Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2012-07-13, 20:44 [Lanos] Metaliczny dźwiek przy WYŁĄCZONEJ klimatyzacji
Witam. Kupiłem 2 lata temu Lanosa z niedziałająca klimatyzacją, w końcu postanowiłem ją uruchomić. Okazało się że chłodnicę trzeba było wymienić, gdyż była dziurawa. Dziś pojechałem napełnić układ i zauważyłem że, gdy auto ma załączoną klimatyzację wszystko jest okej. Silnik chodzi cicho bez żadnych niepokojących dźwięków, wystarczy wyłączyć klimę i silnik po paru sekundach zaczyna głośniej chodzić i słychać metaliczne chrobotanie. Silnik też ma zwiększone obroty przy wyłączonej klimie. A wystarczy włączyć klimatyzacje i problem od razu ustaje... wyraźnie słychać ze coś się dzieje wtedy w silniku i chodzi on ciszej i brzęczenie ustaje. Zauważyłem też że, przy skręcaniu kierownicą jest jeszcze głośniej.
Ma ktoś jaki pomysł ?
Ostatnio zmieniony przez lipton21 2012-07-13, 21:17, w całości zmieniany 1 raz
Właśnie też tak myślałem że może chodzić o sprzęgło. Być może coś się w nim zruszyło, bo przez 2 lata jeździłem bez klimatyzacji i nic nie wydawało takich dźwięków. Bo raczej łożysko chyba odpada, skoro koło od sprężarki kręci się cały czas nawet przy wyłączonej klimatyzacji.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2012-07-14, 21:31
lipton21 napisał/a:
Właśnie też tak myślałem że może chodzić o sprzęgło. Być może coś się w nim zruszyło, bo przez 2 lata jeździłem bez klimatyzacji i nic nie wydawało takich dźwięków. Bo raczej łożysko chyba odpada, skoro koło od sprężarki kręci się cały czas nawet przy wyłączonej klimatyzacji.
zdejmij pasek osprzetu i zakręć kółkami /niekoniecznie sprężarka wprowadza hałas/,jak tu nie wyjdzie odpal silnik bez paska.
Coś było ze sprzęgłem sprężarki, ale z kolega nie mogliśmy zdjąć koła pasowego, bo nie mieliśmy ściągacza żadnego Więc odchyliliśmy trochę sprzęgło i wpuściliśmy smar do łańcuchów i jest już cicho ! Nie mniej jednak trzeba będzie kiedyś zdjąć to koło i zobaczyć co tam ociera, bo nasza naprawa to pewnie tylko będzie funkcjonowała na krótka metę.
Dzięki za wszelkie sugestie