OC w umowie kupna sprzedaży

dawidczaju · Wysłany: 2013-03-12, 09:48 **OC w umowie kupna sprzedaży**

Mam do Was pytanie. Pewnie nikt nie robił podobnej rzeczy ale z racji takiej a nieinnej sytuacji poszedłem na pewną ugodę przy podpisywaniu umowy kupna samochodu.

A mianowicie w umowie została zawarta klauzula z której to wynika, że sprzedający ma obowiązek opłaty II raty za OC, które posiada pojazd.
Rozumiem, że ubezpieczyciela nie interesuje ta klauzula i bedzie chciał jak najszybciej kesz z mojej kieszeni przy przepisaniu umowy OC na mnie, jeśli rata nie będzie wciąż opłacona?

Capsiu · Wysłany: 2013-03-12, 09:50

dawidczaju, Ty sprzedajesz auto czy kupujesz?
Przy umowie kupna/sprzedaży to sprzedający ma obowiązek wycofać się z ubezpieczalni, przedstawiając dokument sprzedaży. Wtedy kupujący ma wybór co do firmy ubezpieczyciela oraz wyboru usługi.

dawidczaju · Wysłany: 2013-03-12, 09:57

Ja kupiłem i ja chce miec ubezpieczenie od poprzedniego właściciela. Ale raty nie zapłacił a chciałbym przepisać OC na siebie i cieszyć się darmowym ubezpieczeniem.

Capsiu · Wysłany: 2013-03-12, 10:00

dawidczaju, zadzwoń do ubezpieczyciela i dowiedz sie jak wygląda sprawa ubezpieczenia samochodu. Czy nie zalega coś. Zawsze możesz sie umówić, żeby Tobie facet przekazał kase za rate, albo żebys był światkiem, że opłaca. Bo na mine możesz sie naciąć

dawidczaju · Wysłany: 2013-03-12, 10:06

Z ubezpieczycielem gadałem i nie ma problemu z przepisaniem umowy i jej kontynuacji bez żadnych dopłat jednak nie pytałem co w przypadku klauzuli. Dostałem informacje, że II rata jeszcze nie jest opłacona.
Puki co poprzedni właściciel jest "poza zasięgiem"

Jak dla mnie umowa jest nieważna jeśli nie opłaci składki.

Capsiu · Wysłany: 2013-03-12, 10:08

dawidczaju, tylko przy podpisaniu umowy powinno być to napisanie. Co i jak. Bo jak napisaliście, że przechodzisz na jego oc to facet sie wypnie i nic płacić nie będzie.

dawidczaju · Wysłany: 2013-03-12, 10:12

No przeca napisałem, że jest klauzula w umowie, że ma zapłacić druga ratę OC a nie tylko, że przechodzi na mnie

wid3l3c · Wysłany: 2013-03-12, 10:13

Ja na prawdę zastanawiam się, dlaczego ludzie piszą posty na forum zamiast najzwyczajniej w świecie zadzwonić na infolinię TU gdzie jest ubezpieczone auto :omg:

Koszt kilka groszy a informacja w 99% pewna.

Ja Ci powiem, że jak "kupiłem" auto, nie było żadnych zapisów co do OC w umowie i najzwyczajniej w świecie poszedłem do oddziału PZU i po tym jak usłyszałem kilka informacji odnośnie rekalkulacji i ile będzie wynosić mnie składka czytaj dopłata

wręczyłem im wypowiedzenie umowy, już nie pamiętam czy z kserówką umowy czy nie, a po krótkim czasie poprzedni właściciel dostał zwrot kasy przekazem pocztowym.
Tylko ja wtedy miałem bodajrze 30 dni - a teraz ten okres jest nielimitowany.

Poza tym, przecież po to siedzą Ci ludzie w kalsenterach by udzielić rzeczowej odpowiedzi na takie pytania.

Niby jest obowiązek poinformowania ubezpieczalnie o zbyciu pojazdu, poprzedni właściciel nic takiego nie robił i nie było w związku z tym żadnych problemów a PZU zajęło się wszystkim.

PS.
Ubezpieczyciela nie interesuje kto opłaca składkę, kasa ma wpłynąć na wskazane konto w określonym terminie z określonym opisem.
A czy opłaci to cioca, wujek czy sąsiad spod trójki - nie ma to żadnego znaczenia.
A zapisy w umowie są wiążące dla obu ze stron - tylko dostań później potwierdzenie dokonania przelewu

Capsiu · Wysłany: 2013-03-12, 10:13

Jeśli w umowie pisze, że sprzedawca ma obowiązek uregulować zadłużenie względem ubezpieczyciela to nie amsz sie o co martwić

dawidczaju · Wysłany: 2013-03-12, 10:17

No tak tylko jak on tego nie czyni a kontaktu z nim nie ma to co. Co za tym idzie, trzeba przerejestrować auto, opłacic w skarbówce a jest sens to robić kiedy umowa jest "nieważna" puki co?

Capsiu · Wysłany: 2013-03-12, 10:20

dawidczaju, jak bedziesz prawowitym właścicielem to wtedy zajmij się tym wszystkim. chyba, że umowa już podpisana ... to poprzedni właściciel mógł iść i zgłosić sprzedaż.

dawidczaju · Wysłany: 2013-03-12, 10:41

Capsiu, no a jak mogłem kupic samochód bez podpisania umowy? Oddał byś samochód albo dal pieniądze bez podpisu drugiej strony?

Tez tak piszecie jakbyście nie czytali co piszę. wid3l3c, jak jest nieważne czy opłaci mi to ciocia, wujek czy nawet Ty skoro po to było to zapisane w umowie, żeby zapłacił właśnie sprzedający.
Kwitu od niego nie potrzebuje bo dzwonię do ubezpieczyciela i od ręki mi mówi czy zapłacone czy nie i wtedy mnie to nie interesuje czy zapłacił to on, jego wujek czy siostra.
Rekalkulacja składki. Po co o tym temat jak wiem, że nie będę jej miał i mogę się cieszyć darmowym OC i zaoszczędzić 1000zł.

Chodzi mi głównie cały czas co mam zrobic z delikwentem, ktory się nie wywiązuje z umowy.

Capsiu · Wysłany: 2013-03-12, 10:46

Nic nie możesz zrobić. Dzwonić, szukać ...

dawidczaju · Wysłany: 2013-03-12, 11:04

Popadając w skrajność czynów tej sytuacji to najlepiej by było wysłać pismo pod jego adres o terminie zapłaty po którym jeśli nie zostanie opłacone auto zwracam a jak nie to sprawa w związku nie wywiązania się z umowy i na parking niebieskich na jego koszt do czasu zakończenia sprawy

Czasem to mi sie odechciewa modzić przez takich ludzi

Capsiu · Wysłany: 2013-03-12, 11:10

Dobry pomysł z pismem, tylko za potwierdzeniem odboiru.
Jesli nie poskutkuje to zerwanie umowy i tyle.