Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam, mam wieeeelki problem...
otóż posiadam Nubirkę 1.6 sx z lpg z 98' roku.
Chodzi o to, iż odpalała zawsze na strzał.. Pewnego wieczoru jadąc do roboty, zatrzymałem się, by przetrzeć zewnętrzną szybę.. Wrzuciłem na luz, nie wyłączałem silnika.. Wróciłem do auta, jedynka, przejechałem 2 metry, chwilowo obroty spadły, zaświeciła się kontrolka CHECK.. Myślałem, że to nic takiego.. Nad ranem, po pracy, wsiadam do auta, przekręcam kluczyk.. Wszystkie diody świecą, a rozrusznik nie kręci.. Słychać tylko chwilowy syk pod maską..
I teraz moje pytanie, nie miał nikt tak może? Bo nie wiem co robić.. Czy samemu idzie usunąć usterkę, czy mechanik wita..
Pozdrawiam Nubirkowiczów!
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
RIPER Administrator Jose Jalapeno on a stick
Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK Pomógł: 1137 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Cze 2009 Posty: 24294 Skąd: SI
No właśnie też tak pomyślalem, bo w rozrządzie nie chce grzebać A bez kanału dam jakoś radę sprawdzić kable do rozrusznika? Czy wszystko podpięte.
Jeszcze jedno? Jak sprawdzić tą cholerną masę? Bo próbowałem ostatnio, ale nie wychodziło raczej.
DARO71 DaRo
Auto: NUBIRA I
Imie: Dariusz Pomógł: 5 razy Wiek: 52 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 154 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-02-03, 09:55
sorki chodziło mi o kleme minusową wyczyść dobrze klemy i jak maż możliwość to naładuj do porządku akumulator a i napisz czy po przekręceniu stacyjki na rozruch co sie dzieje
Tzn akumulator ładowałem 11 godzin odrazu i dalej nic. Jak przekręcam kluczyk, to rozrusznik nie kręci, słychać pod maską chwilowy syk. aa i jeszcze diody leciutko mniej świecą przez czas gdy przekręcam do końca, a w momencie świecą znowu tak samo.
Pietia(lania) maniak tabaki
Auto: Renault Laguna III GT 2,0T
Imie: Piotr Pomógł: 73 razy Wiek: 40 Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 1103 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-02-03, 11:51
kolego cos to wyglada na padniety aku , to ze ladowales bo 11h nic nie znaczy jak aku to trup ;-)
wyjmij go jeszcze raz zobacz czy ma odpowiedni poziom elektrolitu no i czy nie jest padniety
pozycz od kogos aku i zrob test ;-)
ogień i dym - wszystko co przed nami, to nieprzyjaciel ...
DARO71 DaRo
Auto: NUBIRA I
Imie: Dariusz Pomógł: 5 razy Wiek: 52 Dołączył: 26 Sie 2011 Posty: 154 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-02-03, 12:22
to raczej na pewno stawiam na rozrusznik . Zrób tak jak masz pomocnika to w trakcie rozruchu niech breszką postuka po nim może tylko szczotki przykleiło powinno pościć
Dodam, iż po przekręceniu kluczyka, słychać pstyk w bezpiecznikach pod maską, potem syk[chyba podaje paliwo] a potem taki zgrzyt cichy w tych jakby 4 grubych rzebrach nad silnikiem. [nie wiem jak to sie nazywa]