X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Lanos] Gubi obroty, nie chce przyspieszać

Autor Wiadomość
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-08-29, 16:54   [Lanos] Gubi obroty, nie chce przyspieszać

Witajcie

Mam problem z lanosem, są one już +/- 2 tygodnie.

Około miesiąca temu, zauważyłem, że auto ma na jedynce tendencję do kangurka. Ale mi to bardzo nie przeszkadza, przywykłem. Jednak nie wiem czy było tak wcześniej.

Od około dwóch tygodni, zauważyłem, że auto na zimnym silniku na dwójce nie chciało przyspieszać, miało braki mocy.

Kilka dni temu, wracałem z działki - na szybie na zewnątrz była wilgoć (aczkolwiek mokro nie było). Wyjeżdżam, auto ma słabą moc. Ekstremalnie, dałem buta na zimnym silniku (wyjazd ze skrzyżowania) a tu nagle laczka spaliłem po chwili (wcześniej zero reakcji).

Zatankowałem gaz do pełna i to samo. Na ciepłym oznaka była taka, że zawsze na dwójce auto jak by z opóźnieniem reagowało na pedał przyspieszenia.

A jeźdzę tak (nie mam obrotomierza):
Ruszanie - I bieg
po ruszeniu do 40km/h - II bieg
od 40km/h do 60km/h - III bieg
od 60km/h do 80km/h - IV
od 80km.h w górę V bieg

Ostatnio poleciałą mi uszczekla pod deklem (jeśli to ma jakieś znaczenie) temat ze zdjęciami: http://daewooforum.pl/temat55219.html

Pojechałem do mechanika, zrobił mi uszczelkę na silikon, dodatkowo wymieniłęm świece na NGK (ze zmniejszoną szczeliną do 0.9mm) i kable WN na NGK.

Silnik zaczął od razu równiej pracować na niskich obrotach, myślałem wczoraj, że kryzys zażegnany.

Dzisiaj rano odpalam auto, jadę do pracy (6km) raz na dwójce coś dziwnie się działo i przy próbie ruszenia pod górkę miałem lekkie zdławienie.

Horror rozpoczął się po powrocie z pracy do domu.

Podczas jazdy mam podobne objawy co przed wymianą kabli WN:
- autem zaczyna telepać, gdy wysprzęgle i hamuje. Jednak po chwili obroty wracają do normy
- na dwójce próbowałem jechać (sytuacja jedna z wielu) i nacisłem pedał gazu w jednym miejscu. Auto przyspieszyło, przestało, przyspieszyło, przestało i dopiero zaczęło równomiernie przyspieszać (było to na odstępie czasu 3-5s)
- na trójce raz dociskam i nie reagowało przez chwilę na pedał gazu

Co ważne, nie mam problemów na 1,4,5 biegu. Najgorzej jest przy hamowaniu i na 2 biegu.
Problemy nie występują przy każdej jeździe i za każdym razem. Po wymianie przewodów WN mam wrażenie, że na zimnym silniku problemy ustąpiły - są dopiero jak się zagrzeje.

Wybaczcie za ten wykład, ale chciałem dokładnie opisać. Wszystko się dzieje na LPG. Na benzynie nie sprawdzałem.
 
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
szyna93
Grupa Podlaska
Chirurg metaloplasta


Auto: Audi A4 B5 1.8T Aut.
Imie: Emil
Pomógł: 30 razy
Wiek: 30
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 1208
Skąd: Białystok
Wysłany: 2013-08-30, 05:43   

Sprawdź jeszcze jak się zachowuje samochód na Pb.



Było: FSO Polonez Atu 1.6 + LPG, Daewoo Lanos 1.5 16V + LPG, Volvo 850 2.5 TDi, Honda Civic VI 1.4.
Jest: Audi A4 B5 1.8 T Automat + LPG.
 
