Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Cześć! Wkurzyłem się i chcę odciąć pracę pompy paliwa gdy silnik się nagrzeję i jeżdżę trasy na gazie.
Ktoś napisał, że jest jakiś wyłącznik przy fotelu, i pytanie czy mogę obok niego zamontować zwykły wyłącznik którym będę odłączał pompę? Czy może jest prostszy sposób na odłączenie pompy, które będzie współgrać z sekwencją? Z góry dziękuję za odpowiedzi
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2013-04-01, 17:38
dyziu napisał/a:
Wkurzyłem się i chcę odciąć pracę pompy paliwa gdy silnik się nagrzeję i jeżdżę trasy na gazie.
czemu ? znika benzyna ?
dyziu napisał/a:
Ktoś napisał, że jest jakiś wyłącznik przy fotelu, i pytanie czy mogę obok niego zamontować zwykły wyłącznik którym będę odłączał pompę?
możesz. ale całkiem zwykły może nie wytrzymać. ale nie zalecany to pomysł by robić tak pompie. i reszcie za nią.
dyziu napisał/a:
Czy może jest prostszy sposób na odłączenie pompy, które będzie współgrać z sekwencją?
jest, to odpowiednio podłączony przekaźnik /może być i ori pompy/ .
kkrzysieek
Auto: nubira 1.6
Imie: kkrzysieek Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Mar 2013 Posty: 76
Wysłany: 2013-04-01, 19:57
Witam Odcięcie pompy najlepiej zrobic na przekazniku zwierno-rozwiernym odszukuesz przewód zasilający pompe i w niego wpinasz przekaznik a zasilanie przekaznika bierzesz z elektrozaworów gazu. Mialem poloneza z takim odcięciem przez pięć lat teraz mam nubire w której to robiłem i w matizie żony też to zrobiłem efekt jest taki ze paliwa nie ubywa tak szybko podczas jazdy na gazie. Żadnych negatywnych skutków tego rozwiązania nie zauważyłem a mam to już kilka lat. Ale podobno przepisy unijne tego zabraniają !
paliwa nie ubywa tak szybko podczas jazdy na gazie
Na moje, jeżeli w trakcie jazdy na gazie ubywa paliwa to coś jest "popsute"... A odpinanie pompy to chyba nie jest rozwiązanie problemu.
kkrzysieek
Auto: nubira 1.6
Imie: kkrzysieek Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Mar 2013 Posty: 76
Wysłany: 2013-04-01, 20:14
Też tak myślałem że coś jest zepsute jak kupiłem tą nubire ale nic takiego nie stwierdziłem żadnych wycieków nieszczelności itp a paliwa ubywało szczególnie latem Po odcięciu pompy spokój. Może wtryski nie trzymają albo emulator szwankuje ale wydaje mi się że po prostu bardziej parowało kiedy pompa nim ''obracała''.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
MarKam Kamil
Auto: Nubira 2.0 CDX
Imie: Marcin Pomógł: 1 raz Wiek: 52 Dołączył: 04 Mar 2013 Posty: 24 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-04-02, 05:34
PieTrzaK napisał/a:
kkrzysieek napisał/a:
paliwa nie ubywa tak szybko podczas jazdy na gazie
Na moje, jeżeli w trakcie jazdy na gazie ubywa paliwa to coś jest "popsute"... A odpinanie pompy to chyba nie jest rozwiązanie problemu.
Jeżeli masz IV generację, to nic nie jest zepsute.
W takiej instalacji LPG w sytuacjach dużego obciążenia - dynamiczna (bardzo) jazda, ostre przyspieszanie, itd LPG wspomagany jest PB. Stąd nie czuć różnicy czy jedzie się na gazie, czy na benzynie. Ja mam IV gen w Nubie 2.0 i w Explorerze 4.0 i to jest normalne, ale dzięki temu nie ma osłabienia mocy przy jeździe na LPG.
