Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam
mam problemy z rozruchem moje Nuby jak jest ciepła. Przy rozruchu obowiązkowo na pedał gazu. Jeśli wtedy nie zaskoczy, muszę ja kręcić kilka sekund też z wciśnietym pedałem gazu.
Silnik krokowy - czyściłem, komp - resetowany. Check nie sygnalizuje żadnych błedów.
Pozdrawiam
Witam, prosze przeczytac regulamin i uzupelnic profil
Ziemniak
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Adamo8
Auto: Leganza 2.0 CDX
Imie: Adam Pomógł: 11 razy Wiek: 69 Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 145 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2008-07-10, 10:37
Sprawdz regulator ciśnienia na listwie, może puszcza paliwo przez wężyk i zalewa silnik.
caramelo [Usunięty]
Wysłany: 2008-07-10, 12:29
rzeczywiście to może być przyczyna...
a jakieś sugestie i rady JAK to zrobić?
i czy regulator jest rozbieralny, czy mozna go poddać zabiegom czyszczenia itp.?
Adamo8
Auto: Leganza 2.0 CDX
Imie: Adam Pomógł: 11 razy Wiek: 69 Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 145 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2008-07-10, 13:48
Regulator można tylko wymienić. Sprawdzić można zdejmując z niego wężyk i sprawdzając czy nie jest mokry. To taka mała puszeczka na listwie wtryskiwaczy z jednym cienkim wężykiem.
caramelo [Usunięty]
Wysłany: 2008-07-10, 14:23
dzięki.. zrobię to niezwłocznie.
i będziesz pierwszy który się dowie czy wężyk jest suchy czy mokry...
[ Dodano: 2008-07-10, 20:52 ]
zgodnie z obietnicą...:)
przewód podciśnienia do regulatora ciśnienia suchy. Zdjąłem go i założyłem ponownie. I albo to jest efekt placebo ( lub zbieg okoliczności) albo pomogło...
Pędzę dzisiaj w nocy nad Bałtyk. Będę miał okazję sprawdzić. I oczywiście podzielę się spostrzeżeniami.