 
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-08-30, 07:08   

Nie wiem czy to będzie test obiektywny, bo na PB miałem cały czas falujące obroty. Ale jak zatankuje to postaram się przeprowadzić.
 
 
 
szyna93
Grupa Podlaska
Chirurg metaloplasta


Auto: Audi A4 B5 1.8T Aut.
Imie: Emil
Pomógł: 30 razy
Wiek: 30
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 1208
Skąd: Białystok
Wysłany: 2013-08-30, 07:09   

Pamiętaj, że kłopoty z gazem mogą być też równoznaczne z kłopotami na Pb i wtedy temu zasilaniu też należałoby się przyjżeć ;)



Było: FSO Polonez Atu 1.6 + LPG, Daewoo Lanos 1.5 16V + LPG, Volvo 850 2.5 TDi, Honda Civic VI 1.4.
Jest: Audi A4 B5 1.8 T Automat + LPG.
 
 
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-08-30, 07:18   

Zdaje sobie z tego sprawę ale problemy z PB mam od 3k km - gdy goz garażu po pół roku wyjąłem a na gazie mam tak od 2-3 tygodni.
 
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
wid3l3c
Grupa Mazowiecka


Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Pomógł: 261 razy
Wiek: 37
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 3276
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-30, 07:37   

Pół roku stania to sporo...
Trzeba wiązkę prześledzić, czy gdzieś masy nie pośniedziały (rozrusznik, skrzynia, karoseria), w razie potrzeby oczyścić - bardzo pomocna jest w tym książka K. Bujańskiego gdzie oznaczono wszystkie punkty masowe.
Wyjąć krokowiec i zobaczyć co w gnieździe.

Można samemu albo dla wygody w 2 osoby popróbować, jedna spokojnie acz pulsacyjnie dodaje gazu, druga rusza wiązką w różnych miejscach

Błędów żadnych nie wyświetla?
Przejrzeć odmy, wężyki podciśnienia, czy wydech/dolot jest drożny.
Sprawdzić miernikiem poprawność wskazań potencjometru przepustnicy... i innych czujników...
Odłączyć map sensor z przepustnicy, zatkać ślepym króćcem...

Takie trochę objawy jakby cewka przerywała... może przewody WN trafiły się jakieś felerne, można im zrobić test wodą.
 
 
 
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-08-30, 08:38   

Ale zmieniłem przewody i jest podobnie tylko lepiej.

Dziś jechałem do pracy. Auto zachowywało się elegancko poza tym, że na dwójce przyspiesza gorzej niż na trójce. Nie wiem czy dobrze się zrozumieliśmy. Na PB problemy są już trzeci miesiąc (na razie noc z nimi nie robię bo na niej nie jeżdzę. A na gazie dopiero ponad 2 tygodnie. Mechanik mi odmy sprawdzał.
 
 
 
szyna93
Grupa Podlaska
Chirurg metaloplasta


Auto: Audi A4 B5 1.8T Aut.
Imie: Emil
Pomógł: 30 razy
Wiek: 30
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 1208
Skąd: Białystok
Wysłany: 2013-08-30, 08:43   

Hmm.. a może podmienić cewke zapłonową, może pomoże, no i takie rzeczy jak tps, krokowiec, wiązka.



Było: FSO Polonez Atu 1.6 + LPG, Daewoo Lanos 1.5 16V + LPG, Volvo 850 2.5 TDi, Honda Civic VI 1.4.
Jest: Audi A4 B5 1.8 T Automat + LPG.
 
 
wid3l3c
Grupa Mazowiecka


Auto: Nubira I 2.0 teraz Citroen C5 MK I FL
Imie: Emil
Pomógł: 261 razy
Wiek: 37
Dołączył: 06 Sty 2010
Posty: 3276
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-30, 09:04   

To żebyśmy się dobrze zrozumieli ;)

Auto MA OBOWIĄZEK bezproblemowo jeździć na PB, jedną pewną niesprawnością może być pompa paliwa i regulator ciśnienia paliwa - wszystkie inne układy powinny być sprawne, bo BĘDĄ w mniejszym lub większym stopniu wpływać na zachowanie auta na LPG.