Jeżeli chcemy jeździć TYLKO na gazie, załóżmy mieszalnik, rozwalmy kolektor dolotowy i wsłuchujmy się w wystrzały dolotowe...
Tak na marginesie - w sekwencji nie ma emulatora - wszystko załatwia "komputer gazowy"
Poza tym odcięcie w jakikolwiek sposób dopływu paliwa spowoduje osłabienie mocy, oraz uszkodzenie wtrysków (benzynowych) poprzez brak smarowania i chłodzenia.
Myślę, że wyżej opisane zmiany nie są wskazane dla żywotności naszych sprzętów.
Równie dobrze można by było zdjąć przewody WN z dwóch świec (spali połowę...)
Pozdrawiamy
Marcin, Kamil
---------
Garaż : Ford Explorer 4.0/ Nubira 2.0/ Scenic II 1.5 dCi/ Opel Tigra 1.6 16V
Z tym chłodzeniem wtrysków są zdania podzielone, i tak właściwie jeśli wtryski się nie otwierają, a jednak jakąś odległość mają od głównego źródła temperatury to dlaczego mają się zapiekać? Zwłaszcza, że każdy rozruch samochodu i co najmniej 2km samochód pracuję wyłącznie na paliwie?
Dojeżdżam dziennie 30km w jedną stronę i drażni mnie to, że tankuję 12l benzyny, i pełny bak gazu, i końcem tygodnia gazu wg obliczeń pozostaję tyle ile ma być, a benzyna znika . Zwłaszcza, że nie jeżdżę dynamicznie raczej lekko. Wg niektórych for zdarzają się sytuację, że przy sekwencji montowane jest fabrycznie odcięcie pompy. Z jednej strony obieg otwarty jest i co dojdzie do listwy to wróci, z drugiej jednak inaczej obciążona jest pompa jak i zawór zwrotny gdy wtryski pobierają sobie paliwo, a nie pobierają go wcale. U mnie pompa i tak nie jest pierwszej nowości i tylko przy stanie połowy baku działa jak należy, a im niżej tym mniejsza jest jej wydajność. Co do podłączenia do elektrozaworu też pomysł odpada, bo jest jeszcze pewien czas przełączania wtrysków i w danym momencie autko się "przydusi" lub zacznie rwać. Bak jest suchy, przewody też nie wykazują żadnych wycieków. Więc jakieś pomysły na proste odcięcie pompy?
[ Dodano: 2013-04-02, 14:42 ]
Tutaj coś w temacie (wiem, że firma sprzedająca przedmiot chce go wysławić ponad niebiosa, jednak trochę racji mogą mieć:)
Poza tym odcięcie w jakikolwiek sposób dopływu paliwa spowoduje osłabienie mocy, oraz uszkodzenie wtrysków (benzynowych) poprzez brak smarowania i chłodzenia.
tylko ze wtryskiwacze sie chlodza i smaruja jak przeplywa przez nie paliwo,czyli jak jedziesz na benzynie a jak jestes na gazie to paliwo przez nie nie krazy
Mam dość luźny dzień i dzwonię po różnych zakładach w kraju montujących LPG i mających dobrą opinię. Jedyny argument jaki przedstawiają by nie odcinać pompy to względy bezpieczeństwa, by w razie czego mieć listwę pełną i samochód nie miał "dziury" w działaniu. Powiedzcie czy pompa w Nubirze ma zawór zwrotny? Że dobije ciśnienie i trzyma?
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2013-04-02, 14:35
dyziu napisał/a:
Z tym chłodzeniem wtrysków są zdania podzielone, i tak właściwie jeśli wtryski się nie otwierają, a jednak jakąś odległość mają od głównego źródła temperatury to dlaczego mają się zapiekać?
powiedzmy że wysychają od zewnątrz. a w kolektorze głównie olej z oparów jak w przepustnicy , czyli szlam i błotko.
dyziu napisał/a:
Zwłaszcza, że każdy rozruch samochodu i co najmniej 2km samochód pracuję wyłącznie na paliwie?
co nam ratuje sytuację. gorzej mają ci co w ogóle nie korzystają z pb. odpalają i gaszą na lpg, bo tak taniej . do czasu aż się gaz zepsuje
dyziu napisał/a:
Co do podłączenia do elektrozaworu też pomysł odpada, bo jest jeszcze pewien czas przełączania wtrysków i w danym momencie autko się "przydusi" lub zacznie rwać.
to zostaje ci manual z palca lub poszukać np. na elektrodzie jakiś prosty czasowy włącznik.
i wpadło mi do głowy np. taki jak mają wzmacniacze w celu wyeliminowania bum z głośników przy jego włączaniu. załącza głośniki z opóźnieniem , po paru sekundach mimo zasilania układu. tylko prosty. a to chyba może być opornik ,kondensator i dioda zenera. dopóki napięcie na kondensatorze nie wzrośnie / naładuje się / powyżej progu pracy diody, napięcia na wyjściu nie ma. lub coś w ten deseń. trzeba uruchomić wyobraźnie i wujka G czy co kto używa. zrobić można a wiele rozwiązań już istnieje, tylko na własne potrzeby trzeba je przystosować.
Dzięki pomocy jednego z Kolegów z forum jest gotowe rozwiązanie czyli czasowy przekaźnik, który rozłączy obwód po danym czasie. Szukam powodów spalania takich ilości benzyny, i jeszcze pojawiło się hasło "dotrysk benzyny" ale nie widzę tego w opcjach programu do konfiguracji 4Gas ...
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2013-04-02, 14:44
dyziu napisał/a:
Jedyny argument jaki przedstawiają by nie odcinać pompy to względy bezpieczeństwa, by w razie czego mieć listwę pełną i samochód nie miał "dziury" w działaniu.
bo to prawda. szybki pyk na pb i jedzie bez zapompowywania paliwa.
dyziu napisał/a:
Powiedzcie czy pompa w Nubirze ma zawór zwrotny? Że dobije ciśnienie i trzyma?
sama pompa w tył nie powinna puszczać, chyba że zużyta. coś jest co nam trzyma ciśnienie, ale czy po np. godzinie czy iluś km jeszcze będzie wystarczające ?
Taką opcję jedynie znalazłem w ustawieniach do 4gas, jednak jeśli się nie mylę chodzi tu o całkowite przełączenie z gazu na benzynę...
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2013-04-02, 15:03
dyziu napisał/a:
Szukam powodów spalania takich ilości benzyny, i jeszcze pojawiło się hasło "dotrysk benzyny" ale nie widzę tego w opcjach programu do konfiguracji 4Gas ...
jak troszeczkę wtryski nie zamykają to może już być stały dotrysk. prócz jak już ktoś zauważył kkrzysieek, ? przepompowywuje się ciepłe paliwko to i odparuje. przynajmniej to silnik opary zassie, dla pocieszenia małego.
nowe i drogie chyba mają dotrysk benzyny, w niektórych silnikach chyba nawet nie można wyłączyć wtryskiwaczy. zbyt skomplikowane to jest. jeździ się na pb i lpg. ale to chyba już te które mogą wyłączać cylindry jak nie trzeba tych mocy. u nas jakiejś dostawki pewnie trzeba, bo do nas gaz zbyt wydumany być nie musi. i pewnie nie ma tych opcji w centralce za 500-1000zł. trochę offtop taki i konfabulacje
[ Dodano: 2013-04-02, 16:13 ]
dyziu napisał/a:
Tutaj coś w temacie (wiem, że firma sprzedająca przedmiot chce go wysławić ponad niebiosa, jednak trochę racji mogą mieć:)
jak niedrogie to może mieć ręce i nogi. jedynie czas zwłoki trochę dziwny gdyby się czepiać. 5 min max , to jak z dokładnością przy np. 5s ? ale pewnie zadziała.