Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2014-03-17, 15:45 [Leganza] Jaką pompę wody polecacie
Hej!-jak w temacie, tzn. na dniach czeka mnie wymiana rozrządu w Leganzie i tu mam dylemat, jaka pompę wody zakupić, by do następnej wymiany był spokój?(rozrząd mam-wszystko INA) Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi, najlepiej z autopsji ! PS1: Leganza 2.0; PS2: znajomy poleca Krafta-co Wy na to?
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
adaskokruszyna
Auto: Chrysler Neon / Daewoo Leganza
Imie: Adam Pomógł: 7 razy Wiek: 33 Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 209 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Wysłany: 2014-03-17, 16:10
hej skopiowałem swój post z innego tematu ( myśle że Ciebie zainteresuje) Pozdrawiam
jak kupiłem leganzę połtora roku temu też stałem nad pytaniem jakie rorząd kupić ;/
Poszedłem do sklepu i powieszieli mi 500 zł więc wiedziałem ze będę szukał w necie
poczytałem troche o paskach różnych producentów i tak na pierwszy montaż z tego co wiem w daewoo szły paski gates
ale bałem się je kupić bo słyszałem że czasem zdarzają się podróbki, rozrząd SKF wydawał mi się astronomicznie drogi więc postawiłem na INA znalazłem sklep gdzie kupiłem: rolki, napinacz, pasek INA + pompa wody KRAFT za chyba 300 zł. Przejchałem 30 tysięcy na tym pasku i pompie i żadnych kłopotów żadnych stuków póków jednym słowem wszystko OK Więc ja moge polecić firmę INA A co do pompy to nasłuchałem się że KRAFT to taka średnia firma ale u mnie działa i co mnie zaskoczyło: łopatki które kręcą płyn chłodniczy były metalowe a nie zawsze tak jest. Niby nic ale cieszy Póki co nie mam kłopotu nic nie cieknie