Dlatego też szukanie przyczyn problemów jeżdżąc na LPG możesz sobie odpuścić, bo nie tędy droga.
Lista rzeczy do sprawdzenia nie jest krótka, ale widzę, że oczekujesz seansu przy kuli lub fusach...

Próbowałeś zastosować jakiś preparat do czyszczenia wtryskiwaczy?
Sprawdzałeś dolot/przepustnicę pod kątem nieszczelności?

Przy hamowaniu silnikiem z większych prędkości wtryskiwacze są zupełnie odłączane.
Powiedzmy na 3 z 60 kmh/h, po przyspieszeniu jak puścisz gaz, po chwili auto powinno zacząć płynnie wyhamowywać, bez jakiegokolwiek szarpania
Dopiero od ~1500 obrotów czyli ~30 km/h powinno być wyczuwalne lekkie zwolnienie wyhamowywania, może nawet delikatne szarpnięcie...

ALE
jeżeli potencjometr przepustnicy jest uszkodzony - komputer nie rozpozna zdjęcia nogi z gazu, lub będzie rozpoznawał dodawanie i odejmowanie gazu.

Jeżeli przez cały ten moment wytracania prędkości (mówię o pracy na PB) coś poszarpuje - do sprawdzenia wtryskiwacze, emulator wtryskiwaczy, TPS.

Jeżeli wtryskiwacz przepuszcza paliwo będą problemy podczas jazdy na LPG na PB rzecz oczywista, jeżeli emulator jest zwalony, będzie podawał paliwo podczas jazdy na LPG.
Jeżeli gdzieś ich masa nie kontaktuje - wtryskiwacze BĘDĄ pracować nieprawidłowo.

Jeżeli auto stało pół roku nieużywane, mogło dość do skumulowania kilku problemów.
I tak możemy wymyślać różnorakie teorie, bo każda jest równie głupia co prawdopodobna... i szkoda na to czasu.

Także, weź się za robotę jak trzeba począwszy od zdiagnozowania co się dzieje na PB.

I pytanie za 100 pkt - sprawdzałeś błędy "spinaczem"?
 
 
 
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-08-30, 16:27   

Dzięki za odpwiedzi wszystkim.

Przepraszam za lakoniczne posty, ale człowieka do szewskiej pasji doprowadza gdy na forum w XXI wieku nie może pisać z tapatalka. A forum nie ma nawet wersji mobilnej strony...

Po pierwsze, chodzi mi o to co się dzieje z LPG - PB to pewnie kwestia krokowca albo benzyny, która jest już rok w baku. Dla mnie z LPG to nie ma żadnego związku, skoro LPG działa. Preparat mam, ale trzeba by pewnie zalać do pełna - a na to mnie nie stać. Umówmy się, że dopiero 10-tego będę miał 300zł na zrobienie stukania, wymianę pompy paliwa (już zakupiłem) jak i baku, który też już posiadam.

A muszę oddać auto do mechanika, więc mój budżet jest ograniczony. Na dodatek w aucie na PB lekko zapala mi się rezerwa, a jak się świeci ciągle to pompa paliwa nie zaciąga benzyny. Na zatnkowanie obecnie mnie nie stać, tym bardziej, że do wymiany baku powinno być jak najmniej paliwa.

Rozumiem., że nie tędy droga - ale obecnie jestem totalnie spłukany, szukam bardziej podpowiedzi dla mechanika czy gaziarza.

Dzisiaj rano było już ciut ciepło (ale auto było zimne - w sensie, jeszcze zimne po nocy). Odpaliłem je, z reguły na początku ma duże obroty (coś jak cinquecento na ssaniu). Dojechałem do pracy bez problemów (6km) natomiast zauważyłem tylko, że na drugim biegu zbierał się tak samo jak na trzecim (przy jeździe w/w).

