X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Matiz] Dymi po wymianie zerwanego paska rozrządu

Autor Wiadomość
zielony_098

Auto: fiat
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 10
Wysłany: 2012-09-09, 08:20   [Matiz] Dymi po wymianie zerwanego paska rozrządu

Witam

Ostatnio zerwał mi się pasek rozrządu w Matizie.

Po rozebraniu głowicy okazało się, że wszystkie zawory są uszkodzone, niektóre lekko a inne mocniej wygięte.

Po założeniu paska rozrządu w/g znaków, wszystkich zaworów i uszczelniaczy i wstępnym ustawieniu zaworów samochód odpalił do strzału. Zapłon nie był zmieniany i nic innego nie było regulowane.
Silnik chodził bez zarzutów, lekko dymił z początku ale później jak się rozgrzał to przestał. Jedyny problem jaki się pojawił to głośno klekoczące zawory ale jak się później okaże to jednak były za duże luzy.

Przejechałam samochodem jakieś 50km żeby zawory lekko się dotarły i dopasowały.

Po tym wyregulowaliśmy zawory na zimno:
-dolotowy daliśmy na 0,15 (szczelinomierz chodził ciężko)
-wylotowy daliśmy na 0,30 (j.w.),
oraz wymieniłem olej oraz filtr oleju oraz sprawdziłem świece (dwie super czyste ale jedna była "czarna").

Po odpaleniu auta zawory przestały klekotać, silnik chodził jak sprzed awarii ale zaczął dymić na szaro. Wszystkie świece są "czarne". Paska nie ruszaliśmy później tylko trochę zapłonem staraliśmy się go opóźniać albo przyspieszyć ale to nic nie dało. Silnik po tych zabiegach zaczął również jakby się dławić przy wyższych obrotach. I czym większe obroty to więcej dymu wylatuje z rury.

Matiz jest z 1999 roku i raczej nie zamierzam już do niego nic więcej dokładać ale może jest to jakaś mała usterka chyba, że pierścienie to wtedy kaplica.
Jeśli ktoś byłby wstanie napisać coś co byłoby pomocne z góry dziękuje.
pzdr
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2012-09-09, 10:00   

zawory wymienione a co z prowadnicami zaworów? uszczelniacze zaworowe rzecz jasna wymienione?



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
zielony_098

Auto: fiat
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 10
Wysłany: 2012-09-09, 20:27   

Uszczelniacze wymienione a co do prowadnic to były nieruszane a nawet nie sprawdzane ponieważ nowe zawory idealnie przyległy do gniazda. Myślisz, że mógłby olej tędy iść do komory spalania i stąd ten dym????
 
 
veet
Grupa Wielkopolska

Auto: które jeździ a nie chodzi...
Imie: Tomek
Pomógł: 12 razy
Wiek: 76
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 881
Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: 2012-09-09, 20:37   

Pytanie banalne ale nie napisałeś... dotarłeś zwory do gniazd? bo sama wymiana to tak jak byś ich w ogóle nie wymienił...
zielony_098 napisał/a:
Przejechałam samochodem jakieś 50km żeby zawory lekko się dotarły i dopasowały.
same się nie dotrą ;)

Na moje to uszczelniacze... uszczelkę pod głowicą rozumiem założyłeś nową, a głowica została splanowana?
 
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2012-09-09, 21:26   

dotarcie zaworów to raz tak jak kolega wyzej wspomnął, jeśli zawory sie pokrzywiły i mogły uszkodzic prowadnice zaworów ;)



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
zielony_098

Auto: fiat
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 10
Wysłany: 2012-09-10, 08:41   

veet napisał/a:
Pytanie banalne ale nie napisałeś... dotarłeś zwory do gniazd? bo sama wymiana to tak jak byś ich w ogóle nie wymienił...



tak docieraliśmy zawory specjalna pastą przeznaczona do tego celu


veet napisał/a:

Na moje to uszczelniacze... uszczelkę pod głowicą rozumiem założyłeś nową, a głowica została splanowana?


uszczelka nowa, głowica splanowana, uszczelniacze nowe

[ Dodano: 2012-09-10, 09:43 ]
steyr napisał/a:
dotarcie zaworów to raz tak jak kolega wyzej wspomnął, jeśli zawory sie pokrzywiły i mogły uszkodzic prowadnice zaworów ;)


mogę to jakoś sprawdzić zdejmując samą pokrywę z zaworów??
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2012-09-10, 08:51   

tak łatwo niesprawdzisz, przy montazu zaworów sprawdziliście czy mają luz po osadzeniu w głowicy? czy chodza bez problemu w prowadnicach?



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
zielony_098

Auto: fiat
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 10
Wysłany: 2012-09-10, 09:13   

Powiem tak. Po osadzeniu zaworów i podczas docierania oraz kontroli wizualnej przylegania zaworów po docieraniu nie zauważyłem żeby prowadnice "ruszały się" czy były w jakimś stopniu wykrzywione bo chyba o to pytasz. Natomiast same zawory po założeniu jeszcze uszczelniaczy chodziły w/g mnie w miarę dobrze i prawidłowo dolegały do gniazd.
PS
Czy szary dym może być spowodowany olejem czy bardziej płynem chłodniczym?
 
 
maximus_15
Grupa Mazowiecka


Auto: Były 2 lanosy jest VAG & fiat 126p 80rok
Imie: Kamil
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 2676
Skąd: radom
Wysłany: 2012-09-10, 09:22   

zrobiłeś głowice jest szczelna i teraz pierścienie mogły nie wytrzymać:)



to było coś... 1. http://daewooforum.pl/vie...r=asc&start=285
2. http://daewooforum.pl/temat50837.html
26 miesięcy z Daewoo
 
 
steyr
steyr


Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel
Pomógł: 193 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 3813
Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2012-09-10, 12:55   

no ok a ubywa płynu chłodniczego/oleju?



