Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2013-10-31, 08:53 [Matiz] Stuki z nawiewu
Dzień Dobry! W moim Mieczysławie ostatnio pojawiła się dziwna przypadłość. Otóż z otworu nawiewu po lewej stronie pojawiają się stuki, takie jakby tyrkotanie. Co ciekawe dźwięk ten jest tylko podczas jazdy, proporcjonalnie do prędkości, czyli czym szybciej się jedzie, tym tyrkocze szybciej, przy zwalnianiu tyrkotanie spowalnia. Dzieje sie to nawet przy całkowitym wyłączeniu nawiewów. Najgłośniej jest na początku jazdy, natomiast gdy pojeździ się troche dłużej i szybciej to dźwięk jest coraz cichszy i mniejszy, aż w końcu ustaje. Czy ktoś borykał się może z podobnymi przypadkami, gdzie można szukać problemu?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Roger_Vip
Auto: Daewoo Matiz
Imie: Grzegorz Pomógł: 144 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 2037
Wysłany: 2013-10-31, 17:16
Coś dostało się do układu wentylacji, ja wiadomo Matiz I nie był wyposażony, w filtr p. pyłkowy, zatem różności się do wnętrza dostają, liście itp. Prawdopodobnie coś się dostało i zaparło się o rurę wentylacyjną przy kratce wywiewu i wraz z włączeniem dmuchawy (wymuszonym obiegiem powietrza) lub też bez dmuchawy obieg samoczynny, podczas jazdy pęd powietrza dostaje się do kabiny przez owe rury wentylacyjne i delikatnie "wpada" do wnętrza, "smyrając" ten listek jak domniemywam i powstaje dźwięk szelestu, poczekaj aż się wykruszy i zostanie wydmuchany, bądź po prostu sprężonym powietrzem to przepchaj...
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2013-10-31, 18:51
a jeśli jest prosta możliwość to wykręcić wentylator i oczyścić co się da po jego wykręceniu, lub w podobnym możliwym guście. jesień, idzie zima i dodatkowe elementy na drodze powietrza to zapchanie przepływu i zawilgocenie tej masy co teraz może terkocze. i parowanie szyb gdyby tych liści czy patyków było za dużo.
marcinn. napisał/a:
Dzieje sie to nawet przy całkowitym wyłączeniu nawiewów. Czy ktoś borykał się może z podobnymi przypadkami, gdzie można szukać problemu?
to może i co innego terkotać, sprawdź dokładnie na postoju to że koło się kręci i coś jak półośka czy koło może o coś obcierać. jak jakaś osłona czy inne coś.
marcinn. napisał/a:
Najgłośniej jest na początku jazdy, natomiast gdy pojeździ się troche dłużej i szybciej to dźwięk jest coraz cichszy i mniejszy, aż w końcu ustaje.
jak coś trze to wytwarza się temperatura, a ona ma wpływ kształt i elastyczność przedmiotów. i to co na zimno terkocze podgrzane nie musi.