X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Matiz] Problemy

Autor Wiadomość
Gosha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-21, 11:42   [Matiz] Problemy

Słuchajcie potrzebuję rady. W związku z tym, że jako kobieta nie znam się na samochodach, to wyznaczyłam sobie cel, żeby w końcu poznać swój w 100%.

Od 3ech miesięcy posiadam Matiza, który wczoraj mnie pierwszy raz zawiódł. Mrozów jeszcze nie ma a on nie chciał mi odpalić. Dopiero z małą pomocą ruszyłam. Dzisiaj rano problem znowu się pojawił. Mrozów jeszcze nie ma a on nawala. Mówią, że wilgoć się dostała do akumulatora. W związku z tym co mam zrobić? Wiem, żę najlepiej do mechanika, ale chcę zasięgnąć rady.

Oprócz tego mam pytanie, czy matiz spala olej silnikowy? I co jaki czas trzeba go dolewać. W zeszłym miesiącu go dolewałam, a już nic nie mam, a od razu mówię, że nic nie wycieka..

Wybaczcie za brak operowania profesjonalnymi zwrotami - ucze sie ;)

Pozdrawiam, i czekam na odp :)
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
Artur_jaw
darewnoo thx za:


Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur
Pomógł: 330 razy
Wiek: 42
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 4552
Skąd: SBE
Wysłany: 2012-11-21, 12:14   

trochę mało wiemy o pacjencie :
nie odpala tzn:
kręci ale nie odpala
kręci coraz slabiej
czy nic nie słychać (kontrolki przy próbie odpalania gasną)

a co do oleju to przez ten miesiąc ile km zrobione i dlaczego (jeśli) nie zaglądałaś częściej



pomogłem kliknij pomógł
 
 
Gosha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-21, 12:20   

Już mówię.

Jak próbowałam go odpalić to coś tam "kaszlał" i w sumie na tym się skończyło. Próbuje załapać, ale nic nie idzie.

Miesięcznie robię tym autem ok. 300km, także nie za dużo. I nie mam pojęcia co ile się wymienia/zmienia/dolewa oleju do silnika. Jedni mówią mi, że to auto nie spala oleju, a ja sama chcę się dowiedzieć co robić i co jaki czas.
 
 
Artur_jaw
darewnoo thx za:


Auto: była nexia ,matiz teraz skoda
Imie: Artur
Pomógł: 330 razy
Wiek: 42
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 4552
Skąd: SBE
Wysłany: 2012-11-21, 12:38   

jak na moje oko na początek do sprawdzenia ew wymiany:
świece
kable zapłonowe
-(wieczorem spróbuj kable zapłonowe popsikać wodą (z jakiegoś spryskiwacza) i zobacz czy nie będzie widać przeskoków iskry)

filtr powietrza

jeśli samochód ma gaz spróbuj czy jak przed zgaszeniem przełączysz na benz. to następne odpalanie będzie łatwiejsze

[ Dodano: 2012-11-21, 12:41 ]
a co do oleju ile go bylo (na bagnecie) i ile ubyło 300 km to zasadniczo niewiele km wiec jak ubyło go więcej coś niedobrego chyba się dzieje



pomogłem kliknij pomógł
 
 
Szybkibil

Auto: Daewoo Matiz
Imie: Grzesiek
Wiek: 31
Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 50
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2012-11-21, 12:43   Re: PROBLEMY Z MATIZEM

Gosha napisał/a:
Słuchajcie potrzebuję rady. W związku z tym, że jako kobieta nie znam się na samochodach, to wyznaczyłam sobie cel, żeby w końcu poznać swój w 100%.

Od 3ech miesięcy posiadam Matiza, który wczoraj mnie pierwszy raz zawiódł. Mrozów jeszcze nie ma a on nie chciał mi odpalić. Dopiero z małą pomocą ruszyłam. Dzisiaj rano problem znowu się pojawił. Mrozów jeszcze nie ma a on nawala. Mówią, że wilgoć się dostała do akumulatora. W związku z tym co mam zrobić? Wiem, żę najlepiej do mechanika, ale chcę zasięgnąć rady.

Oprócz tego mam pytanie, czy matiz spala olej silnikowy? I co jaki czas trzeba go dolewać. W zeszłym miesiącu go dolewałam, a już nic nie mam, a od razu mówię, że nic nie wycieka..

Wybaczcie za brak operowania profesjonalnymi zwrotami - ucze sie ;)

Pozdrawiam, i czekam na odp :)


proste mialem to samo i mialem rozwalona w mag nie powiem dokladnie jak to sie nazywa ( cewka zaplonowa w kazdym razie .. moze to jest przyczyna popatrz w silnik ( cos od zaplonu) kurde powiedzial bym ale dokladnie niewiem jak sie to nazywa;/;( ja wrocilem do domu na lawecie.. ;/ z roboty..
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
Grochu
Grochu


Auto: Matiz
Imie: Patryk
Wiek: 31
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 162
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 2012-11-21, 13:30   

Pierścienie do wymiany, ten sam kłopot z olejem miałem :)




 
 
 
RIPER
Administrator
Jose Jalapeno on a stick


Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK
Pomógł: 1137 razy
Wiek: 38
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 24294
Skąd: SI
Wysłany: 2012-11-21, 13:45   

Brak Tagu! Kliknij tutaj aby dowiedzieć się jak go uzpełnić.


na przyszłość przemyśl dobrze gdzie zakładasz temat :wink:



jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł :tonieja:
nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h :ehh:
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw

Oryginalne oleje silnikowe Katowice !!
wysokiej jakości przewody hamulcowe do Twojego auta, producent !!! <---- KLIK
 
 
 
rgre

Imie: Roman
Pomógł: 783 razy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 7951
Skąd: w-wa
Wysłany: 2012-11-21, 14:48   

Gosha napisał/a:
Dopiero z małą pomocą ruszyłam.
a co to za pomoc była ? podpięty inny akumulator?
Gosha napisał/a:
Oprócz tego mam pytanie, czy matiz spala olej silnikowy?
w sumie każdy silnik spala olej. problem jest gdy za dużo.
Gosha napisał/a:
I co jaki czas trzeba go dolewać.
czas to pojęcie względne. jak go brakuje to dolewasz. a od tego czy brakuje jest bagnet i jego wskazania.
 
