Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2013-03-15, 19:53 [Nexia] Brak bledu po odpieciu sondy lambda
Witam-poniewaz ostatnio moj bolid zostal"spalaczem paliwa" dla samego spalania postanowilem nieco poeksperymentowac.
Nie bardzo chce mi sie wierzyc ze padla sonda lambda po niespelna roku i siedmiu czy osmiu tysiacach przebiegu-choc zapewne nie jest to wykluczone.Sonda Ngk/Ntk w dodatku made in japan-cokolwiek to oznacza.Dotychczas za 50 zyla robilem okolo 100 km-teraz od dwoch-trzech tygodni robie 70-80 km,oczywiscie po tych samych trasach takim samym stylem jazdy.
Sawiece nie sa okopcone-szaro jasnobrazowe,oporow toczenia nadmiernych brak.
Jako ze lubie nieraz cos zmienic-odpiolem wtyczke lambdy,wyjalem bezpiecznik nr.1 a po ok.pol godzinie zaprogramowalem od nowa obroty.
Co ciekawe - NIE zaswiecil sie check,zreszta nie zaswieca sie ani przez chwile po tym od kilku dni jakie minely od tego faktu,auto jezdzi normalnie,nie szarpie,nie muli-wrecz wzorcowo.Czy spalanie spadlo to nie wiem,ale co z tym checkiem?
Jak kiedys odpiolem czujnik temperatury powietrza w filtrze to blad wywalilo od razu po uruchomieniu.
I co teraz?
-zepsuty komp/sterownik
-zepsuta lambda
-moze lambda jest wogule niepotrzebna
Czy ktos tak mial i ewentualnie jakie wnioski?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
wieprzmak inz
Auto: daewoo nubira 3,kalos
Imie: Michal Pomógł: 9 razy Wiek: 44 Dołączył: 12 Lut 2007 Posty: 303 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2013-03-15, 21:15
zalezy jak dlugo jedziesz komputer zlicza stany ubogie i niskie od kazdego uruchomienia i powiem ci ze nawet aby zaswiecil sie check od sondy nalezalo by auta nagrzac do tem nominalnej pracy i pojezdzic ze 40 min bez zatrzymywania i gaszenia silnika
adario38 [Usunięty]
Wysłany: 2013-03-15, 22:31
Tyle to juz nieraz przez te kilka dni jechalem jednym ciagiem-bez gaszenia.
adario38 [Usunięty]
Wysłany: 2013-03-18, 14:07
Jakies sugestie-jezdze z odpieta lambda a checka brak??
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil Pomógł: 261 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-18, 14:49
Wydałoby się absurdalne twierdzenie, ale... brak odpowiedniej temperatury z czujnika temp wody.
Stąd ECU pomija wskazania sondy lambda.
Chociaż u siebie za czasów I gen emulator zbzikował i podawał 1v do komputera - check się nie świecił...
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
adario38 [Usunięty]
Wysłany: 2013-03-18, 17:30
wid3l3c napisał/a:
Wydałoby się absurdalne twierdzenie, ale... brak odpowiedniej temperatury z czujnika temp wody.
Stąd ECU pomija wskazania sondy lambda.
To moze byc trop-sek w tym ze to juz chyba drugi czy nawet trzeci czujnik-jakis no name,delphi a teraz ori korea,to mozliwe ze kazdy zepsuty od nowosci??
Moze tez go odpiac-wtedy komp przyjmie domyslnie iles tam?
voltek Pomógł: 51 razy Dołączył: 17 Lip 2008 Posty: 456
Wysłany: 2013-03-18, 20:57
Podłącz przewód sondy do masy i tak pojeździj to się dowiemy czy masz ECM sprawny. Auto pracując w trybie OPEN na 100% pali więcej paliwa .Oczywiście gazu nie masz bo cała ta zabawa z sondą jest bez celu.
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil Pomógł: 261 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-18, 21:03
Ale jak odepniesz to i tak wejdzie w tryb awaryjny i sondy nie zbadamy
Hmm skoro mówisz, że 3ci to ja bym się pokusił o podpięcie go pod miernik i zebranie wskazań w momencie jak termostat puści wodę - chyba byłoby to najbardziej miarodajne badanie.
adario38 [Usunięty]
Wysłany: 2013-04-26, 20:56
Troszke odswieze-pomierzylem dzis rezystacje i napiecia wszystkich czujnikow i wedlug ksiazki wychodzi ok.
Miernik uzyty do pomiarow byl taki sobie http://dobreakumulatory.p...rsalny-v12.html ale zapewne jakis chociaz przyblizony pomiar mozna odczytac.I tak:
- sonda ladnie zmienia napiecia-na mocno nagrzanym (od czasu do czasu wentylator chodzil)na wolnych oscyluje 0,2-0,3 V caly czas mniej wiecej,po przygazowce wzrasta na chwile do 0,7-0,8 po czym spada do ponizszych
- czujnik temp. powietrza (mat) rezystacji nie udalo sie odczytac ale napiecie pokazywal 0,1-0,2 V chyba dobrze
- czujnik temp. plynu do kompa (cts?) rezystacja w czasie pracy wentylatora (ok.90 C) 233-240 ohm
Mapsensora nie ruszalem bo zmienialem niedawno na nowy-zreszta pewnie pokazalby wartosci ksiazkowe,podobnie jak tps-a - auto nigdy mi nie szarpie,nie muli,rozkreca i rozpedza sie plynnie po puszczeniu gazu szybko schodzi z obrotow-wiec pewnie w miare jest ok.
Tylko dlaczego srednia po miescie wychodzi 10 litrow??
Temperatura na zegarze w normie-wskazowka miedzy dwoma malymi kropeczkami.
Jezdze jak emeryt-moze chyba tylko to,ze pokonuje w jedna strone ok.2.5 km po czym postoj.
Ale zeby srednia wychodzila az 10 litrow !!!
Przeciez teraz jest juz dosc cieplo na dworze,poza tym jadac w traske niedawno (ok 250 km jednym ciagiem) srednia wyszla ok.7,1 litra lecac tak 100-110 stale.
Co o tym myslicie?
Az taka roznica
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2013-04-27, 10:17
adario38 napisał/a:
na wolnych oscyluje 0,2-0,3 V
chyba powinno być bliżej 0,4-0,6V, tak mi na pb pokazuje.
check zaświeci przy uszkodzeniu sondy, brak lub nieprawidłowe wskazania nie muszą go uruchomić. jeździłem bez i nie świecił. jeździłem z uszkodzoną-stojącą i nie świecił. raz tylko tak padła że nie dało jechać z podpiętą, check nie świecił . za to gaz zaświecił o sondzie. także co i jak to nie wiem.
wid3l3c napisał/a:
Wydałoby się absurdalne twierdzenie, ale... brak odpowiedniej temperatury z czujnika temp wody.
nie jest absurdalne, co gorsze wpływa też na kąt wyprzedzenia zapłonu. a to także spalanie.
adario38 napisał/a:
- czujnik temp. powietrza (mat) rezystacji nie udalo sie odczytac ale napiecie pokazywal 0,1-0,2 V chyba dobrze
reagował na przygazówkę ? według tego powinien wskazywać oporność. tylko pewnie odwrotnie, więcej powietrza większa oporność a może i nie.
niestety ogólnie mogą to być krótkie dystanse
z sam naprawiam do nuby czyli DOHC 16V
czyli do 94C może być na ssaniu. śmieszne, czy prawdziwe ?
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil Pomógł: 261 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-27, 13:54
Ja tam na to nie patrzę i dla mnie to jakaś ściema jest
Tzn w "Lanosie od Bujańśkiego" jest to bardziej ogólnikowo opisane, nie ma informacji o konkretnych wartościach temperatur.
U mnie w zimę przy temp ~0 AFR na stacyjce wynosi nawet 4:1, po odpaleniu skacze na ~6,5:1
Potem w fazie rozgrzewania powoli rośnie - jest stricte uzależniony od temperatury płynu chłodzącego. Rośnie regularnie wraz ze wzrostem temperatury wody.
Wygląda to tak, że typowe ssanie(możemy powiedzieć przelewanie) jest w zasadzie tylko przez pierwsze kilkanaście sekund.
Widać ewidentnie jak korygowana jest długość czasów wtrysków 5-6ms przy AFR 6,5:1 tuż po samym rozruchu - kwestia nie wiem, kilkunastu sekund i już afr wynosi 9:1 a czas wtrysków 4,6 ms
Następnie AFR rośnie sobie do 13,8 (czasy już nawet 2-3 ms) czas od uruchomienia ~2 minuty a przy temperaturze powyżej 56 stopni AFR wchodzi od razu na 14,6:1
Małe spostrzeżenia, do osiągnięcia tej bariery a raczej jej przekroczenia 56 stopni sonda lambda pracuje albo bogata albo uboga. Potem zaczyna się falowanie jak za dotknięciem magicznej różdżki.
Zaczyna pracować również integrator.
Info poza konkursem do modyfikacji map benzyny powinno dochodzić jakoś od 80ciu iluś chyba 82 - czyli tzw temperatura robocza - w każdym bądź razie mój tyle nie osiąga podczas jazdy w zimę
Po wymianie termostatu i czujnika przestałem się zastanawiać dlaczego
Tak to się rozkłada w lanosie 1.5 8v - podejrzewam, że w pozostałych będzie podobna zasada.
Ale tego to nie jestem w stanie określić...
Wszystkie dane o czujnikach zostały czytane ze złącza programem ALDL Java - stąd wskazania ECU sondy lambda, gdzie do temperatury 56 stopni jest ona jakby pomijana i ECU zastępuje ją sobie jakimś innym źródłem...
Bo na kompie gazowym falowanie pojawia się znaaaaacznie wcześniej, lambda łapie temperaturę momentalnie.
Ale tutaj się zastanawiam, od całkiem dawna, dlaczego u mnie ta temperatura jest taka dziwna... i na wskaźniku w desce jak i mierzona oporność na samym czujniku... czujnik wymieniany, termostat również - dla mnie zagadka nierozwiązana.
Od rozruchu upłynęły niespełna 2 minuty, temperatura wody wynosiła 19,25 stopnia(rozruch przy 5) i afr 13,8
przejechałem w tym czasie 400 metrów turlając się na 1 lub 2 bez dodawania gazu, albo zupełnie sporadycznie - takie warunki jazdy.
Dane były zbierane 20 stycznia ub r, na życzenie mogę wysłać log z aldljavy na pewu.