Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2013-12-09, 21:25 [Nubira II] Nubira , nie ma iskry, przekaźnik IGNITION 1 sza
Witam drodzy forumowicze, po raz kolejny zmagam sie z moim tryplem.
Padł mi silnik (pęknięta glowica) wiec stwierdziłem ze nie opłaca się tego robić więc kupiłem silnik 1,6 16V taki jak w mojej z nuibry 1 97 rok. Przekładka poszła o dziwo bez problemów ale jajca ze tak to ujmę zaczeły się później. Jak złożyłem tą skorupe do kupy i uzbroiłem, sprawdzam, kręci dobrze, podpinam cewke, dobra iska jest, no to sobie myśle palimy. Kręci kręci złapało, ogr przemówił, ale nagle zgasł. to sobie myśle a co tam, zapale 2 raz, i nic bardziej mylnego, znikła iskra na cewce, a przekaźnik wydaje dzwięk pracującej wiertarki na włączonym zapłonie. Doktoryzowałem się chyba 4 godziny i jedyne co wynalazłem to to że jak mu się odłączy mase na którymś przewodzie to nagle jest cisza, ale wtedy rozrusznik nie kręci. Panowie i Panie towarzysze niedoli Daewoo , jaki może być powod takiego dziwacznego zachowania, i co zrobić żeby to ruszyło, proszę o wskazówki gdzie szukać, pukać albo jakies Voodo odstawiać bo ja zdurniałem.
Ps: przekaźnik podmieniałem, to samo za każdym razem
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2013-12-09, 23:42
cytrus napisał/a:
Doktoryzowałem się chyba 4 godziny i jedyne co wynalazłem to to że jak mu się odłączy mase na którymś przewodzie to nagle jest cisza, ale wtedy rozrusznik nie kręci.
na którymś ?
miałem całkiem podobnie tylko kupiłem drugą głowicę
jak w pośpiechu zapomniałem podłączyć masy do kolektora to też i z tym podobnie było. jeden wielki bzyk przekaźników. toteż sprawdź czy na pewno wszystkie podłączyłeś i nie latają tam luźne masy. o tych masach mowa ? tobie jeszcze dochodzą przykręcone wraz z rozrusznikiem i może jeszcze jakaś. dawałeś swoją masę z aku na silnik ?
masy są na silniku trzy. Duża przykręcona do bloku schowana za rozrusznikiem, masa na rozruszniku, masa na plecionce akumulator wydech, przykręcone są, dokładałem jeszcze jedną tez z plecionki i narazie nic to nie dało
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2013-12-10, 13:23
mas jest fabrycznie trzy, stricte punktów masowych. natomiast przewodów z tych mas jest od gwizdka.dlatego gdyby się jakieś oczko zapodziało lub urwał przewód ?
w moim przypadku pierwsza była przykręcona do kolektora i głowicy, zdejmując głowicę musiałem ją odkręcać. parę oczek z pęczkiem przewodów
drugiej do rozrusznika potrzeby ruszać nie było. była jeszcze jedna, cięta bo głowica już w górze a kabel ją trzymał...
za rozrusznikiem ma być trzecia główna z akumulatora. zresztą cholera wie czy ja nie mam czasem do skrzyni. nowego auta nie kupiłem
w każdym razie dobrze posprawdzaj, bo masy ecm są brane właśnie z silnika a ten steruje przekaźnikami.
jako tak przekaźnik także bierze masę z silnika wg schematów, ale mam też inne z karoserią i punktem przy lewej lampie.
jak rozrusznik nie kręci to czego nie ma ? plusa na automat ? akurat rozrusznik to główna masa z aku do zespołu silnik/skrzynia i stacyjka z niezależnym od przekaźników plusem, jest dokręcona ? była ?
bezpieczniki także sprawdzaj, nie wiadomo czy jakiś nie poleci gdy będą taki skoki zasilania.