Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Auto: NONE
Imie: Wojtek Pomógł: 5 razy Wiek: 34 Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 1034 Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-11-02, 16:53
Dziś postanowiłem pobawić się przy lakierze, bo auto ostatnio garażowane było pod chmurką ze względu na konserwacje podwozia.
Na pierwszy ogień poszedł Meguiar's Ultimate Wash&Wax.
Koła umyłem dzień wcześniej wiedząc że dziś nie będę miał za wiele czasu.
Następnie osuszanie autka.
Po wszystkim jazda do garażu na zabawy przy lakierze. Nie glinkowałem lakieru bo jest czyściutki. Tam na pierwszy ogień poszedł Meguiar's Ultimate Compound.
Polerowanie go ręcznie to droga przez mękę...
Po tym zarzuciłem Meguiar's Ultimate Polish.
Tutaj już bajka. Czysta politura bardzo przyjemnie się poleruję.
I na sam koniec zarzuciłem Meguiar's Deep Crystal Carnauba Wax.
To też bardzo przyjemnie poleruje się ręcznie.
Po tym przepolerowałem to Meguiar's Ultimate Quik Detailer.
Do tego poszedł dressing na opony.
A efekt końcowy urwał jaja... Rozpocząłem wszystko o godzinie 9:00 a koniec był po 15...
Zanim wyjechałem na zewnątrz zaczęło robić się szaro i zapomniałem aparatu z błyskiem, więc zmuszony byłem pstryknąć parę fotek telefonem.
Zdjęcia kiepskie, ale odbicie bloku chyba pokazuje wszystko
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
BraveHeart Grupa Podlaska
Auto: NONE
Imie: Wojtek Pomógł: 5 razy Wiek: 34 Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 1034 Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-11-30, 21:33
W tygodniu chcę zrobić lekki detaling nowego nabytku. Auto kupione od Kowalskiego, nie widziało wosku więc roboty będzie co niemiara. Chcę zacząć od oczyszczenia lakieru glinką ale nigdy wcześniej tego nie robiłem. Zauważyłem że są różne "twardości" glinki: soft, medium, hard. Auto to Opel Vectra C kolor czarny. Chcę z grubsza liznąć lakier glinką, ożywić kolor, politura i wosk. Jakiej glinki użyć i czy 100g wystarczy na auto kombi?
KubaDU [Usunięty]
Wysłany: 2014-12-01, 01:25
Ja używam glinki Valet PRO i jestem zadowolony. Ten kawałek chyba 100g to starczy 3x na lanosa sedana.
BraveHeart Grupa Podlaska
Auto: NONE
Imie: Wojtek Pomógł: 5 razy Wiek: 34 Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 1034 Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-12-17, 10:29
Lakier z grubsza ogarnąłem już. Martwi mnie jedno tylko. Kiedy umyję auto ręcznie i osuszam szyby zauwazyłem takie smugi pionowe (takie ciemne) które są widoczne do czasu kiedy szyba wyschnie. Później szyba jest czysta i tego nie widać. W Leganzie jak kupiłem było pewnie coś położone bo ponad rok użytkowania i po myciu na szybie zostawały kropelki a tutaj woda zbiera się jakby płatami wielkimi, ciężko to wytłumaczyć. Nawet pod deszczu miałem kropelki na szybie a tutaj jakby fluki z wody? Czy powłoka hydro rozwiąże sprawę? I jeszcze jedno: jakich szamponów do mycia używacie? Ja miałem meguiars goldclass, nxt i ultimate wash&wax, a parę dni temu kupiłem powyprzedażowe fanty od wojaka w tym szampon stjarnagloss, monster cherry i jeszcze jakiś i powiem że ten stjarna miażdży megsa... Nxt rozpuszczał wosk, gold śliski ale szybko podsychał a wash&wax jak już podsechł to zostawiał zacieki. Oczywiście pomijam wydajność bo megs ma chyba najmniejszą...
