Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Nie piszczą Ci te klocki TRW? Bo ja mam cały zestaw z tej firmy i niestety klocki piszczą jak pojechane...
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-01, 08:18
No i znowu wyszła mi ściana tekstu - niezamierzona.
hiroshima, nie, kompletnie, słychać tylko szuranie przy mocniejszym hamowaniu.
Przy normalnym jest względnie cicho.
Yoshi,
To, że przy mniejszym profilu sama opona mniej pracuje na nierównościach, o ochronie felgi nie wspominając
Widzę to teraz porównując do tego co miałem wcześniej.
Dla mnie zakręty to nie wszystko, a uwierz mi, mój tyłek jest na to baardzo wyczulony - jakkolwiek to brzmi hehe
Nuba nie ma lekkiego życia i do jazdy po równym auta nie potrzebuję
Długo by gadać a tłumaczyć się bez sensu
Osobiście nie jeździłem, ale jak widze tych wszystkich niskoprofilowców za którymi muszę się niekiedy wlec... dziękuję - postoję
Wszystko co widzę na drogach przemawia na niekorzyść obniżania i niskich profili.
A aż takim wariatem nie jestem by wydawać 2 tysie na felgi i opony a potem zastanawiać się co z tym zrobić jak wyjdzie zonk.
A opony używki nigdy w życiu nie kupię... a albo są szroty 10 letnie, albo "nówki" 2 letnie, 200 zł tańsze niż w sklepie
Z łącznikami to nie chodzi, czy lepszy czy gorszy, bo to jeden czort.
Potrzebuje innych, krótszych, bo ucho na amortyzatorze do jego przykręcenia jest niżej niż w seryjnym.
Stąd łącznik jest zbyt długi i niebezpiecznie blisko wahacza, co za tym idzie - ma tendencję do pukania w niektórych sytuacjach np. przy wyjeździe z supermarketu, gdzie na pochylni są garby skośne.
To jest niestety w moim przypadku potwierdzone.
Kupiłem ori łączniki, a ten się opiera na opuszczony kole o wahacz i na postawionym aucie jest na styk.
Utrudnia to też niektóre prace serwisowe, robione z rzadka, ale po co się denerwować.
Ile trzeba było się nagimnastykować jak wymienialiśmy prawą półoś...
RIPER
Oponki nówki sztuki, przejechały jakieś 80 km, ale już i tak jestem oczarowany
Made in Russia DOT 1116
Ciekawe jak będzie na przyszły sezon
W sumie Nuba pod względem prowadzenia mi na chwilę obecną odpowiada do warunków w jakich ją użytkuję.
Opony odczuwalnie wpłynęły na usztywnienie całości
miszcz
Tył nie był ruszany, mimo, że zestaw reanimacyjny leży i się kurzy.
I bardzo nie wiem czego się czepnąć, bo tłoczki sprawdzane chodzą... a na generalny przegląd może zdecyduję się w czerwcu, na urlopie
Wtedy też przednia szyba przejdzie polerkę - oho, zaraz będzie hejt
Trzeba też zajrzeć do lamp, bo jedna coś straciła ostrość
Wtedy też zrobię przymiarkę do lusterek od Leganzy.
Do weryfikacji podłączenie elektryczne instalacji LPG, do poprawki komputer pokładowy, by w końcu podłączyć się pod wtryskiwacze gazowe i benzynowe - obecnie są pod benzynowe.
Coś się jeszcze pomyśli Będą na to 2 tygodnie hehe
ale pewnie znowu leń ze skóry wylezie
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-06-22, 15:17
Korzystając z chwili na urlopie, wspominana polerka szyby przedniej.
Było:
jest, po jednym "przebiegu" polerki, az do wzglednego nagrzania szyby
Byłoby lepiej ale folia malarska wkręciła mi się w polerkę i wybrudziła jedynego filcowego pada co mieli w okolicznym sklepie.
Nie wykluczone że zabieg jeszcze powtórzę...
Piotr Weteran
Auto: Nubira 2.2.2.
Imie: Piotr
Wiek: 50 Dołączył: 29 Sty 2009 Posty: 1004 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-06-22, 16:26
Czekam na wrazenie po deszczu w nocy .
Jeżeli pomogłem, kliknij + pomógł
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-06-22, 16:47
Co do deszczu... muszę czym prędzej wymienić wycieraczki.
W Lanosie byłem bardzo zadowolony po takim zabiegu, ale tam zjechałem praktycznie wszystko
No i przykra niespodzianka...
to dlatego od jakiegos czasu dziwnie świeci lewy reflektor...
no i dopiero teraz zwrocilem uwage na koreańską homologację pod ambery hehehe
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-07, 17:16
małe zakupy
padła jedna z cewek z matrixów więc zapadła decyzja o zupełnej rezygnacji z listwy wtryskowej i przejściu na pojedyncze wtryskiwacze.
Matrixy wraz z podgrzewaczem, który zjada na śniadanie te dedykowane - będą szły na handel, może ktoś sobie je zreanimuje, kwestia zakupu kompletu cewek
Co do wtrysków, nie będą to widoczne na 1szym planie Barracudy
Póki co, awaryjnie jeżdżę na czerwonych Valtekach z dużym powodzrniem i nie było jakimś wielkim problemem zaprzęgnąć je do współpracy mimo że na pewno przydałaby się im kalibracja.
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-15, 22:14
W skrócie.
Okazało się, że jedna ze śrub kolektora wydechowego była urwana.
Od kiedy? Na pewno od baaaaardzo dawna. Przy odkręcaniu druga też poszła - dobrze że przezornie kupiłem 2 szpilki
Na szczęście uszczelka od kokektora się nie wydmuchala, bo nowo zakupiony elring okazał się nie do końca pasować.
Koś powie, że to nie ma znaczenia. Dla mnie ma i żadnych dziur nie ma prawa być.
Potem znowu będą jakieś smrody szły nie tam gdzie potrzeba.
Uszczelka to uszczelka a nie jakieś partactwo. ELRING był opisany że pasuje też do Opla, a raczej głównie, bo oplów było jak psów.
Jakie były objawy?
Od bardzo dawna czuć było zalatujący do środka niemiły zapach, ni to spalin ni to oleju, jakby tak z odmy - głównie przy otwartym oknie, ale to był pikuś.
Tydzień temu pojawiło się bardzo głośne klikanie/cykanie/ćwierkanie - jak zwał tak zwał, przy dodawaniu gazu, oraz podczas jazdy zapach spalin (głównie gazu) w środku.
A od bardzo dawna (od kiedy kupiłem auto) wzmożony dźwięk klekotania, czy to panewek czy zaworów, właśnie dochodzący z okolicy 1 cylindra - już miałem wizję nieuchronnego remontu jednostki.
Kolektor został skręcony na starej uszczelce. Silnik wyciszył się nieprawdopodobnie, jakiekolwiek smrody zniknęły.
Nie sądziłem że może pracować tak cicho jak na 18sto latka, i bliżej nieokreśloną ilość kilometrów.
Dlaczego wcześniej tego nikt nie sprawdził? Jakoś tak wyszło hehe a głośna praca zwalana była na wiek auta.
Nic nie wskazywało na nieszczelność, wiatrów nie było, a urwana śrubka była tą zaraz obok termostatu i nie było jej bardzo widać, osłona nie była zdejmowana.
Dopiero jak zaczęło cykać/ćwierkać to zdjęta osłona kolektora obnażyła problem.
Podejrzałem tuleje przednie MOOGa, póki co, po 4 tysiącach wyglądają OK.
No i co tam... Nuba dalej niespiesznie połyka kilometry
michok
Auto: Nubira II Kombi CDX 2.0+LPG
Imie: Michał
Wiek: 38 Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 1649 Skąd: Góra + Wsch
Wysłany: 2016-08-17, 19:20
jak ogarnąłeś urwane szpilki? mam u siebie jedną walniętą i też kminie nad wymianą
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-17, 20:09
Jedna ukręciła się przy samym łbie nakrętki, druga, której nie było wystawała może z 1 zwój poza flanszę kolektora.
Po odkręceniu kolektora nie było problemu by nakręcić 2 nakrętki i wykręcić je "na dwa klucze", poszło nadspodziewanie łatwo.
Dobrze że kupiłem jedną szpilkę na zapas...
Ale nie ukrywam, nakrętki moczyły się dłuższy czas w WDzie. Nie tak że na sucho.
Podlewałem je 4 razy
michok
Auto: Nubira II Kombi CDX 2.0+LPG
Imie: Michał
Wiek: 38 Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 1649 Skąd: Góra + Wsch
Wysłany: 2016-08-17, 21:42
kurde ;/ u mnie właśnie siedzi na 1 cm w głowicy. Nic nie czuję ale lubię jak jest wszystko na tip top
wid3l3c Grupa Mazowiecka
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-30, 21:53
Szybkie foto z fazy testów, obecnie już wszystko zrobione
Co mogę powiedzieć, siadło jakby jedynie kitajcom w szopie czasu na poskładanie wszystkiego do kupy zabrakło
Jutro testy drogowe zobaczymy czy cokolwiek to warte było poświęconego czasu w weekend.
Oczywiście 3 świece to okazało się być za dużo dla instalacji elektrycznej w Nubie.
Dodatkowo na szybko dorobiłem kontrolkę na licznik, ale do poprawy lutowanie.
Poza tym, okazało się że włącznik stopu się przypalił... a raczej blaszka - do wymiany.
Wymieniona uszczelka dekla. Wymieniona peknieta opaska samozaciskowa i odsyfiony cieknący króciec wody na nagrzewnicę.
Prawa poduszka silnika do wymiany... i coś w zawiasie stuka - pewnie łącznik
Jonecky Grupa Podkarpacka
Auto: Lanos 1,5 8v LPG
Imie: Michał
Wiek: 35 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 7233 Skąd: ok Dębica RDE
Wysłany: 2016-10-31, 08:28
Osobiście miałem to ustrojstwo z focusa, w tym sezonie pozbyłem sie tego ze względu na topiące się bezpieczniki wraz z gniazdami a pracowały tylko dwie świece.
Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Wiek: 38 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3276 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-31, 08:45
Dzięki za sugestię, zwrócę na to szczególną uwagę.
Nie próbowałem rozbierać gniazd bezpieczników, bo miałem pewne obawy co do ich "jednorazowości".
Jendakże też nie mam pewności na ile solidny jest styk przewodu z pinami.
Kable 4mm - faktycznie żyła 3mm a bezpiecznik 25A.
Chodzi również na 2 świecach, bo 3cia to już było zbytnie obciążenie.
Póki co objawów żadnych negatywnych nie stwierdziłem, ale i pozytywnych jakoś również
Włączają się razem z DRLami, a wyłączanie odbywa się za pośrednictwem załączenia LPG lub dodatkowym termostatem rozłączającym przy temp. 50°C w przypadku pracy na PB.
Auto: połamany durszlak 1.6
Imie: Sylwek
Wiek: 38 Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 1972 Skąd: tyle rdzy
Wysłany: 2016-11-03, 10:49
miałem u siebie też podgrzewacz i dawal fajnie rade mimo że była tylko jedna świeca, zrobione to było na całkiem oddzielnym ukladzie z przełącznikiem, szybko się robilo ciepło w kabinie