Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
W mojej mieścinie nie ma już normalnej 98 jest tylko ta verwa i v-power i jest kiszka bo matiziak zaczął chodzić bardzo głośno. czy to możliwe ze przez te wszystkie uszlachetniacze zawarte w paliwie?? na normalnej 98 chodził elegancja a na "na-speedowanych" wariuje tak jakby już nie mógł więcej wycisnąć z siebie ;]. A i jeszcze jedno pytanie po wymianie szczęk hamulcowych przy hamowaniu słychać stuki po prawej stronie z tylu mam jechać do mechaniora i go zjebać czy na spokojnie
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
darian [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-27, 12:20
żeby wykorzystać walory benzyny 100 oktanowej musisz przestawić zapłon-zrobiłeś to? czemu masz opierdzielać mechaniora? powiedz co jest i zobacz jak zareaguje pewnie sam zaproponuje naprawe a jak nie to
steyr steyr
Auto: Matiz Life 03r PB/Punto 2 FL 04r. 1.2 16v
Imie: Pawel Pomógł: 193 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Kwi 2008 Posty: 3813 Skąd: Kalwaria Z.
Wysłany: 2008-05-27, 14:12
póki co od tego masz czujnik spalania stukowegoz tym ze na bank niewiem czy w matizie jest ten czujnik.czujnik ten przestawia zaplon automatycznie w zaleznosci jakie paliwo lejesz czyli niedoprowadza do spalania stukowego.
A i jeszcze jedna sprawa bo to tez mnie zastanawia. Dzisiaj odkręcałem świece z podejściem luknę sobie tylko na nie i lecę do domciu a tu zonk patrze a one troszkę osmolone tłumik tez tylko ze tłumik to już Oporowo. tłumiki były wymieniane jakieś 300 km temu to już sie powinny 'ułożyć' a poza tym strasznie wali wachą. Jeśli chodzi o verwe to nie przestawiałem zapłonu i oblukam co i jak może to oto chodzi, a co do opierdzielania mechaniora to wygląda tak ze on ostatnio robił mi szczeki i powiedziałem mu żeby lukną co i jak bo ja nie jestem specem, mówi ze gitara nic więcej nie trzeba robić, wiec pojechałem na przegląd a tu h... okazało sie ze maglownica jest jebnięta ręce mi opadły dopiero w sklepie gdy koleś krzykną 400 za regenerowana a 800 za nowa. Spalania stukowego raczej nie stwierdzam ale tez na to luknę.