Kup sobie jakis glass cleaner w mleczku na przyklad auto glym lub 1z, spoleruj recznie,a pozniej naloz jakas niewidzialna wycieraczke, polecam http://showcarshine.pl/97...a-trwalosc.html
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
zolvvik
Auto: Daewoo Lanos 1.5 8v
Imie: Michał Pomógł: 1 raz Wiek: 27 Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 372 Skąd: Chrzanów
Wysłany: 2015-08-25, 16:45
jak i wosk polecacie z dostępnych obecnie na rynku ? cena powiedzmy ok.80zł
Auto: lani srani : D
Imie: patryk Pomógł: 5 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Sty 2008 Posty: 1286 Skąd: klikasz?
Wysłany: 2015-10-30, 16:09
sluchajcie,
takie cos -> http://mrcleaner.pl/valet...100g-p2010.html
bedzie dobre do usuniecia styropianu z budowy,chodzi o te male gowniane biale plamki,
auto stalo u mechanika a obok byla budowa....["szarpanie" sie z mechanikiem zeby pokryl koszty - to inna sprawa]
czy benzyna wystarczy?
"...we are going full speed ahead..but facing backwards the whole time..."
BraveHeart Grupa Podlaska
Auto: NONE
Imie: Wojtek Pomógł: 5 razy Wiek: 34 Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 1034 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-11-06, 15:10
Glinka niebieska - sprawdzona. Na lakierze osiadło wszystko co latało podczas malowania błotnika, niebieska wyprowadziła wszystko na cacy.
patryk Grupa Pomorska q2 will never die
Auto: lani srani : D
Imie: patryk Pomógł: 5 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Sty 2008 Posty: 1286 Skąd: klikasz?
"...we are going full speed ahead..but facing backwards the whole time..."
Janek
Dołączył: 16 Sty 2016 Posty: 65
Wysłany: 2016-03-11, 15:05
Wiem ze temat trochę stary, ale czy warto męczyć się z tym megsem UC ręcznie, czy lepiej jakiś inny preparat. Troche lakier jest zarysowany i chciałbym na wiosne go odświeżyć
CarStyle_pl
Dołączył: 15 Mar 2020 Posty: 2
Wysłany: 2020-04-14, 06:02
W pierwszej kolejności samochód powinien zostać solidnie umyty i doczyszczony z wykorzystaniem preparatów do usuwania smoły oraz deironizerów. Tak przygotowany lakier nadaje się do przeprowadzenia glinkowania. Do pracy z glinką będzie potrzebny jeszcze środek, który nada jej poślizg i ułatwi pracę np. QD lub szampon z ciepłą wodą. Oderwać kawałek glinki, uformować płaski półokrąg, spryskać lakier środkiem poślizgowym. Najważniejsze żeby nie używać dużej siły nacisku i pamiętać, że jak spadnie nam glinka należy ją od razu wyrzucić . Po tym procesie zabezpieczyć lakier woskiem np. dodo juice. Sam proces glinkowania nie jest trudny. Dla początkujących najlepsza będzie glinka miękka gdyż nie uszkodzimy nią lakieru.
ZpasjiDoAut
Auto: Espero
Imie: Jacek
Dołączył: 22 Gru 2020 Posty: 2 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2021-01-11, 20:05
CarStyle_pl napisał/a:
W pierwszej kolejności samochód powinien zostać solidnie umyty i doczyszczony z wykorzystaniem preparatów do usuwania smoły oraz deironizerów. Tak przygotowany lakier nadaje się do przeprowadzenia glinkowania. Do pracy z glinką będzie potrzebny jeszcze środek, który nada jej poślizg i ułatwi pracę np. QD lub szampon z ciepłą wodą. Oderwać kawałek glinki, uformować płaski półokrąg, spryskać lakier środkiem poślizgowym. Najważniejsze żeby nie używać dużej siły nacisku i pamiętać, że jak spadnie nam glinka należy ją od razu wyrzucić . Po tym procesie zabezpieczyć lakier woskiem np. dodo juice. Sam proces glinkowania nie jest trudny. Dla początkujących najlepsza będzie glinka miękka gdyż nie uszkodzimy nią lakieru.
I tak wygląda prawidłowy proces Warto się tyle pobawić bo efekt jest naprawdę świetny