Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Kolego Carlos_dz czy ty może zakupiłeś sobie jakieś cudo z allegro do tych wgnieceń? ciekawi mnie czy faktycznie zadziałałoby to. Poza zniszczeniami po gradobiciu mam jakieś tam lekkie wgniecenie od kamienia a nie będę malował elementu tylko dla takiego czegoś ale gdyby to cudo działało to można by się pobawić.
Carlos_dz [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-21, 17:23
powiem ci Tomku ze nie kupilem nic z allegro sam zrobilem podobny przyrzad ale hmm niestety nie zdalo egzaminu ja zrobilem element z gwintem ze srubki poprostu wtgladzilem lebek sruby i jak juz przykleilem do karoseri to po wkrecaniu z gory nakretki sruba puscila a klej zostal na lakierze mysle ze to dlatego ze srubka nie jest z plastiku a na alegro ten element jest plastikowy i lepiej trzyma wiec nie wiem czy nie kupic oryginalnego zestawu druga metoda termiczna tez nie zadzialala mialem butle z co2 po ogrzaniu blachy schlodzilem ja i nic hmm na koniec uzylem na masce gumowego mlotka z pomoca kolegi troszke pomogło
[ Dodano: 2008-08-21, 18:34 ]
aha po ogrzaniu klej bez problemu schodzi z karoseri nie uszkadzajac lakieru ani nie pozostawiajac zadnego sladu wiec fajnie by bylo gdyby to dzialalo lecz srubka nie trzyma sie mocno kleju a klej do blacharki sie super trzyma wiec moze powierzchnia srubki jest nie odpowiednia
castilia [Usunięty]
Wysłany: 2008-10-14, 20:50
Żadne tego typu nowości bez ingerencji w lakier nie przynoszą rezultatu przy gradzie wgnieceń są setki !!! przecież nie tylko na dachu są ślady na drzwiach błotnikach masce bagażniku.Nic z tym nie wymyślisz jedyna sensowna metoda to szpachla i lakiernik.Tylko zastanów się czy to Ci się opłaci owszem PZU zapłaci ale licz się z tym że szpachla w końcu zacznie pękać nie licz że w każdym miejscu lakiernik przyłoży się w 100%.Weź lepiej odszkodowanie do łapy i zostaw jak jest jak będzie przybrudzony to nikt nikt nie zauważy nawet.
Carlos_dz [Usunięty]
Wysłany: 2008-10-25, 11:20
w polsce sa magiki ktorzy akurat wyciagaja te wgniecenia ja osobiscie bylem na ogledzinach u goscia w oswiecimiu ktory jest ponoc szpecem w tej dziedzinie uczyl sie tego od lat facet pracuje w pewnej fabryce samochodow i jest tam kierownikiem ale mniejsza z tym gosc tylko zapytal czy mi sie to oplaca bo taki zabieg kosztowal by mnie 1000 zlotych powiem ze mam na lanosie okolo 30 wgniotkow maska dach najbardziej to tyle