X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Lanos] Samochód dusi się na gazie.

Autor Wiadomość
kam123kam

Auto: Lanos HatchBack
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 27
Wysłany: 2014-08-04, 14:49   [Lanos] Samochód dusi się na gazie.

Witam.
Mam taki problem że kiedy jadę samochodem na gazie to po jakimś czasie zaczyna się dusić mimo tego że pedał jest wciśnięty w podłogę to prędkość spada.Jak wyłączę samochód podczas jazdy i włączę to jedzie chwile i odnowa to samo.
Wymontowałem parownik w samochodu bo nie był przez 10 lat czyszczony i wyczyściłem go.
W styłu parownika był urwany tak jakby czujnik temperatury czy czegoś innego czy morze to być przyczyna całego problemu ?
Jak tam proszę napisać jak to się nazywa bo nigdzie nie mogę tego dostać.
Z góry dzięki.
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
Popmean
Grupa Łódzka
Koordynator

Auto: Lanos
Imie: Michał
Pomógł: 69 razy
Wiek: 35
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 3562
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-08-04, 19:24   

KTora to generacja gazu? Jak czysciles parownik?



FOTOSHOP TO NIE SĄ STENSY i SPASY !
 
 
 
szyna93
Grupa Podlaska
Chirurg metaloplasta


Auto: Audi A4 B5 1.8T Aut.
Imie: Emil
Pomógł: 30 razy
Wiek: 30
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 1208
Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-08-04, 21:09   

jak sie dusi, to albo nie ma gazu, albo parownik, a wlasciwie membrany sa juz wyeksplatowane, zamiast czyscic raz na 10 lat parownik, to se zregeneruj kuoujac nowe gumy, za 50-70 zl i wyczysc i masz nowy parownik na kolejne pare ladnych lat



Było: FSO Polonez Atu 1.6 + LPG, Daewoo Lanos 1.5 16V + LPG, Volvo 850 2.5 TDi, Honda Civic VI 1.4.
Jest: Audi A4 B5 1.8 T Automat + LPG.
 
 
kam123kam

Auto: Lanos HatchBack
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 27
Wysłany: 2014-08-14, 18:17   

Popmean napisał/a:
KTora to generacja gazu? Jak czysciles parownik?

Sekwencyjny gaz jest założony ale nie wiem czy oto ci chodziło.
A co do parownika to wymontowałem go w samochodu wyleciało dużo brudnego płynu chłodniczego i wywaliłem brud ze środka.

szyna93 napisał/a:
jak sie dusi, to albo nie ma gazu, albo parownik, a wlasciwie membrany sa juz wyeksplatowane, zamiast czyscic raz na 10 lat parownik, to se zregeneruj kuoujac nowe gumy, za 50-70 zl i wyczysc i masz nowy parownik na kolejne pare ladnych lat

Gaz jest nabity do oporu a membrany jak się patrzy wizualnie to po jednej i drugiej stronie są w dobrym stanie.

Ale czyszczenie go nic mi nie pomogło wydaje mi się że to wina tego urwanego czujnika czy co to jest.
 
 
rgre

Imie: Roman
Pomógł: 783 razy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 7951
Skąd: w-wa
Wysłany: 2014-08-16, 10:22   

jaki masz parownik ?
czy masz taki niezawodny i ufasz że 10lat to pikuś dla niego ? znasz się na membranach ?
wyregulowałeś po tym instalację ? właśnie rozkręciłeś reduktor. 50/50 że nic się nie zmieniło.
jak się ten gaz nazywa ? są inne czujniki ?
wpisując w ... pewno coś wyskoczy na temat twojej instalacji, może typowa przypadłość ? a może co należy po 10 latach zrobić by ... jeździć ?
poznajesz wroga czy działasz na ślepo ?

kam123kam napisał/a:
Gaz jest nabity do oporu
a filtry czyste :D
co na to zabrudzenie reduktora mówią filtry gazu ? wtryskiwacze ?

nagle zdechło czy to narastający problem ?
jeśli czujnik temperatury byłby urwany to instalacja nie przełączyłaby się na gaz.
również z niego lpg zna temp silnika i steruje dawkami gazu. zazwyczaj tak jest.
ale urwany jak by wisząc stykał z masą mógłby raz włączać, a raz wyłączać lpg. i robić też szalone temperatury, efekty :niewiem:
taki dziwny zbieg okoliczności ipowtarzalny ? nie przetarty, tylko urwany przewód ?
przełącza/ł od razu, czy trzeba poczekać na rozgrzanie silnika ?
nic tam nie było kombinowane ? ta sekwencja dokładana a reduktor został ?

