[Leganza] Centralny zamek z pilota

Milorddd · Wysłany: 2012-12-19, 22:53 **[Leganza] Centralny zamek z pilota**

Witam. Ostatnio padł mi alarm i przestał działać pilot od centralnego zamka. Teraz alarm jest odłączony całkowicie. Chodzi mi o to co muszę zrobić żeby z powrotem mieć sterowanie z pilota? Kupić nowy alarm czy wystarczy nowy sterownik centralki?

Alarmu wcale nie musi być, byle był centralny z pilota.

Milorddd · Wysłany: 2012-12-22, 21:16

Proszę o pomoc.

Damundo · Wysłany: 2012-12-22, 21:51

Wymiana centralki. Najlepiej podjechać do fachowca od alarmów, niech zdiagnozuje i w razie potrzeby wymieni. Skoro miałeś jedną centralkę od alarmu i zamka, a alarm padł, to chyba wiadomo co trzeba zrobić

Milorddd · Wysłany: 2012-12-22, 22:18

A sam nie dam rady tego zrobić?

glizdziarz · Wysłany: 2012-12-23, 08:36

Jak kupisz taką samą jak masz to wystarczy przełożyć. Diagnoza i podmiana centralki nawet na inną u sprawnego elektryka to koszt jakieś 50-70 zł

nawi · Wysłany: 2012-12-23, 10:02

Damundo, glizdziarz, z Waszych wypowiedzi bije wiedzą, że ho ho. Temat widzę, że macie obcykany :hahaha:

Milorddd,
- jaki to alarm?
- co to znaczy, że alarm jest całkowicie odłączony?

RIPER · Wysłany: 2012-12-23, 11:19

glizdziarz, Damundo, proszę o nie wypowiadanie się w tematach jeżeli nie macie wystarczającej wiedzy, w pierwszym przypadku to pisanie posta po to żeby go tylko napisać a drugi mocno mija się z prawdą, centralkę się programuje !!

.Em. · Wysłany: 2012-12-23, 11:40

jezeli masz padniety alarm to centralny ci nie bedzie dzialal bo jest podpiety pod piny sterujace w alarmie tak samo jak np. migajace kierunkowskazy lub swiatla,jak chcesz miec tylko centralny to musisz sobie kupic sterownik centralnego i go podpiac do silownikow a jak chcesz zeby wszystko hulało tak jak do tej pory to musisz wymienic caly alarm,a narazie musisz otwierac auto kluczykiem.

glizdziarz · Wysłany: 2012-12-23, 12:57

Panowie RIPER i navi, to że centralkę się programuje po montażu to sprawa oczywista i w każdej instrukcji do alarmu jest to łopatologicznie podane więc nie widziałem potrzeby o tym pisać.
Co do wizyty u elektryka to jest to zdrowe podejście jak ktoś nie ma wiedzy i umiejętności oraz podstawowego sprzętu.
Nie napisałem o sterowniku do centralnego bo jego cena a cena sensownego alarmu są porównywalne.

Alberciczek · Wysłany: 2012-12-23, 13:54

Panowie - spokojnie

Póki co, to autor nie napisał nam jaki to alarm i dlaczego jest odłączony, czyli co rozumieć mamy przez słowa, że przestał działać. Kolega pisze też o tym, że przestał mu działać pilot z centralnego. Nie wiemy więc, czy miał dwa piloty - jeden od alarmu drugi od centralnego ( a jest taka możłiwość, jeżeli wcześniej miał tylko cz na pilota, a potem dołożył sobie alarm ) czy miał tylko pilot od alarmu . Nie wiemy, czy próbował wymienić baterię w pilocie, czy próbował innym pilotem, czy sprawdzał zasilanie na centralce alarmu, czy sprawdził bezpieczniki itd itd. Centralka alarmu nie pada ot, tak sobie i są to raczej sporadyczne przypadki.

rgre · Wysłany: 2012-12-23, 15:04

http://moto.allegro.pl/st...2877651383.html takie coś ci wystarczy do szczęścia bez względu na to co masz w samochodzie. lub podobne lepsze. otwiera i zamyka zamki. miga przy tym i może nawet trąbi

alarm dodatkowo wyje i miga podczas naruszenia nietykalności auta. również może coś rozłączać np. pompę :zły:

paliwa. lub bajer jak domykanie szyb. jak potrzebny to szukasz alarmu.
podpięcie samemu to inna sprawa. plus, minus i przewody od przynajmniej jednego siłownikach w drzwiach trzeba znaleźć. wystarczy by z pilota działało. kluczyk na wszystkie drzwi niekoniecznie, ale możliwe że będzie działać. lub wiedzieć co jest czym we wiązce od starego alarmu -kabelkologia.

Milorddd · Wysłany: 2012-12-23, 21:53

Z autem ostatnio miałem problemy stąd temat o centralnym zamku.
Kolega rgre zna temat. Problem z pompą paliwa.

Sam nie dałem rady z naprawą, dlatego dałem do elektryka. Powiedział że alarm odciął pompę i go odłączył i że coś z pompą jeszcze robił.

Dlatego właśnie piszę że alarm jest odłączony.

Tak przy okazji chciałem jeszcze zapytać co jest że po odebraniu od tego elektryka tak długo mi odpala.
Zatankowałem ponad pół baku i myślałem że problem minie bo słyszałem że przy małej ilości paliwa taki problem może wystąpić.
Na drugi dzień zaraz pojechałem do elektryka z powrotem i zostawiłem mu auto.

Stwierdził że pompa jest trochę przytarta i przepuszcza paliwo do baku gdy samochód stoi.
Założył mi zaworek zwrotny jednak problem nie ustąpił. Nie zdążyłem jeszcze nawet zobaczyć tego zaworka gdzie go założył. Co to może być?[/b]

RIPER · Wysłany: 2012-12-23, 23:06

.Em. · Wysłany: 2012-12-24, 01:59

a jak dlugo jezdziles z niskim stanem paliwa,teraz jest zima i w pustym baku zbiera sie wilgoc co powoduje ze woda jest w paliwie ,pozatym jak nalales po dlugim okresie polowe baku paliwa ,byc moze odpadly ci kawalki rdzy ze scianek baku i pozapychaly filter lub wtryski ,a z tym bedziesz musial jjechac do mechanika bo sam tego nie ogarniesz,no moze filter sobie sam wymienisz.

glizdziarz · Wysłany: 2012-12-24, 08:06

Milorddd kiedyś miałem z pompą paliwa. Wymieniłem bo raz podawała a raz nie i ciśnienie niby nie to i w ogóle. Winowajcą okazała się wiązka w progu od kierowcy gdzie wpiety był autoalarm. Po prostu zaśniedziały łaczenia i cuda się działy. Zaprzyjaźniony elektryk poprawił to za 20 zł a ja wcześniej wydałem

kasę na nową pompę. Od tego czasu zero problemów z pompą paliwa a minęło już ponad trzy lata.