Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2012-10-08, 11:30 [Matiz] Remont silnika - kapitalka - prosze o rady
Witam mam silnik do remontu, jednak chcę zrobić kompleks jak już jest na ziemi to czemu nie.
Dane: poj 0,8 przebieg ok. 250 000 km na gazie
Olej bierze sporo
i mokry od oleju po bokach, od strony skrzyni i od strony pasków.
Głowice oddam do specjalistycznego warsztatu do naprawy(prześwietlą i zrobią na cacy)
Jednak interesuje mnie teraz dół, co z nim mam zrobić a dokładniej jakie części kupić (firma jaka będzie najlepsza).
Listę wszystkich części, i czynności
Przepraszam że tak zaczynam znajomość z forum, jednak te autko dużo dla mnie znaczy, co dzień wozi mnie do pracy co do oddania do mechanika lub swap.
To mam pecha do mechaników - naprawdę wierzcie na słowo
Swap - robiłem rok temu i żałuje że nie zrobiłem remontu tylko się posłuchałem o wymianie silnika.
A skoro już i tak auto stoi to bym chciał mieć to naprawdę na cacy zrobione.
Z góry dziękuje za wszelką pomoc, na zlocie się odwdzięczę.
Na pewno:
uszczelka pod głowicę
uszczelka pod misę olejową
co z wałem ? robić szlif czy jak
nowe śruby do głowicy
tłoki i pierścienie nowe - jeśli będę robić szlif to jaki wymiar(skok czy jak to tam się zwało) - i dając do szlifu co mam powiedzieć w warsztacie.
Znalazłem zdjęcie dołu silnika co z tego mam wymienić, co nowego założyć.
To tyle co na szybko pamiętam.
Ostatnio zmieniony przez Domestos_Ace 2012-10-08, 12:58, w całości zmieniany 1 raz
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2012-10-08, 11:57
zacznij od rozebrania silnika i wyjęcia tłoków, zrób zdjęcia panewek i cylindrów, później będziemy myśleć o reszcie
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
Ja bym jednak nie ryzykował wtopienia kupy kasy w remont zajechanego silnika szczególnie matizowskiego. Gdyż nie wiadomo jak to z tymi częściami będzie bo tylko wkładać jak już oryginały tłoków i pierścieni się dostanie. Już nie jedna osoba pisała o złych doświadczeniach remontu silnika w tico gdzie zapalcili 1,5tys i silnik za jakiś czas ponownie brał olej itp. na remont żaden mechanik nie da gwarancji niestety.
Niestety dzisiaj części najlepsze to te co fabryka montowała i raczej ja bym wolał kupić drugi silnik lub szukać jeszcze samego dołu bo raz na allegro były oferty nówek z magazynu.
Wiem, że zakup używki to ryzyko ale za koszt remontu można mieć ze 3 silniki używki. Ale to moja opinia. Bowiem nie znam nikogo kto by remontował zajechany silnik, chyba że dawniej w fiatcha 126p czy 125p.
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
Wysłany: 2012-10-08, 19:00
Robaszek127 nie bardzo widzę sens wymiany silnika na kolejny o niewiadomym stanie o.O jak ktoś nie potrafi poprawnie wyremontować silnika to niech się za to nie bierze, nie pisz że się nie da jakoś mój silnik miał już drugi remont, a raczej wymianę pierścieni panewek i obróbkę głowicy i nic złego się nie dzieje, poprostu naturalnie się wyeksploatowały i trzeba było wymienić i jeździ się dalej
jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw
Głowica ściągnięta, dzisiaj lub jutro leci do warsztatu na remont.
Cylindry po przeciągnięciu palca czuć skok przy końcówce cylindra - zagłębienie, nie czuć żadnych zarysowań i nic nie widać na cylindrze, zdjęcia postaram się dzisiaj zrobić.
Nie dałem rady zrobić więcej bo u klienta za długo siedziałem :/
Mechanik oferuje mi remont za 500 zł(sama robocizna) jednak jak patrze na ten silnik to za 500 to komuś też bym zrobił remont. Zresztą nie stać mnie na te 500 zł aby komuś dać i nie być pewnym tego jak to zrobi :/
A mam podstawowe pytanie, do silnika był lany półsyntetyk, jeśli teraz po remoncie będę chciał lać pełen syntetyk, to czy przypadkiem nie powinienem jakoś oczyścić kanałów olejowych itp ?
Bo podobno potrafią się zapchać jeśli wlejemy inny olej.