W sprawie pytań/pomocy techniczej prosze pisac na priv,
 
 
veet
Grupa Wielkopolska

Auto: które jeździ a nie chodzi...
Imie: Tomek
Pomógł: 12 razy
Wiek: 76
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 881
Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: 2012-09-10, 13:12   

zielony_098 napisał/a:
Czy szary dym może być spowodowany olejem czy bardziej płynem chłodniczym?
Gdyby to był płyn chłodniczy dym był by biały(jak para) a szary albo lekko błękitny to olej ew, olej z płynem chłodniczym ;d
maximus_15 napisał/a:
zrobiłeś głowice jest szczelna i teraz pierścienie mogły nie wytrzymać:)
być może też racja... ale równie dobrze mógł paść tłok po spotkaniu z zaworami... widziałem już takie przypadki w alfach ;d
:piwo:

Zastanawia mnie jeszcze, czy aby dobrze dotarliście te zwory... sprawdziłeś szczelność przed założeniem głowicy?
 
 
 
obywatel740

Auto: Nubira
Dołączył: 10 Wrz 2012
Posty: 4
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2012-09-10, 14:09   

Zajedź do warsztatu i poproś o zmierzenie ciśnienia, na cylindrach. Kosztuje grosze, a da odpowiedź, co dzieje się w silniku. Pozdrawiam!
 
 
Paweł.D

Auto: lanos 1.5 16v
Wiek: 34
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 23
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-09-10, 18:48   

pewnie źle dotarte zawory sprawdź kompresje na cylindrach. jak gniazda zaworowe miały wżery to dotarcie nic nie da jeśli coś już ma dać to obróbka gniazd. w ostateczności wymiana gniazd
możliwe ze prowadnice tez były do wymiany.

lub 3 opcja uszczelniłeś gorę a dół zostawiłeś wiec pewnie olej poszedł dołem przez pierścienie
 
 
zielony_098

Auto: fiat
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 10
Wysłany: 2012-10-01, 16:43   

Nie było mnie ostatnie tygodnie w domu i po powrocie postanowiłem jeszcze spróbować wymienić pierścienie ponieważ wlaliśmy przez otwory na świece rozpuszczalnik z troszkę oleju i wszystko poszło w dół i co ciekawe po odpaleniu nie dymił tak jakby doszczelniło na chwilę pierścienie po czym mój Matiz przemienił się w sztucznego wytaczarza mgły :D
Płynu chłodniczego nie ubywa i jest czysty natomiast poziomu oleju nie sprawdzałem bo jest lekko przechylony a teraz cały przód podnieśliśmy ale jestem pewien że oleju poszło w cholerę bo nawet z tyłu rury wydechowej skrapla się olej.
Zastanawia mnie bo słyszałem o jakiś "doktorach w płynie do silników" czy to ma sens w takim przypadku czy raczej zaniechać takiego pomysłu?
Może dzisiaj albo jutro rozbiorę i zobaczę na pierścienie i wtedy dam znać co i jak.

[ Dodano: 2012-10-01, 17:44 ]
obywatel740 napisał/a:
Zajedź do warsztatu i poproś o zmierzenie ciśnienia, na cylindrach. Kosztuje grosze, a da odpowiedź, co dzieje się w silniku. Pozdrawiam!


He he zapomnij:) Za bardzo dymi i od razu by mnie policja zwinęła za zanieczyszczanie naszego kochanego środowiska.

[ Dodano: 2012-10-01, 17:46 ]
Paweł.D napisał/a:
pewnie źle dotarte zawory sprawdź kompresje na cylindrach. jak gniazda zaworowe miały wżery to dotarcie nic nie da jeśli coś już ma dać to obróbka gniazd. w ostateczności wymiana gniazd
możliwe ze prowadnice tez były do wymiany.


Gniazda były w bardzo dobrym stanie. Natomiast co do dotarcia to wydaje mi się że zrobiliśmy to dobrze ponieważ każdego zawora sprawdzaliśmy osobno po dotarciu.
 
 
stifff
Grupa Wielkopolska

Auto: Nexia
Imie: stefan
Pomógł: 259 razy
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 4032
Skąd: piła
Wysłany: 2012-10-01, 16:54   

zielony_098 napisał/a:
Zastanawia mnie bo słyszałem o jakiś "doktorach w płynie do silników" czy to ma sens w takim przypadku

Zapomnij o tym pomyśle. Pierścienie masz do wymiany ( jeśli tłokom nic się nie stało )
Jeśli nie wymieniałeś prowadnic zaworowych to popełniłeś duży błąd.
Po spotkaniu tłoka z zaworem ZAWSZE należy wymienic prowadnice
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt