Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Autko wciąż się turla, aktualnie na liczniku okolice 137kkm.
Z ostatnich wydarzeń, pare pierdółek:
- Przepalił się jeden z ledów od podświetlenia tablicy, więc zacząłem poszukiwania zamiennika. Przetestowałem pare różnych wynalazków, skończyło się na jednych z tańszych od chińczyków. Świeci biało, nie za mocno nie za słabo. Szukam czegoś do postojówek, narazie siedzą takie jak w tablicy ale tutaj mi jakoś nie leżą.
- Zamiast fabrycznych żarówek wstecznego wskoczyły mocniejsze LEDy
- Przegląd techniczny zaliczony bez żadnych uwag
- Testuję nowy olej firmy na "S" wraz z dodatkiem Archoila
- Przeciągnąłem sobie wyjście z ładowarki do telefonu do schowka - teraz nie muszę ciągać przedłużek od tego debilnie umieszczonego gniazda zapalniczki, tylko wyciągam kawałek kabelka, podpinam i heja - a zapalniczka zostaje wolna na ew. CBka.
Poza tym tankuję, jezdże, czasam myję i odkurzam
Z najbliższych planów:
- Chyba powoli czas myślec o wyciąganiu letnich kółek z piwnicy
- Pewnie w kwietniu fura trafi na porządne pranie - zastanawiam się też nad zabezpieczeniem tapicerki
Jakiś czas temu pękło 140 tysięcy. W sumie nic wielkiego się nie działo:
- zapiekł się lekko zacisk z tyłu - wyczyszczone, działa jak złoto
- osłona pod silnikiem rozpadła się kompletnie, wczoraj założyłem nową. Dziwne wrażenie jak w końcu nic nie szoruje na wybojach
- środek poszedł do odświeżenia
Masz duży bagażnik mówili... Akcja "wyprowadzka" siostry z akademika. Wcześniej pełny bagaznik już wrócił
YogiCK
Auto: Laguna I phase II
Wiek: 34 Dołączył: 18 Mar 2013 Posty: 482 Skąd: Kielce / Warszawa
Wysłany: 2016-06-27, 12:44
To samo ostatnio przeżyłem, tyle że Lanosem. 2 kursy Kielce <> Katowice trzeba było zrobić żeby przewieźć siostry rzeczy, teraz jeszcze została zabawa żeby to poupychać w domu.
A Skodzina elegancka, Octavie zawsze mi się podobały. Ojciec jest fanem marki, wszystkie swoje auta ma dotychczas spod znaku zielonej kury (105, Favorit, Felicia 1.3MPI, Fabia I 1.4 16v kombi i teraz Roomster 1.6 16v), ale jakoś na Octavię nigdy się nie zdecydował - twierdzi że za duże jak dla niego auto (heh, a Fabia kombi to co).
Na tegoroczny sezon zimowy pozbyłem się stalówek i kołpaków na rzecz budżetowo zakupionych i jeszcze bardziej budżetowo odnowionych alusów. Na szczęście okazały się całkiem proste
Dokupiłem dodatkowo dekielki z kurakiem i po poskladaniu do kupy przez tunera od razu wylądowały na aucie.
W deszczu, brudzie i szarówce wygląda to z grubsza tak:
voysiak Hertz Energy
Auto: Tico SX/Mondeo Mk3
Imie: Adrian
Wiek: 34 Dołączył: 11 Sty 2011 Posty: 171 Skąd: NBA
Wysłany: 2016-10-25, 20:20
No i leżą elegancko
Dekielki kupowałeś używki czy nowe i za ile?