Witam, zakładam ponownie temat, bo poprzedni przypadkowo został usunięty przez jednego z moderatorów - zamiast ostatniego posta, poleciał cały temat. Mówi się trudno
Marka / Model - Daewoo / Tico
Pojemność silnika - 796 ccm
Liczba koni - 41 (część nieżywa

)
Rocznik - 1998
Przebieg - przy zakupie 120100 , stan aktualny 134732 (11.12.2013)
Modyfikacje (jeżeli są) póki co brak
Styling - zbliżony do oryginału zewnętrznie, po maską szatan zamknięty w 3 cylindrach
Tuning Mechaniczny - jeszcze brak
Wnętrze - seryjne
Car Audio - radio kenwood, głośniki 2 drożne w desce, tweetery ze zwrotnicami w podszybiu
Zawieszenie / Hamulce - był gwint TA Technics'a, jest seria
Plany - grubsze mody w silniku, ostry wałek, doprężenie silnika, może porting cylindra póki co jak się nie mylę na forum są 2 lub 3 ostre wałki
Kilka dniu po zakupie - 8 stycznia 2013.

Bardzo mocno irytowało mnie kilka rzeczy, więc trzeba było coś z tym zrobić
Chwila namysłu, i pojechałem po fanty
Sporo ognisk korozji, pognite drzwi, progi, podłużnice ale nie zrażało mnie to jakoś specjalnie, we własnym zakresie dokonałem napraw blacharskich.
Więc w marcu i kwietniu postanowiłem coś z tym zrobić.

Nie mam niestety zdjęć z wymiany progów i reperaturki drzwi przednich, poszły razem z tematem
Między czasie pojawiły się alufelgi 13" AIWE (lub Atiwe) ET 38 5,5J z fajnym kołem 195/40 Yokohama na lato.
Aktualnie auto stoi na 12" stalówkach, z uniwersalnymi oponami lato /zima
Czekam na marzec / kwiecień aż będzie cieplej, przymierzam się do wymiany silnika od razu z ostrym wałkiem, splanowaną głowicą, i być może powiększonymi zaworami.
Silnik dawca już czeka na swój czas

,
W temacie narazie tyle, czekam na wiosnę i zaczynam mocno modzić, chcę się uwinąć z tym do Zlotu DeU w czerwcu
Od zakupu minął rok, w tym czasie zrobiłem 14 tyś km, awari zero