Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2014-01-13, 22:12 [Leganza] zanikające ogrzewanie w kabinie
Witam,
Proszę o pomoc z ogrzewaniem, które przy maksymalnym ustawieniu temp. czasem grzeje mocno, czasem tylko lekko, a czasem wcale. Wentylator pracuje prawidłowo. Miałem wymienioną dwa miesiące temu uszczelkę pod głowicą, głowica była splanowana itp. Po tej naprawie zauważyłem problem z ogrzewaniem. Może to tylko zbieg okoliczności. Elektryk wyjął silnik otwierający przepustnicę nawiewu (ustawiając na pełne otwarcie) tak aby sprawdzić czy tam nie ma problemu. Dalej było tak samo. Wymiana termostatu też nie pomogła.
Leganza 2.0 CDX z gazem (przez trzy lata nie było problemu z ogrzewaniem). Klimatyzacja automatyczna.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Ursus [Usunięty]
Wysłany: 2014-01-17, 22:32
A z temperaturą silnika wszystko ok? Silnik się rozgrzewa, trzyma temperaturę? Płyn chłodzący w normie?
Sprawdziłbym nagrzewnicę, czy się w ogóle rozgrzewa. Może podczas remontu silnika poszedł jakiś syf i do obiegu i przytkał obieg nagrzewnicy...
Silnik się rozgrzewa. Temperaturę trzyma (mało jeżdżę, jest mróz i trochę trudno mi to stwierdzić). Płyn w normie. Wczoraj pojawiła się nowa rzecz. Silnik rozgrzany i wskaźnik pokazywał temp ok. 70 stopni. Po chwili temp. na termometrze (na desce rozdzielczej) spadła do zera. Zaczęło wiać zimne powietrze. Silnik dalej prawidłowo pracował na gazie. Jestem umówiony z elektrykiem. Może ten objaw pomoże zdiagnozować problem. Napiszę co powie znajomy elektryk.
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2014-01-28, 10:20
termostat pewnie padł, kwestia wymiany i ogień.
War... war never changes...
Mikeosw
Auto: Leganza 2.0 16v
Imie: Michał Pomógł: 3 razy Wiek: 37 Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 291 Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2014-01-28, 10:27 Re: [Leganza] zanikające ogrzewanie w kabinie
lasiek13 napisał/a:
Wymiana termostatu też nie pomogła.
Ja mialem podobne problemy z ogrzewaniem i u mnie syf z ukladu zatkal nagrzewnice.
Plukanie pomoglo na jedna zime potem juz zatkalo ja calkiem.
Co do skoku temp. wyglada jak by termostat sie przywieszal, ale twierdzisz ze go wymieniles.
Linker #2 Reklama
Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
Bobek Grupa Śląska
Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał Pomógł: 157 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Maj 2011 Posty: 6090 Skąd: SY
Wysłany: 2014-01-28, 14:03
A kolega autor ymieniał na nowy czy na jakis ze szrotu?
Jak dla mnie objaw wskazowki temperatury to kwestia albo termostatu, albo czujnika albo samych zegarów.
Sprawdzenie termostatu jest proste - nagrzej silnik do 90*, jak sie nagrzeje to idziesz i macasz rury dochodzace do chłodnicy. Jak są ciepłe, to jedziesz sie przejechac, gdy wskazowka opadnie na dół stajesz i znowu lecisz macać rury. Jak dalej są ciepłe, to termostat ok i padł czujnik albo zegary. Jak rury są chłodniejsze niż były albo całkiem zimne = gówniany termostat.
Termostat był pierwszą wymienioną częścią i okazało się, że niestety niesprawną ( w efekcie zbiegły się dwie awarie).
Wstawiłem kolejny, nowy termostat i temperatura na wskaźniku, na desce rozdzielczej wskazuje wysoką temp., czyli działa.
Pierwotny problem jednak pozostał. Ogrzewanie zanika. Zauważyłem, że wówczas parownik jest tylko lekko ciepły i węże do niego też, a chłodnica gorąca. Gdy działa ogrzewanie, to parownik też jest gorący.