Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Zrób sobie test na zawartość spalin w zbiorniczku w płynie chłodniczym , żeby mieć jasność
Dziś zamówiłem z alle, bo niestety w hurtowniach nie mieli.
Co do oleju to stan jest bez zmian. Poza tym auto nie dymi na biało.
Damisss Grupa Kujawsko-pomorska iLoveMyDaewoo <3
Auto: Lanos New 1.6
Wiek: 34 Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 1352 Skąd: Się znamy?
Wysłany: 2016-05-20, 10:13
hiroshima, sam pisałeś że nagrzewnica Ci się zawaliła to może kanały też, kwestia sprawdzenia czy płyn nie dostaje się do oleju i odwrotnie, ale według tego co pisałeś raczej problemem będzie drożność w układzie chłodzącym i przez to wytworzyło się ciśnienie które wywaliło Ci płyn do zbiorniczka.
Nie mam RWD, bokiem jeździć nie muszę, wolę mieć przód napęd, ale taki który ma duszę!
OzZy
Auto: Lanos Sport
Imie: Mateusz
Dołączył: 25 Maj 2015 Posty: 395 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2016-05-20, 11:17
hiroshima napisał/a:
OzZy napisał/a:
Zrób sobie test na zawartość spalin w zbiorniczku w płynie chłodniczym , żeby mieć jasność
Dziś zamówiłem z alle, bo niestety w hurtowniach nie mieli.
Co do oleju to stan jest bez zmian. Poza tym auto nie dymi na biało.
Powinni mieć na każdej stacji diagnostycznej i odpłatnie za 20-30zł by Ci pewnie zrobili
Był Lanos c20xe
Był Lanos c25xe
Był Lanos Sport A16DMS
Była Astra V6 c25xe
Jest Lanos T150 A16DMS+
W końcu pomalowałem bębny i zaciski. Srebrzankę i farbę do felg już miałem, więc kosztowało mnie to 0zł . No i na dekielki nakleiłem emblematy Ronala.
Grill z siatką poszedł na sprzedaż, kupiłem nowy oryginalny. Dobierając nakrętki w sklepie uśmiałem się z gości, bo myśleli że to od BMW . Na maskę wpadł też poliftowy znaczek. Na tył z kolei zamontowałem nową, matową lotkę.
Na moje teraz auto o wiele lepiej się prezentuje . Co do niespasowania maski ze zderzakiem - jak ustawię ją równo ze zderzakiem i lampą to nie schodzi się z błotnikiem. Taki efekt stłuczki... Ale myślę, że na lato to poprawimy, bo trzeba też dogiąć błotnik do odstaje trochę przy drzwiach.
Co do płynu miał być dziś, ale - UWAGA - kurier zniszczył paczkę i w poniedziałek wyślą drugi. O stacji nie pomyślałem, teraz to już dupa, poczekam te trzy dni.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
YogiCK
Auto: Laguna I phase II
Wiek: 33 Dołączył: 18 Mar 2013 Posty: 482 Skąd: Kielce / Warszawa
Wysłany: 2016-05-20, 22:13
Polifotwe znaczki chyba nigdy nie były montowane na Lanosach? Z tyłu IMO średnio to wygląda. Poza tym panie, żeby mój tak wyglądał
YogiCK, Jonecky, dzięki za pomoc Kapitanie Oczywisty. Mam polifta więc tego nie wiem . Poliftowe znaczki nie znaczy że z poliftingowej wersji. Tylko, że znaczki są po liftingu...
Bobek, właśnie nie, bo płynu nie ubywa. Kupiłem dzisiaj wąż, mam też starą nagrzewnicę. Jak będziemy płukać układ to podłączymy starą i zobaczymy czy grzeje. Jak tak to wina nagrzewnicy... Może puszczenie wody w drugą stronę ją odetka, a jak nie to kupiłem jakiś szuwaks do chłodnic, zalejemy do samej nagrzewnicy i zobaczymy.
Nagrzewnica i układ przepłukany, wyleciało sporo syfu, a nagrzewnica znów grzeje. Póki co wlany jest zwykły płyn. Co gorsza, silnik jest zapocony pod głowicą. Więc albo cieknie olej na zewnątrz, albo cieknie do kanałów chłodzenia i stąd kolorek płynu... Pojeżdżę trochę i poobserwuję, czy wyciek jest mocny czy lekki i czy płyn znowu się zabarwi czy nie. Jak nie to chyba póki co nie będę tego robił, tylko wleję Prestona i tyle.
lukasz-333 Lanos by Łuki
Auto: Daewoo lanos 1,5 16v
Imie: Łukasz
Wiek: 29 Dołączył: 29 Mar 2015 Posty: 95 Skąd: Nowy Zbrachlin
Wysłany: 2016-05-26, 15:27
Mam podobnie i głowica do zwalenia płynu też nie ubywa
lukasz-333, u mnie póki co lekko się poci, więc odkładam naprawę. Może zrobię to po ślubie .
W aucie bez większych zmian. Jakiś czas temu naprawiłem półkę od której odpadł pałąk - przykręciłem go na wylot blaszkami i podkleiłem żywicą, żeby się dobrze trzymało. Dodatkowo półeczkę obiłem filcem, żeby wyciszyć wnętrze (nie mam wyciszonej klapy bagażnika).
Poza tym auto powoli szykuje się do ślubu, wyprałem ekstrakcyjnie tapicerkę, czarne elementy nadwozia potraktowałem lakierem, szyby wypolerowałem preparatem Sonaxa, a nadwozie nawoskowałem. Maska jest jaka jest bo została trochę do kitu polakierowana, jakby lakier się zważył czy coś. Zderzak dla odmiany wygląda normalnie. Nie jest źle .
PS. Do koszuli ma ślub kupiłem sobie takie spinki . Układ trochę nie lanosowy, ale może być.