Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
....tak samo jak z przodu i nie ma koniecznosci sciągania tarcz , bedziesz musiał cofńć tłoczek - wiec warto sprawdzic czy nie jest delikatnie zapieczony i nasmarój prowadnice porządnie
Kolega nie pisał czy chce wymieniać same klocki czy klocki z tarczami, ja przez pojęcie hamulce rozumiem komplet (klocki + tarcze). To chyba logiczne, że przy wymianie klocków nie rusza się tarcz , chyba, że znasz jakiś patent który tego wymaga i chcesz się nim podzielić
kupując miekkie klocki unikasz czestrzych wymian tarcz - logiczne - lepiej wymienic czesciej klocki niz tarcze
bo jak twarde klocki to tarcze sie scierają
Świetna teoria, tylko ni jak nie pasująca do poprzedniego postu, jak kolega musi wymienić klocki, wymienia klocki, jak ma już zjechane tarcze, wymienia klocki i tarcze, tyle z mojej strony
miałem 2 leganzy i w żadnej tylne tarcze ni trza było zmieniać /tył po prostu jest słaby/ a bęben to nie zuzywa sie w ogóle /reczny w leganzie -też jest kiepski - raczej kiepskie rozwiązanie//
jedyne z czym możesz mieć problem to ze ściągnięciem tarcz ze względy na szczęki
, chyba, że znasz jakiś patent który tego wymaga i chcesz się nim podzielić