Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Dwa miesiące temu kupiłem Daewoo Leganzę 2.0 SX z LPG drugiej generacji Landi Renzo LC 01, w której zamiast krokowca jest śruba.
Na początku samochód strzelał na gazie. Gazownik (podobno dobry) wymienił:
- świece i kable,
- uszczelkę pod klawiaturą (był wyciek),
- sondę Lambda,
Ponadto wyregulował gaz.
Nie usunęło to problemu z szarpaniem na benzynie przy lekko wciśniętym gazie (około 2 tysiące obrotów), więc sam zaślepiłem EGR.
Po tych zabiegach samochód zaczął wariowac (obroty- po odpaleniu zbyt duże na benzynie wariowały, na gazie były stałe ale 2 do 3 tysięcy na biegu jałowym), a przy jeżdzie podczas zmiany biegu sam dodaje sobie trochę gazu na moment.
Między czasie musiałem też wymieni sprzęgło.
Okazało się, że jeden z wężyków wypadł z przepustnicy- włożyłem go na miejsce, odkryłem też, że połowa dolotu z filtra powietrza jest zaklejona taśmą.
Po tych zabiegach i resecie oraz programowaniu sytuacja poprawiła się (nie włączałem LPG). Ale obroty znowu zaczęły wariować (już nie tak bardzo od 1tys do 1,4 tys obrotów, czasami jest tak, że odpalę samochód to obroty wskoczą na 3 tysiące obrotów albo więcej, po wyłączeniu i kolejnym odpaleniu obroty są w normie.
Ponadto wyszedł jeszcze jeden problem: przy wrzucaniu biegu wskazówka temperatury i prędkości skacze). Czy może to mieć jakiś związek? Poza tym samochód bierze nieprzeciętnie dużo oleju.
Czy ktoś wie co jeszcze może by nie tak? Proszę o pomoc.