na szybko to jak jest, zazwyczaj :P
z jednym przewodem - przewód dotknij do masy,
z dwoma - zewrzyj ze sobą.
oszukasz sterownik na temat temperatury i powinno jak wszystko inne dobre załączyć gaz. choć nie wiem czy pojedzie bo zapodasz mu max temperaturę, jak go czyta... to pewnie zaraz zgaśnie.
przez najmniejszy bezp jaki znajdziesz lub małą żaróweczkę, bo nie wiadomo co w sumie znalazłeś. i najwyżej zaświeci...

czujnik kupisz jeśli wiesz do jakiego parownika i marki instalacji. pełna nazwa jest ważna, czujników jest cała kupa - o różnych parametrach. jak masz miernik i da radę to spróbuj zmierzyć oporność czujnika przy 20C. taki będziesz musiał kupić.

możesz połączyć się ze sterownikiem gazu ? tam też może być informacja jaki to czujnik.
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
kam123kam

Auto: Lanos HatchBack
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 27
Wysłany: 2014-08-16, 15:41   

rgre napisał/a:
jaki masz parownik ?
czy masz taki niezawodny i ufasz że 10lat to pikuś dla niego ? znasz się na membranach ?
wyregulowałeś po tym instalację ? właśnie rozkręciłeś reduktor. 50/50 że nic się nie zmieniło.
jak się ten gaz nazywa ? są inne czujniki ?
wpisując w ... pewno coś wyskoczy na temat twojej instalacji, może typowa przypadłość ? a może co należy po 10 latach zrobić by ... jeździć ?
poznajesz wroga czy działasz na ślepo ?

kam123kam napisał/a:
Gaz jest nabity do oporu
a filtry czyste :D
co na to zabrudzenie reduktora mówią filtry gazu ? wtryskiwacze ?

nagle zdechło czy to narastający problem ?
jeśli czujnik temperatury byłby urwany to instalacja nie przełączyłaby się na gaz.
również z niego lpg zna temp silnika i steruje dawkami gazu. zazwyczaj tak jest.
ale urwany jak by wisząc stykał z masą mógłby raz włączać, a raz wyłączać lpg. i robić też szalone temperatury, efekty :niewiem:
taki dziwny zbieg okoliczności ipowtarzalny ? nie przetarty, tylko urwany przewód ?
przełącza/ł od razu, czy trzeba poczekać na rozgrzanie silnika ?
nic tam nie było kombinowane ? ta sekwencja dokładana a reduktor został ?

na szybko to jak jest, zazwyczaj :P
z jednym przewodem - przewód dotknij do masy,
z dwoma - zewrzyj ze sobą.
oszukasz sterownik na temat temperatury i powinno jak wszystko inne dobre załączyć gaz. choć nie wiem czy pojedzie bo zapodasz mu max temperaturę, jak go czyta... to pewnie zaraz zgaśnie.
przez najmniejszy bezp jaki znajdziesz lub małą żaróweczkę, bo nie wiadomo co w sumie znalazłeś. i najwyżej zaświeci...

czujnik kupisz jeśli wiesz do jakiego parownika i marki instalacji. pełna nazwa jest ważna, czujników jest cała kupa - o różnych parametrach. jak masz miernik i da radę to spróbuj zmierzyć oporność czujnika przy 20C. taki będziesz musiał kupić.

możesz połączyć się ze sterownikiem gazu ? tam też może być informacja jaki to czujnik.



Kod:
http://www.auto-x.pl/images/gallery/big/354255834dba29a0165d7ef331f714c7.jpg

Posiadam parownik taki jak na obrazku.
Na membranach się nie znam ale jeśli nigdzie nie jest przerwana ani niema dziury to chyba jest ok.
Parownik był regulowany 2 lata temu i jak dzwoniłem do gazownika to powiedział mi że jeśli nic nie przestawiałem to jest dobrze.
Są 3 czujniki jeden jest połączony z przewodem przepuszczającym gaz do parownika,2 przy przewodach chłodzących parownika,3 jest z tyłu parownika ale urwany .
Wszystkie filtry wymienione na nowe.
Problem nie narasta cały czas jest tak samo jak jadę to po jakimś czasie się dusi i mimo że pedał gazu jest wciśnięty w podłogę to prędkość spada tak jakby gaz do parownika nie dochodził.
Wszystkie przewody są w bardzo dobrym stanie.
Gaz przełącza się ładnie odpalę silnik i dodam trochę gazu i przełącza się na gaz.
Nic nie było kombinowane od początku założenia gazu nikt tam nie grzebał ani nie majsterkował.
Coś tego typu jest czujnik urwany.
Kod:
http://nagaz24.pl/uploaded/product/mini3_1669_2.jpg
 
 
wnd


Auto: Leganza CDX ,Lacetti SE,Fiat Ulysse
Imie: vito
Pomógł: 489 razy
Wiek: 47
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 7763
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2014-08-16, 20:04   

kam123kam napisał/a:
Sekwencyjny gaz jest założony ale nie wiem czy oto ci chodziło.
sekwencji to nie masz :cfaniaczek: urwany masz czujnik od temperatury,dopóki reduktor się nie rozgrzeje do zadanej temperatury to nie przełączysz na gaz.
kam123kam napisał/a:
Na membranach się nie znam ale jeśli nigdzie nie jest przerwana ani niema dziury to chyba jest ok
po 10 latach nie jest ok :D podstawa jej dobrej pracy to elastyczność która po tylu latach jest znikoma i stąd problemy na gazie




 
 
rgre

Imie: Roman
Pomógł: 783 razy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 7951
Skąd: w-wa
Wysłany: 2014-08-17, 10:00   

kam123kam napisał/a:
Parownik był regulowany 2 lata temu i jak dzwoniłem do gazownika to powiedział mi że jeśli nic nie przestawiałem to jest dobrze.
oczywiście że tak :cfaniaczek:
elektrozawór i zawór parownika też rozbierałeś ?
jak nie to dalej mogłyby blokować, jak tak szanse na rozregulowanie wzrosły. oprócz innej siły skręcenia ugniecionych i stwardnienia 10 letnich membran. nie lekceważ tego. ja bym podjechał do gaziarza, aby tylko samochód chciał wtedy "współpracować" :lol: podpięcie wyjaśni sprawę. nie chcesz, zakup co trzeba i sam to zrób. sprawa druga, gaziarz na pewno ma jakiś pasujący czujnik. jak już uparłeś się na niego.


Cytat:
Problem nie narasta cały czas jest tak samo jak jadę to po jakimś czasie się dusi i mimo że pedał gazu jest wciśnięty w podłogę to prędkość spada tak jakby gaz do parownika nie dochodził.
może nie dochodzi bo dochodzi cewka elektrozaworu. nagrzana przestaje działać. też może tak być. a jak trochę odpuścisz gaz ? znowu ciągnie ? czy już na Pb jedziesz ? bo lpg zgasło.
po jakimś nagrzaniu zdycha i nie chce się znowu włączyć ? czy znowu działa jakby nic do następnego razu ? trzeba odczekać aż ostygnie ? zimny też to ma ?
narastał znaczy czy były inne objawy aż zaczął się wyłączać, czy pewnego dnia zaczął.
na benzynie oczywiście tego nie masz ? żadnych anomalii w tych samych warunkach ?
wnd napisał/a:
podstawa jej dobrej pracy to elastyczność

zimny/ciepły silnik, zmiany zapotrzebowania na gaz na luzie i przy max bucie, "produkcję" gazu ogarnia reduktor. nie ogarnia, to żadna elektronika złych ustawień nie poprawi. z reduktora ma wychodzić ściśle określone ciśnienie gazu i tyle. bez względu czy stoisz czy sprawdzasz ile pójdzie.
też przez to przeszedłem, membrany miodzio, tyle że twarde. a że jeszcze są druty, czujniki i krokowy... :omg:
zrób dobrze reduktor. przez telefon tego się jeszcze nie sprawdza :hahaha:

możesz dać własne fotki tych czujników ?
2 na pewno przyczepione do wody a nie gazu ? nie odpadło od 3 ?
i jak urwało kabelek ? nie wierzę że nie da się zmierzyć czujnika.
czujniki też jak cewki zaworów mogą przestawać działać, podgrzej i sprawdź.
miernik masz, czytałem... druciki też umiesz wkładać.
bo czujnik może być np 4,7k byle jaki z pasującym gwintem, ale możesz mieć jakiś pełny kit lovato w którym własny tajny czujnik dali. albo dobieranego do samochodu składaka.
pochwalisz się wreszcie nazwą instalacji ? reduktor tu nic nie mówi.
wnd napisał/a:
sekwencji to nie masz :cfaniaczek:

może ma, ja też mam tzw "sekwencję", z krokowym :lol: . a co było dekadę temu to nie wiem, akurat na ropę jeździłem, autobusem ;d
dziwne gazy widzę patrząc po aukcjach, dziwniejsze od mojego :wink:

kam123kam,
nie cytuj całych postów, na dole masz "cytowanie selektywne" zaznacz tekst i wciśnij.
wystarczę ja na pół strony :szok:

i nie ma co wydzwaniać, tylko odwiedź gazownika i wciśnij mu robotę. niewiele zaoszczędzisz jeżdżąc na benzynie.
a do tej pory jak problemów nie było chyba warto porządnie zrobić instalację.
już zaoszczędziłeś.
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt