Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2006-11-09, 13:21 Czy Nexia z 1996 r. powinna mieć katalizator?
Witajcie
Ojciec kupił Nexię 1996 rok wyprodukowaną chyba w Korei (nr VIN zaczyna się KLATF19Y...)
I nie wiemy czy to autko powinno mieć katalizator. Model GL 8V. Będę wdzięczny za pomoc.
I jeszcze jedno: co to jest i do czego służy rezonator?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Olcha [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-09, 15:23
Katalizator miały wszystkie Nexie i ta również powinna miec. ;-)
Wysłany: 2006-11-09, 15:30 Re: Czy Nexia z 1996 r. powinna mieć katalizator?
Figaro napisał/a:
Witajcie
Ojciec kupił Nexię 1996 rok wyprodukowaną chyba w Korei (nr VIN zaczyna się KLATF19Y...)
I nie wiemy czy to autko powinno mieć katalizator. Model GL 8V. Będę wdzięczny za pomoc.
I jeszcze jedno: co to jest i do czego służy rezonator?
Jesli chodzi o katalizator to jest tak jak napisł OLCHA, natomiast nie wiem o jaki rezonator Ci chodzi. Np. pod maska masz jeden albo 2 rezonatory dolotu powietrza. ! rezonator głowny w nadkolu przed puszka filtra paliwa, ma sprawiac ze powietrze wpada w rezonans i lepiej napelnia (zasysa sie) do puszki z filtrem (ja go wywalilem i nie ma rozniicy odczuwalnej), natomiast niektore nexie (moja nie ma) maja jeszcze rezonator pomocniczy z lewej strony za filtem przy podszybiu, jest to rezonator dolotu i ma poprawiac elastycznosc silnika a jak jest to nie wiem. Mniej lub wiecej jest tak jak napisalem.
Czerwona strzała 1.8T, odjechała
Oraz Chevi Nubira 1.8
Bourne [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-09, 18:39
Pewnie chodzi o rezonator powietrza jest on po to by przechwytywać wodę zawartą w zasysanym powietrzu
Figaro [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-09, 20:01
No to kwestie katalizatora i rezonatora mam już objaśnione, za co dziękuję
A czy Nexia 8V ma jakiś komputer, albo sondę lambda? I czy można odpinać akumulator do ładowania, czy któryś biegun musi zostać podpięty?
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Bourne [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-09, 20:36
Tak Nexia ma komputer znajduje sie przy prawej nodze pasarzera za plastikową osłoną
Tak Nexia ma 1 sonde lambda widać ją gołym okiem
Tak można odpinać akumulator i nic się nie stanie można nawet go wyciągać :-D
Figaro [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-09, 21:49
Czyli rozumiem, że obie wersje silników mają komputer. A resetuje się go jakoś? A jeżeli tak, to czy potem spalanie głupieje, albo trzeba coś ustawiać?
No i jeszcze jedna kwestia - czy będę mógł liczyć na książkę do auta, bo nie wiem czy mam kupić, czy da się załatwić? Jeżeli tak to będę wdzięczny BOURNE
DamianDlugi [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-09, 21:52
Resetuje się go przez odpięcie akumulatora na czas około 5 minut, lub wypięcie bezpiecznika ECU (komputera). Po resecie nie rzeba nic ustawiać. Odpalasz auto i bez naciskania gazu czekasz aż włączy się wentylator na chłodnicy. Potem gasisz i normalnie użytkujesz auto.
Figaro [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-18, 00:13
Bourne_Nexia_Squad napisał/a:
Tak Nexia ma komputer znajduje sie przy prawej nodze pasarzera za plastikową osłoną
Tak Nexia ma 1 sonde lambda widać ją gołym okiem
Tak można odpinać akumulator i nic się nie stanie można nawet go wyciągać :-D
Potrzebuję zmierzyć jaki jest pobór prądu i nie chcę, żeby mi się komputer zresetował.
Planuję w tym celu odpiąć ujemną klemę z akumulatora.
Jedni piszą, że do resetu wyciąga się bezpiecznik, inni, że odpina akumulator. I co gorsza nie ma zgodności co do czasu na jaki powinien być odpięty. Rozpiętość czasowa jest ogromna - od 0 sek [www.nexia.pl -> forum] do kilku godzin, jak piszą - dla pewności Sam już nie wiem. W książce na temat resetowania nic nie znaleźliśmy.
Ty napisałeś, że można odpinać i nic się nie dzieje. Jest jakiś kondensator, któryby podtrzymywał pamięć komputera? Chciałbym się upewnić.
Czy jest jakiś bezpieczny czas, na który mogę klemę odpiąć?
I czy zawsze musi być któraś klema podpięta (+) lub (-) żeby się nie zresetował?
Olcha [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-18, 00:52
Ale czemu chcesz zatrzymać informacje w kompie ?
Figaro [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-18, 01:01
Bo chcę tylko sprawdzić jaki jest pobór prądu - a do tego trzeba zdjąć klemę.
A po drugie nie mam potrzeby resetowania komputera skoro wszystko chodzi pięknie. Tylko mam wrażenie, że mi akumulator się za szybko rozładowuje.
Jeśli komputer nie straci pamięci to nie trzeba go będzie niepotrzebnie rozgrzewać -> szkoda benzynki.
Olcha [Usunięty]
Wysłany: 2006-11-18, 11:41
Żeby zresetować komputer musisz odpiąć klemę " - ". poczekać z minutke, zapiąć klemę, wsiąść do auta, odpalić silnik i poczekać aż się włączy wiatrak ( bez dotykania gazu ).
Czyli możesz śmiało odpinać klemę i sprawdzić to co chcesz sprawdzić, bo jeżeli nie będziesz postępował wg tego co Ci napisałem, to komp się nie zresetuje. ;-)
