Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Mam problem... Lanosik ten mój powoli zaczyna mi sprawiać koorwicy... Normalnie nie do wytrzymania... W nocy zapalam lampke ta na suficie i pali sie, w baganiku lampa też pali, jak włączam światła przeciwmgielne z tyłu, wystarczy, że jak trzaskne drzwiami tak lekko to wszystko pada i nie chce dzialac... Ostatnio robilem cos przy głosnikach i sie zapaliła, było tak ze zrobiłem radio nowe kable podpinałem załozyłem, pozniej zamknąłem drzwi i lampka zapaliła się... A jak jadę z światłami drogowymi to zegarek elektroniczyn zazwyczaj mniej swieci, a u mnie jest tak ze wszystko gites po chwili 10 minut jazdy świeci słab, aż go nie widać jakby słaby akumulator, sam sprawdzałem auto bez problemu odpala, jeżdżę codziennie więc akumulator dobry... Błąd w elektronice czy kable się zawarły ;/
[ Dodano: 2006-11-01, 13:08 ]
Danon... Prosze przenies mi temat do działu techniczne, bo pisałem w technicznym a tu hydepark, cos nie tak posżło :/
[ Dodano: 2006-11-01, 19:30 ]
DO ZAMKNIĘCIA, BO I TAK NIKT MI NIE POMAGA, DZIEKI WAM, ALE Z WAS KUMPLE
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
ziemniak Weteran
Auto: LS400, LS460
Imie: Maciek Pomógł: 140 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 7538 Skąd: Białystok
Wysłany: 2006-11-02, 00:34 Re: Już nie moge...
DrFeather napisał/a:
DO ZAMKNIĘCIA, BO I TAK NIKT MI NIE POMAGA, DZIEKI WAM, ALE Z WAS KUMPLE
nikt ci nie odpisuje!?dziwisz się?napisałeś tak chaotycznie ze trudno zrozumieć o co ci chodzi.nie wiem czy ci pomogę ale może sam coś namieszałeś podłanczając to radio a jeśli nie to chyba nikt ci nie pomoże bo zrobiła ci sie 'choinka' i chyba pozostaje tylko elektromechanik .pozdrawiam do zobaczenia na forum.
Bourne [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-20, 20:33
Jak się nie umie podłączać innych elektrycznych podzespołów to się nie zabiera i takie są skutki i gdzieś ucieka masa i robi się choinka
Jak piszesz tematy to pisz normalnie a nie chaotycznie bo jak widze coś takiego to czytac się nie chce