Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Czy jeżdzenie z paskiem rozrzadu z przebiegiem 60tys km to rzeczywiscie oczekiwnie na pekniecie czy tez prawdopodobienstwo uszkodzenia jest tylko niewiele wieksze niz w takim z 50tys km. Zamierzam sprzedac automobil i nie chce inwestowac w wymiane paska 30% wartosci samochodu.
Generalnie czy po owych 60tys km rawdopodobienstwo wzrasta radykalnie czy jest tylko troche wyzsze niz przy 60tys. W koncu w instrukcji jest 90tyskm wytrzymalosc paska
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Prezes mp79
Auto: posiadam
Imie: :niny Pomógł: 114 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 3550 Skąd: z Piątnicy, bo skąd
Wysłany: 2012-06-04, 18:47
Dobry pasek może przeżyć 90 tys. km i nawet dużo więcej, ale pamiętaj, że rozrząd to nie tylko pasek - to również pompa wody, rolka i napinacz, które też nie są wieczne.
kapoczta [Usunięty]
Wysłany: 2012-06-04, 19:17
czy takie dozywanie paska sie czyms objawia , jakies piski itp ? czy peka i tyle?
Prezes mp79
Auto: posiadam
Imie: :niny Pomógł: 114 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 3550 Skąd: z Piątnicy, bo skąd
Wysłany: 2012-06-04, 20:07
Jak masz pasek gates, to o pasek się nie martw.
kkwiatuszek89
Auto: był 126p a jest Lanos 1.5 16v + LPG
Imie: Kamil Pomógł: 34 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 1346 Skąd: Olkusz
Wysłany: 2012-06-04, 20:16
a jak sprawdzi jaki ma pasek po 60 tys km przebiegu? objawów raczej nie ma, jest jeb i tyle
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Prezes mp79
Auto: posiadam
Imie: :niny Pomógł: 114 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 3550 Skąd: z Piątnicy, bo skąd
Wysłany: 2012-06-05, 04:30
No, na moim po takim przebiegu logo jeszcze było widoczne.
adario38 [Usunięty]
Wysłany: 2012-06-05, 11:48
Logo moze byc widoczne,a pasek moze sie urwac lub co sie rownierz zdarza przeskoczyc o kilka zabkow.I co wtedy?kapoczta, a nie lepiej zrobic wziac fakture na czesci i robocizne-masz wtedy "twardy" dowod dla kupujacego.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2012-06-09, 18:14
odkręć górną osłonę paska rozrządu i zdejmij .napinacz pokaże ile się wyciągnął pasek.
a pasek może się zerwać zarówno przed jak i po wymianie. zresztą ostatnio zrywają się po,kto jeszcze jeździ na zakładanym w fabryce?
adario38
Cytat:
zrobic wziac fakture na czesci i robocizne-masz wtedy "twardy" dowod dla kupujacego
małe szanse na odzyskanie kasy gdy= Zamierzam sprzedac automobil i nie chce inwestowac w wymiane paska 30% wartosci samochodu.
nowy właściciel może sam go sobie zmienić ,a doliczenie do ceny auta tylko utrudnia sprzedaż ( rocznik oraz stan się nie zmienia )
adario38 [Usunięty]
Wysłany: 2012-06-10, 09:50
rgre napisał/a:
zresztą ostatnio zrywają się po
Mozesz to szerzej wyjasnic : czyli co-dawniej zrywaly sie przed - tak? co chciales powiedziec tym stwierdzeniem
rgre napisał/a:
i nie chce inwestowac w wymiane paska 30% wartosci samochodu.
Gdzie i od kiedy wymiana rozrzadu az tyle kosztuje?
rgre napisał/a:
nowy właściciel może sam go sobie zmienić
Na ogol tak wlasnie robi,biorac pod uwage prostote wykonania tej czynnosci i niewielki koszt.
Swoja droga jak ta wypowiedz sie ma do poprzedniej?
Skoro wymiana rozrzadu to az 30% wartosci auta-to kazdy by jej unikal jak diabel swieconej wody.A tymczasem kazdy to robi po zakupie auta,wlasnie ze wzgledu na niski koszt-brak logiki w toku rozumowania.
rgre napisał/a:
a doliczenie do ceny auta tylko utrudnia sprzedaż
Nie no-teraz to poleglem jakby cena byla jedynym wyznacznikiem czy kupic te auto czy inne.W takim razie sprzedawalyby sie wylacznie auta najtansze,takie szroty za kilka stowek,ktore ledwo jezdza
Ogolnie total-balalajka-szol
Znajdź jakiegoś taniego mechanika, kup najtańsze części, wymień pasek, poproś go aby Ci dał jakiś dowód wykonania danej czynności (jak powiesz normalnemu mechanikowi, że to pod sprzedaż to na pewno Ci takie coś wystawi) i masz kartę przetargową, żeby krzyknąć 200-300zł więcej.
[ Dodano: 2012-06-10, 12:09 ]
Jak chcesz zaoszczędzić to zostaw pompę wody i jej nie wymieniaj to zawsze 100zł taniej, a ona jak zacznie nawalać to będą wyraźne objawy a nic konkretnego nie uszkodzi.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2012-06-10, 21:27 Re: Pasek rozrządu
adario38,
Cytat:
kto jeszcze jeździ na zakładanym w fabryce?
to kawałek mojego cytatu . fabryka zaleca pierwszą wymianę po 90kkm , następne co 60kkm tak?
dużo znasz daewoo z oryginalnym fabrycznym rozrządem? zdecydowana jest już po wymianie .
a to pierwsza część zdania
Cytat:
zresztą ostatnio zrywają się po
notabene czy pare lat temu nie było coś z podróbami GATESa?
kapoczta napisał/a:
Czy jeżdzenie z paskiem rozrzadu z przebiegiem 60tys km to rzeczywiscie oczekiwnie na pekniecie czy tez prawdopodobienstwo uszkodzenia jest tylko niewiele wieksze niz w takim z 50tys km. Zamierzam sprzedac automobil i nie chce inwestowac w wymiane paska 30% wartosci samochodu.
Generalnie czy po owych 60tys km rawdopodobienstwo wzrasta radykalnie czy jest tylko troche wyzsze niz przy 60tys. W koncu w instrukcji jest 90tyskm wytrzymalosc paska
to pytanie nie do mnie
Cytat:
rgre napisał/a:
nowy właściciel może sam go sobie zmienić
Na ogol tak wlasnie robi,biorac pod uwage prostote wykonania tej czynnosci i niewielki koszt.
Swoja droga jak ta wypowiedz sie ma do poprzedniej?
Skoro wymiana rozrzadu to az 30% wartosci auta-to kazdy by jej unikal jak diabel swieconej wody.A tymczasem kazdy to robi po zakupie auta,wlasnie ze wzgledu na niski koszt-brak logiki w toku rozumowania.
rgre napisał/a:
a doliczenie do ceny auta tylko utrudnia sprzedaż
Nie no-teraz to poleglem jakby cena byla jedynym wyznacznikiem czy kupic te auto czy inne.W takim razie sprzedawalyby sie wylacznie auta najtansze,takie szroty za kilka stowek,ktore ledwo jezdza
rozumiem że znasz stan tego lanosa żeby wyrokować ile to jest 30% ceny .
Cytat:
.A tymczasem kazdy to robi po zakupie auta,wlasnie ze wzgledu na niski koszt-brak logiki w toku rozumowania.
tutaj o logice dyskutować nie będe , wolałbym kupić taki bez wymienionego rozrządu , niż z takim najtańszym bylebym został poinformowanym o konieczności jego wymiany.
co pomyślicie o aucie do sprzedania zaraz po wymianie rozrządu? za xxxxzł ,ceny ja nie znam ,może jest za 2000 do dogadania?
co do pieniędzy i szrotów . zapytaj się gościa z BMW X5 co sądzi o twoim samochodzie . mając 5 tys na wydanie nie rozglądam się za furami po 10tys ani za 7
i tego się trzymajmy póki co w tym przypadku , chociaż kosztów np. w ASO nie znam /sam robiłem / a autor posta może nie ogarnia wymiany rozrządu /
kapoczta
tak paski gatesa przewidziane były na 90 tys ,ale nikt ci nie da gwarancji że przy zużytym czy niesprawnym silniku nie strzeli szybciej. opel dogadał się z paskiem na pierwsze 90kkm , z drugim to tylko 60kkm
W marcu pękł mi pasek rozrządu po przejechaniu na nim 58000 km. Koszt remontu silnika wyniósł mnie 1600zł. Miałem pasek gates i bylem przekonany ,że wytrzyma więcej. Na poprzednim nakręciłem 72000 km. Tak jak już ktoś napisał, nie ma reguły co do wytrzymałości.
Cegła
gazniczek
Auto: Nubira I 2.0 LPG Pomógł: 84 razy Wiek: 52 Dołączył: 21 Lip 2009 Posty: 2479 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-13, 11:52
murzyn62 napisał/a:
W marcu pękł mi pasek rozrządu po przejechaniu na nim 58000 km.
no to niby jeszcze 2 tysie do wymiany miałeś, bo pasek przy 60 000 lub co 5 czy 6 lat, ale tego parametru nie pamiętam.