba jak się zatankuje LPG na stacji której się nie zna zalazłem tylko pare litrów bo nie lubie tankować tam gdzie nie znam paliwa no i zdaje się że pare litrów narobiło tyle szkód. Zobaczymy co będzie dalej
Mawerix Grupa Podkarpacka
Auto: Mułek C20NE, Zafira Z19DT Pomógł: 701 razy Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 11102 Skąd: Zabierzów [KRA]
Wysłany: 2012-04-23, 19:12
ViBeZ napisał/a:
ciekawe jest to że na początku z wydechu lecieała dosłownie woda tak to jest chyba jak się zatankuje LPG na stacji której się nie zna
Raczej normalne zjawisko, które powstaje w katalizatorze.
ViBeZ
Auto: Daewoo Lanos
Imie: Karol
Wiek: 33 Dołączył: 29 Lis 2011 Posty: 87 Skąd: Radom
Wysłany: 2012-04-26, 16:23
Tak, wiem no ale nie aż do takiego stopnia żeby strumieniem leciało
a auto nie powróciło do swojego poprzedniego stanu. Max prędkość jaką nim osiągne w tej chwili to 140 km/h gdzie wcześniej szedł jak burza i można go było pogonić do 180 Od razu mówie że nie, nie szalałem nim nigdy - raz go tylko przetestowałem. Z resztą jeżdżąc nim na co dzień czuje spadek mocy stał się głośny i mułowaty. Wczoraj przeżył normalnie trase 800 km i żadnych problemów. Jedyna dolegliwość to spadek mocy i głośność - strasznie wyje ten silnik Myślę że jak będzie czas to podjade do jakiegoś ogarniętego mechaniora.