Cuda zaczęły się po powrocie, auto rozgrzane (w środku sauna) przejechałem 1km. Do tego czasu wcześniej wymienione obiawy były ledwo wyczuwalne, na zasadzie "chyba coś było, ale mi się zdaje". Silnik zaczął mieć optymalną temperaturę (85C) i znów orkiestra ;)

Jednak zastanawia mnie, czemu jadąc do pracy problemy są minimalne wracając z niej jest masakra.

I dziś znalazłem pośredni związek. Wracając do domu 2km zacząłem jeździć dynamicznie (głównie do odcinki), oczywiście na rozgrzanym silniku. Ostatni dystans 500 metrów pokonałem ekonomicznie (jeźdząc tak jak u samej góry) i tu zdziwienie - zero problemów, Auto chodzi jak igiełka.

Wydaje mi się, że chodzi tutaj o okres wysokich obrotów w czasie jazdy/przegonienie. Jeśli odpalam bardzo zimne auto - problemów nie ma, jeśli przegonię - też. Co robi się bardzo dzwine.

Wiązki wtryskiowaczy nie ruszałem, przewody podciśnienia wydają mi się OK.

Gaz II Gen, więc tutaj chyba paliwo po jeździe bez dociskania pedału przyspieszenia nie jest odłączane?

Wracając do PB - na nim falują mi bardzo obroty. Nic więcej, ale nie jeżdżę - może do tego czasu sytuacja się zmieniła.
 
 
 
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-08-31, 21:35   

Sprawdzałem chwilę na PB - jest OK.

Dziś jechałem ciut dynamiczniej i problemu nie ma. Natomiast telepanie jest już od pierwszej ćwiartki termostatu. Już sam nie wiem czego to może być wina, jakieś pomysły?

Proszę o przeniesienie do działu LPG.
 
 
 
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-09-03, 21:06   

Z dalszych obesrwacji, jeśli odpalę auto na ciepłym silniku ponownie - problem nie występuje w ogóle, albo to kwestia przygazowania na niej.

Ktoś wie co to może być?
 
 
 
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-09-09, 21:26   

Byłem u gazownika, okazało się, że winna była zbyt bogata mieszanka (aż sam nie wiedział co to jest po moim opisie). Auto śmiga elegancko ;) Boję się jednak, że stanie się to ponownie...

Mam pytanie, wydaje mi się, że parownik wyzionął już ducha. Jaki jest to model i jaki zestaw naprawczy kupić? Wiem, że był montowany w 2004 roku przy 65k km (obecnie jest 140k) I kolejne pytanie, czy ten zestaw naprawczy pomaga na samo rozregulowywanie się parownika?

zdjęcie parownika:
 
 
 
wnd


Auto: Leganza CDX ,Lacetti SE,Fiat Ulysse
Imie: vito
Pomógł: 489 razy
Wiek: 47
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 7763
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2013-09-09, 22:17   

grzech1991 napisał/a:
Jaki jest to model i jaki zestaw naprawczy kupić?
wyglada na lovato rg92 albo blizniak Lovtec :D
grzech1991 napisał/a:
wydaje mi się, że parownik wyzionął już ducha
jesli auto sporo pali,potrafi zgasnac po wysprzegleniu, nie mozna wyregulowac obrotow to moze byc juz padajacy reduktor. Ogolnie to reduktor powinien byc zamocowany w osi auta a nie w poprzek :cfaniaczek:




 
 
grzech1991

Auto: Fiat Bravo 1.4 T-JET 150KM
Imie: Grzegorz
Pomógł: 16 razy
Wiek: 32
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 1137
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2013-09-10, 21:29   

W książce serwisowej mam markę lovato.

Kwestia tego czy:
- na padający reduktor pomaga zestaw naprawczy? Tzn. czy on go kompletnie regeneruje?
- czy nie lepiej wymienić na jakiś nowszy/lepszy?
 
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt