Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Jakiś czas temu samochód zaczął się dziwnie zachowywać, strzelać na gazie, tracić moc itd. Okazało się, że wypalone były świece. Zaniedbałem, przyznaję. Po ich wymianie poprawiło się, ale tylko na trochę. Postanowiłem wymienić też kable i przeżyłem lekki szok. Oto widok przyłączy cewki po zdjęciu fajek:
Po prawej idealnie czyste (jak i dwa pozostałe), a po lewej złącze było skorodowane tak, że prawie go nie było widać spod warstwy brudu, jeszcze do tego jakiś syf zalegający na dnie. Na zdjęciu już po czyszczeniu, na początku wyglądało to o wiele gorzej. No i na 100% szwankuje właśnie to złącze.
Świece (NGK) i kable mam już nowe, używana cewka GM jest w drodze. Mam tylko pytanie, co mogło doprowadzić do takiego stanu? Czy wkładając kolejną cewkę ryzykuję tym samym? Stare świece to Denso, kable Sentech ze stykami miedzianymi (albo miedziowanymi, nie jestem pewien), wymieniane ok. rok temu. Cewka oryginalna GM z zapasów z Żerania, jeździła 2 lata.
Ps. Tematów o cewkach było mnóstwo, ale akurat takiego problemu nie znalazłem. Wybaczcie jeśli coś zdublowałem
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2014-09-16, 16:31
Mikel napisał/a:
Mam tylko pytanie, co mogło doprowadzić do takiego stanu?
Zaniedbania z Twojej strony dot. ukł. zapłonowego.