Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł Pomógł: 182 razy Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22299 Skąd: WT
Wysłany: 2012-06-04, 11:19 [-] Detailing
Tutaj zgodnie z prośbami rozmawiamy o detailingu auta.
Kosmetyki, szmatki, rękawice czy sposoby ich użycia
Miłego dopracowywania karoserii
Dzięki koledze VuDoo:
"Udało mi się załatwić dla użytkowników forum PFD, rabat 5% w sklepie MrCleaner
Wystarczy po dodaniu produktów do koszyka, w zakładce "Koszyk" wpisać kod rabatowy "daewoo". "
Może na dobry początek rozwoju tego tematu po krótce postaram się przykładowo opisać jak powinno się prawidłowo pielęgnować samochód, aby jak najdłużej cieszył nasze oko
Na początek zajmijmy się zewnętrzną częścią samochodu (oczywiście nie wszystkie czynności wykonujemy przy każdorazowym myciu)
1. Usuwanie smoły - w tym celu spryskujemy dolne partie samochodu (przede wszystkim boki i tył oraz w razie konieczności też felgi) środkiem typu tar & glue remover (etap ten stosujemy zwykle parę razy w roku, gdy widać, że jest to konieczne, lub przed woskowaniem/polerowaniem)
2. Pre-Wash - najlepszą formą pre-washu jest spianowanie samochodu przy użyciu piany aktywnej z pianownicy podłączonej do myjki ciśnieniowej lub z ręcznej pianownicy
można także użyć do tego celu zwykłej butelki ze spryskiwaczem i z rozrobionym środkiem do mycia wstępnego
po paru minutach (zależnie od temperatury i utrzymywania się pre-wash'u na karoserii) spłukujemy pre-wash wodą, najlepiej pod ciśnieniem
3. Mycie ręczne - najlepiej delikatną rękawicą z mikrofibry lub wełny, stosując metodę mycia na dwa wiadra - w jednym woda z szamponem (najlepiej o neutralnym PH, aby nie naruszał wosku), a w drugim sama woda do bieżącego płukania rękawicy
4. Czyszczenie felg - w tym przypadku możemy ograniczyć się jedynie do spryskania ich odpowiednim środkiem, przeszczotkowania i spłukania. Można też zadbać o nie odrobinę bardziej, ściągając je, czyszcząc dokładnie od wewnątrz, w razie konieczności glinkując, a na koniec zabezpieczając specjalnym sealantem do felg, dzięki czemu późniejsze czyszczenie będzie zdecydowanie łatwiejsze, a pył z klocków i brud nie będą do nich tak łatwo przylegać.
5. Glinkowanie - jest to proces mechanicznego usuwania z lakieru osadów, wspojonych w lakier, których zwykłe mycie nie jest w stanie usunąć, jak różnego rodzaju soki z drzew, zanieczyszczenia drogowe, osady metaliczne, etc.
Używamy do tego celu specjalnej glinki oraz lubrykanta dla poślizgu.
Jako lubrykant, użyć możemy specjalnego środka, quick detailer'a lub w przypadku niektórych glinek samej wody, choć lepiej mimo wszystko dodać do niej parę kropel szamponu.(etap ten stosujemy zwykle parę razy w roku, gdy widać, że jest to konieczne, lub przed woskowaniem/polerowaniem).
6. Polerowanie - jest to proces który stosujemy najrzadziej, jednak często korekta lakieru (czasem bardzo delikatna) jest wskazana ponieważ jest to element, który ma największy wpływ na końcowy wygląd naszego samochodu.
Polerowanie jest tematem na tyle obszernym, że spokojnie możnaby mu poświęcić całą książkę, tu jedynie ograniczę się do tego, że może być ono wykonane zarówno ręcznie (choć wymaga wtedy wiele czasu i pracy ) oraz maszynowo, choć nie jest to tak proste jak na pierwszy rzut oka się wydaje (piszę to z doświadczenia )
7. Cleaner - jest to środek którego używamy zawsze bezpośrednio przed woskowaniem, ma on za zadanie oczyszczenie lakieru w sposób chemiczny i przygotowanie jego powierzchni pod nałożenie wosku. Często cleanery są delikatnie ścierne, lub zawierają pewne odżywki, aby dodatkowo poprawić wygląd lakieru.
8a. Zabezpieczenie lakieru - potocznie zwane woskowaniem, lecz należy pamiętać, że nie wszystko co zabezpiecza nasz lakier to wosk. Woski to produkty przede wszystkim naturalne, czyli zawierające w sobie najczęściej carnaubę i różnego radzaju woski i olejki pochodzenia naturalnego jak np. olejki cytrusowe, migdałowe, kokosowe, wosk pszczeli, wosk candelila etc.. Wyróżniamy także sealanty zwane woskami syntetycznymi, które tworzone są ze składników sztucznych jak np. polimery oraz woski hybrydowe będące połączeniem wosków naturalnych i syntetycznych. Ostatnio zyskują na popularności także powłoki kwarcowe, które są zdecydowanie trwalsze od wosków jednak zdecydowanie bardziej kłopotliwe i mniej przyjemne podczas aplikacji od standardowych wosków.
8b. Quick detailer - quick detailery to środki które stosujemy po kolejnych myciach auta, między woskowaniami, są one łatwe i szybkie w użyciu - wystarczy spryskać lakier i wytrzeć do sucha - i pozwalają przywrócić autu wygląd niczym tuż po woskowaniu.
Niektóre quick detailery dodatkowo przedłużają żywotność nałożonego wcześniej wosku.
Można używać ich także do szybkiego usunięcia np. ptasich odchodów z lakieru.
9. Czyszczenie szyb - tu nie ma specjalnej filozofii, każdy chyba to kiedyś robił, jedynie dodam, że warto używać specjalnie do tego przeznaczonych środków - czyszczenie jest wtedy o wiele szybsze, prostsze, a często także przyjemniejsze, osobiście polecam do tego gładkie mikrofibry, bez wystających włókien, ewentualnie ręczniki papierowe.
Po umyciu szyb, polecam także od czasu do czasu nałożenie niewidzialnej wycieraczki, ponieważ znacząco ułatwiają one jazdę w deszczu.
10. Dressing na opony i plastiki - warto o tym pamiętać, ponieważ zwykle dressingi poza poprawą wyglądu także odżywiają przdłużają żywotność i opon czy plastików. (stosując wysokiej klasy środki, niekoniecznie o wysokich cenach, wystarczy czyność tą wykonywać jedynie co parę myć)
Wnętrze
1. Odkurzanie
2. Czyszczenie dywaników - jeśli są one gumowe, najlepiej po prostu je umyć, welurowe natomiast często wystarczy wyszczotkować, jedynie raz na jakiś czas warto je wyprać
3. Czyszczenie plastików - najlepiej użyć do tego odpowiednio rozcieńczonego środka typu APC (All Purpose Cleaner) i mikrofibr/szczoteczek/pędzelków, aby dojść we wszystkie zakamarki.
4. Zabezpieczenie plastików - do tego celu używamy dressingów, które nie tylko poprawiają wygląd, ale także chronią je przed przywieraniem kurzu czy promieniami UV.
5. Czyszczenie szyb od wewnątrz - tutaj podobnie jak przy czyszczeniu z zewnątrz, poza niewidzialną wycieraczką oczywiście .
Z grubsza to chyba tyle, trochę się rozpisałem.
Prawdziwe Truskawy dojrzewają latami...
Ostatnio zmieniony przez VuDoo 2012-06-04, 18:50, w całości zmieniany 3 razy
DoLeCk Administrator PanoramiX
Auto: Daewoo Lanos GTi
Imie: Paweł Pomógł: 182 razy Wiek: 40 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 22299 Skąd: WT
Wysłany: 2012-06-04, 15:16
Proszę rozszerz o zdjęcia oraz dla lepszej czytelności numerację może oddziel i pogrub
A ja bym proponował dodanie przykładowych preparatów stosowanych do wymienionych czynności
Żeby było wiadomo czego szukać
W razie czego post do wywalenia
Specjalnie nie chciałem podawać konkretnych przykładów, bo jest tego tyle, że nie chciałbym żeby jakiś został pominięty.
Chciałem też żeby to był taki opis z grubsza dający obraz osobom, które z detailingiem zbyt wiele styczności nie miały.
Jeśli ktoś ma pytania na temat jakichkolwiek produktów niech śmiało pyta, podyskutuje się trochę, powymienia spostrzerzenia, powrzuca testy, porówniania jakichś produktów - od tego ten temat jest.
Mam nadzieję, że ten wstęp zachęci wiele osób do drążenia tematu detailingu, bo to naprawdę fajna zabawa
Acha i żeby nie było, że nie ostrzegałem to wciąga!
Prawdziwe Truskawy dojrzewają latami...
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
kwiat_osz Grupa Lubelska
Auto: Lanos SX HB GSI
Imie: Michał Pomógł: 64 razy Wiek: 36 Dołączył: 10 Kwi 2011 Posty: 2286 Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-06-04, 18:26
Ja mam pytanie do osób, które zajmują się detailingiem, bądź mają jakieś głębsze doświadczenia z pielęgnacją swoich aut Jakie środki możecie polecić? Wiadomo, najlepiej stosować sprawdzone preparaty Zdaję sobie sprawę, że każdemu inaczej się pracuję z innymi środkami, dlatego każda sugestia będzie mile widziana Np jakie pasty polerskie i dlaczego itd. Czy lepiej dołożyć i kupić sprawdzone środki np 3M bądź Menzernę, czy są może jakieś równie skuteczne tańsze zamienniki?
kwiat_osz, jeśli chodzi o pasty polerskie to polecam pasty Scholl Concepts, osobiście na nich pracuję i moim zdaniem są naprawdę jednymi z najlepszych, jeśli nie najlepszymi obecnie dostępnymi pastami
m1ch4l, zgadza się, dobrze jest odtłuścić lakier po polerowaniu żeby zobaczyć co rzeczywiście wypolerowaliśmy, a co tylko przykryła pasta
wiele obecnie produkowanych past w pewnym stopniu maskuje niedoskonałości lakieru ponieważ, zawiera olejki niezbędne do polerowania bez użycia wody
IPA 1:1 z wodą sprawdza się bardzo dobrze do inspekcji, podobnie zresztą jak zmywacz sylikonowy
Jeśli chodzi o cleaner Lusso to jest naprawdę spoko, ale obecnie zostawiłem go sobie tylko pod wosk Lusso Oro, pod niemal wszystko inne używam Auto Finesse Rejuvenate, który jest dość podobny do Dodo Juice Lime Prime.
Dzięki małym podpowiedziom od Vudoo postanowiłem spróbować paru kosmetyków, które zostaną już ze mną na stałe Tutaj więcej zdjęć dla tych co nie widzieli: http://daewooforum.pl/temat42216-720.html
Auto: Lanos SX 1.6 16V
Imie: Oskar Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Dołączył: 28 Sty 2012 Posty: 1727 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-06-04, 20:36
Ja też mam pytanie do "detailingowców":
Czym usunąć z szyb zacieki od deszczu/twardej wody itp?
Po normalnym myciu ani ruszyło, benzyna też nie zadziałała, przejechałem również UC na tricolorze i dalej nic. Już mi ręce opadają, a naprawdę te zacieki wyglądają okropnie.
...do czasu aż auto zacznie się sypać. Pozwolę sobie jeszcze raz zacytować autora:
Cytat:
piszę to z doświadczenia
nie koniecznie,
Truskawa ma zosobą na przykład gruby, niespodziewany remont silnika na początku tego roku, było dość ciężko, ale z detailingu się nie wyleczyłem i nie sądzę żeby mogło mi się to udać tak łatwo
zresztą, teraz to nie tylko moje hobby, ale też praca
Prawdziwe Truskawy dojrzewają latami...
XaRaDaS
Auto: Lacetti Kombi 1,6
Imie: Andrzej Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 26 Paź 2009 Posty: 321 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-05, 08:14
To i ja sobie pozwolę małą sugestię dać na wyblakłe plastiki zewnętrzne, w szczególności w kolorze czarnym. Zakup benzyny do odtłuszczenia i czarny matowy spray, wcześniej co jakiś czas stosowałem czernidło, ale jest to moim zdaniem do bani, teraz na wiosnę spryskałem zderzaki i podszybie i wyglądają o niebo lepiej niż po czernidłach, z trwałością podejrzewam że też będzie znacznie lepiej. Trzeba przy lakierowaniu uważać tylko żeby zacieków nie porobić, mnie się to niestety udało ale szybko szmatką wycierałem te zacieki. Z doświadczenia na 2 zderzaki i podszybie + ramiona wycieraczek poszła mi puszka sprayu. Teraz zakupię z 2 może 3 puszki + papier ścierny i przelecę porządnie.
Do kokpitu na plastiki zastosowałem środek do plastików Plak Matowy i nie spodziewałem się takiego efektu miał być mat, a wygląda połysk, ale najważniejsze dla mnie że zniknęły odbicia lustrzane na szybie co mnie strasznie drażniło.
jak stosowałeś byle czernidło, to miało prawo Ci to znikać po pierwszym deszczu...
plastiki zewnętrzne, żeby dobrze wyglądały trzeba najpierw porządnie oczyścić, najlepiej zmywaczem sylikonowym, a później zabezpieczyć porządnym dressingiem do plastików zewnętrznych (np. Auto Finesse Revive, Nielsen Super-A-Sheen, AutoGlym Bumper Care etc.) i tak odświeżony plastik będzie wyglądał jak należy nawet parę tygodni
a jak plastiki pomalowałeś samym, zwykłym spray'em, to po niedługim czasie zacznie Ci to wszystko odłazić płatami...
żeby to miało ręce i nogi, trzebaby zastosować najpierw podkład do plastików, albo od razu farbę strukturalną do malowania plastików, która kosztuje więcej niż zaproponowane przeze mnie dressingi...
a jeśli chodzi o deskę, to sorry, ale Plak to chyba największe g... jakie znam
spróbuj sobie czegoś takiego jak Nielsen Finesse - kosztuje podobnie do plaka, a wygląda sto razy lepiej, utrzymuje się dużo dłużej i jest o niebo wydajniejszy
Prawdziwe Truskawy dojrzewają latami...
XaRaDaS
Auto: Lacetti Kombi 1,6
Imie: Andrzej Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 26 Paź 2009 Posty: 321 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-05, 08:48
VuDoo, zobaczymy ile ten lakier wytrzyma, na pewno dłużej niż te czernidła co miałem. Co do Plaka, na razie jestem zadowolony, kupiłem wcześniej jakiś inny środek, teraz nie pamiętam jaka nazwa, a po pierwsze śmierdzi on, po drugie zero efektu dawał.
Tak się dopytam jeszcze o koszty tego co na początku opisałeś, te wszystkie glinki, pre-wash itp. i ile czasu trzeba przeznaczyć na kompleksowe wyczyszczenie, polerkę i woskowanie.