 
Gosha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-21, 15:51   

rgre napisał/a:
Gosha napisał/a:
Dopiero z małą pomocą ruszyłam.
a co to za pomoc była ? podpięty inny akumulator?
Gosha napisał/a:
Oprócz tego mam pytanie, czy matiz spala olej silnikowy?
w sumie każdy silnik spala olej. problem jest gdy za dużo.
Gosha napisał/a:
I co jaki czas trzeba go dolewać.
czas to pojęcie względne. jak go brakuje to dolewasz. a od tego czy brakuje jest bagnet i jego wskazania.



Samochód ruszył na popych ; /

Kompletnie nie mam pojęcia co ile trzeba wymieniać czy dolewać olej dlatego pytam. Wydaje mi się że za dużo spala tego oleju, bo miesiąc temu dolewałam...

Generalnie z rury wydechowej mocno dymi, i jak ruszam ( a ruszam spokojnie : ))), to kierowca za mną musi poczekać, aż się dym rozproszy i dopiero rusza ;] eh....

[ Dodano: 2012-11-21, 15:54 ]
artur_jaw napisał/a:
jak na moje oko na początek do sprawdzenia ew wymiany:
świece
kable zapłonowe
-(wieczorem spróbuj kable zapłonowe popsikać wodą (z jakiegoś spryskiwacza) i zobacz czy nie będzie widać przeskoków iskry)

filtr powietrza

jeśli samochód ma gaz spróbuj czy jak przed zgaszeniem przełączysz na benz. to następne odpalanie będzie łatwiejsze

[ Dodano: 2012-11-21, 12:41 ]
a co do oleju ile go bylo (na bagnecie) i ile ubyło 300 km to zasadniczo niewiele km wiec jak ubyło go więcej coś niedobrego chyba się dzieje




Samochód chodzi tylko na benzynie.

Znajomy też doradził świece, i kable. Mówił też o jakimś "palcu''. Lista zrobiona i części zamówione. Mam nadzieję, że jutro spokojnie ruszę. Sprawdzę te kable zapłonowe o których mówisz.

dzięki wielkie!!
 
 
Cin

Auto: Matiz
Imie: Radek
Pomógł: 4 razy
Wiek: 33
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 186
Skąd: Wyszków
Wysłany: 2012-11-21, 16:09   

Miałem podobne problemy ze swoim dobytkiem, jak go kupiłem.

Wymieniłem kable WN, świece, kopułkę i palec aparatu zapłonowego. Pomogło z odpalaniem i dynamiką.
Później padł moduł optyczny - wymieniłem cały aparat zapłonowy - jeszcze lepiej zaczął chodzić.

Żłopał olej - remont silnika (700zł). Dziś już około pół roku po remoncie. Oleju nawet grama nie bierze. A już po dwóch wymianach. Po remoncie wlałem 2,5l oleju GM 10W-40. Po 2000km spuściłem do wymiany prawie taką samą ilość.

Przede wszystkim warto zadbać o filtry (paliwa, powietrza) i zapłon (kable, palec, kopułka). Dopiero później szukać dalszych problemów.
 
 
 
wnd


Auto: Leganza CDX ,Lacetti SE,Fiat Ulysse
Imie: vito
Pomógł: 489 razy
Wiek: 47
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 7763
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2012-11-21, 16:20   

Gosha napisał/a:
Generalnie z rury wydechowej mocno dymi, i jak ruszam ( a ruszam spokojnie : ))), to kierowca za mną musi poczekać, aż się dym rozproszy i dopiero rusza ;]
jesli tak jest i jaak piszesz dolas oleju teraz nic nie ma wiec pewnie ponizej min ,to szczerze jakiej ilosci nie dolalas (0,5l,0,2l) to te zuzycie i dymienie wskazuje na agonalny stan silnika




 
 
Gosha
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-22, 12:46   

Cin napisał/a:
Miałem podobne problemy ze swoim dobytkiem, jak go kupiłem.

Wymieniłem kable WN, świece, kopułkę i palec aparatu zapłonowego. Pomogło z odpalaniem i dynamiką.
Później padł moduł optyczny - wymieniłem cały aparat zapłonowy - jeszcze lepiej zaczął chodzić.

Żłopał olej - remont silnika (700zł). Dziś już około pół roku po remoncie. Oleju nawet grama nie bierze. A już po dwóch wymianach. Po remoncie wlałem 2,5l oleju GM 10W-40. Po 2000km spuściłem do wymiany prawie taką samą ilość.

Przede wszystkim warto zadbać o filtry (paliwa, powietrza) i zapłon (kable, palec, kopułka). Dopiero później szukać dalszych problemów.



To właśnie kazano mi kupić. Części mają być dzisiaj zamontowane. Bardziej obawiam się tego co piszesz dalej o tym remoncie silnika. Mam nadzieję, że uniknę tego zabiegu... zresztą dość kosztownego...
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt