Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2014-01-13, 14:05 [Tico] [Tico] Tico nagle nie moze odpalic ! help
Witam
Jestem nowym uzytkownikiem przejzalem posty lecz dokladnie moge problemu nie zauwazylem wiec postanowilem załozyć .Moim problem jest to gdyz moje biedne tico z 98r przebiegiem 200tys wymieniane rzeczy zbany jezdzilem nim bez zadnych problemów przez okolo 5 miesiecy nieraz zdarzylo mi sie ze zabrakla mi benzyna ale mialem zawsze zapasowa ktora mnie ratowala przejechalem nim duze trasy . pewnego dnia nagle nie spodziewanie silnik zaczol mi sie bardzo przegrzewac obstawilem na to ze chlodnica nie chlodzila mi silnika stanolem odrazu na poboczu po dluzszej chwili stalem sie go odpalic i tu nagle moj problem tico juz nie odpalil normlanie krecil ile mogl akumulator caly nie mogl wogole odpalic myslalem ze to chwilowe bo raz juz tak mialem ze widzialem wzrost temperatury nie mogl odpalic ale po czasie jakims po ochlodzeniu silnika wracal do norm lecz to byl jego koniec probowalem na popych bez skutku nic nie dalo rady odpalic tylko slychac krecenie i tu moje pytanie co moglo sie stac ze nie moze odpalic sprawdzalem troche w domu i mam pytanie gdzie dokladnie do ktorej komory sie wlewa bezposrednio palic chcialbym to sprawdzic w wezykach sprawdzilem od pompy ten od baku nie mial paliwa w sobie i nawet przy kreceniu nie leciala ale po przeciagnieciu troszke poszlo paliwa gaznik suchy paliwo w baku jest 10l prosze pomozcie mi
z tym przegrzewaniem się może być termostat, a co do paliwa może być zapchany przewód któryś, filtr paliwa. Spróbuj go odpalić np. na plaka, zdejmij filtr powietrza, napsikaj troche go w gażnik i próbuj odpalić, albo poproś kogoś żeby psikał trochę a ty w tym czasie pal go. Może masz skorodowany przewód od paliwa i pompka zasysa powietrze, nie czuc zapachu benzyny pod autem ?
Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy
twister23T [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-14, 00:57
no rozumie ale moje pytanie tkwi czy to jest wazne gdzie dokladnie w gaznik bede psikal czy przewody i swiece mialyby cos z tym wspolnego ? co masz na mysli skorodowany jak to mozna sprawdzic nieraz czulem w aucie troche zapachu benzyny ale to jak normalnie pali i teraz moglo tez troszke nieraz zaleciec jak probuje przepalic albo mi sie wydaje jak sprawdzic czy pompa dziala
a więc tak. pompę sprawdzisz ściągając przewód idący z pompy do gaźnika i włoż go np w słoik i zakręc silnikiem, bedzie paliwo- działa, jeśli nie to inna opcja, ściagasz drugi weżyk (ten ca zasysa paliwo) i do drugiego sloika w którym masz paliwo, jeśli bedzie przepompowywać z słoika do drugiego = działająca pompka. Sprawdzenie przewodów - najlepiej auto na kanał, bądz na coś co pozwoli Ci wejść pod spód i wzrokowo przelecieć wszystkie przewody, jeśli będą wilgotne powąchaj i masz odpowiedź. Kable i świece owszem moga być przyczyna, że nie odpala ale nie w tym przypadku bo pisałeś ze weże suche. Gdzie psikać ? W gardziel gaźnika, najlepiej trochę otworzyć przepustnicę ręcznie nawet za linkę i tam psiknąć i trochę można na przepustnicę.
może się też okazać wytarta krzywka napędzająca pompkę ale najpierw zrób co wcześniej pisałem i przekaż wyniki.
Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy
twister23T [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-14, 11:37
a wiec tak sprawdzilem jak na chwile obecna to z pompa wziolem wezyk 1 i 2 od pompy ten co idzie do gaznilka i ten do idzie od baku do pompy i suche kreci;lem nim dawalem gazu ale ani kropla nie poleciala z ani 1 wezyka co teraz?
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
twister23T [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-14, 17:10
chcialbym dodac jeszcze ze napewno z 2 wezuykow nie leci benzyna wogole ale niby czuc zapach benzyny do tego kiedy przekrecam kluczykiem slychac jakby prace czegos takie buczenie do momentu przestania krecenie kluczyka
ale jezeli odpiolem od pompy waz od baku ktory idzie to jezeli nie jest podpiete czy powinno podawac paliwo w takim wypadku bo nie leci w zadnym czy to mozliwe ze jak nie jest wspolnie to dziala ? czyli dzwiek ktory wlyszalem to wal
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2014-01-14, 18:47
Oddaj to auto do rąk kogoś kto to naprawi bo z Twoich postów wynika że chcesz coś naprawić a nie posiadasz żadnej wiedzy . W ten sposób zrobisz więcej szkód.
twister23T [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-14, 19:01
wlasnie ja tylko chce sie dokladnie zorientowac co jest uszkodzone nie chce brac sie sam zato gdyz moja wiedza na ten temat jest ograniczona ale chcialbym na przyszlosc wiedziec co jest wynikiem tego uszkodzenia samochod oddam do znajomego mechanika lecz chcialbym sprawdzic czy jego teza bedzie podobna lub taka sama jak kogos znajacego sie z forum wiec prosil bym o informacje na ten temat dalej
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2014-01-14, 19:08
twister23T napisał/a:
ja tylko chce sie dokladnie zorientowac co jest uszkodzone
To nie ten adres kolego . Jeśli dasz mi auto na warsztat to wtedy możesz oczekiwać właściwej diagnozy. Na odległość tylko się wróży.
twister23T [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-14, 19:24
noo dobrze rozumie ale tutaj jak widze sa osoby zorientowane wiec ja chce uslyszec ich diagnoze i jezeli jestem w stanie sprobowac samemu naprawic to nie jest ciezka mechanika oraz elektronika nie wiadomo jaka wiec tutaj nie ma wiekszych problemow z dojsciem i naprwieniem
jezeli pan nie orientuje sie co jest uszkodzone prosze sie nie wypowiadac mam prawo uslyszec innych uzytkownikow opini i rad
Kolego, masz odpiąć wąż, który idzie z pompy niejako do silnika. Tylko nie odpinaj go po stronie pompy, a po stronie silnika. Jak zakręcisz i poleci benzyna - znaczy, że pompka działa i paliwo autko prawdopodobnie dostaje.
Mimo wszystko, po Twoich postach sugerowałbym od razu oddać do mechanika. Skoro mówisz, że mechanik znajomy - to powinien Ci wytłumaczyć co było nie tak.
Ps. proszę, używaj znaków interpunkcyjnych - przelecieć ten temat to niemałe wyzwanie
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2014-01-15, 09:46
Piotrroger napisał/a:
Jak zakręcisz i poleci benzyna - znaczy, że pompka działa i paliwo autko prawdopodobnie dostaje.
prewencyjnie wloz go sobie do jakiejs butelki, a nie wal paliwem na prawo i lewo.
War... war never changes...
twister23T [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-18, 21:27
witam
pisze jeszcz raz gdyz potrzebuje nadal pomocy jest taki problem zrobilem wszystko sprawdizilem swiece kable iskra jest swiece widac ze mokre po kreceniu rozrusznikiem do gaznika bezposrednio wlalem nic nie odpalil kiedy krece slychac ze jednak probuje jakos zlapac ale jakby sie gubi i nie moze znajomy elektryk sprawdzil mi iskra przeskakuje o 8 cos takiego mi mowil prad jest na cewkach do zaplonu wziol przyrzad i sprawdzil ze 8 paliwo przez pompe przechodzi bo widac ze pluje co moze byc przyczyna ?
nikt nie moze sie za bardzo konkretnie okreslic