Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Dzień dobry
Pogoda w miarę dziś dopisała, więc można było w końcu zrobić kilka zdjęć na forum
Oto on:
Marka / Model - daewoo tico
Pojemność silnika - 796 cm³
Rocznik - 1997
Jak wspominałam w powitaniowym temacie (tutaj przepraszam moderatorów za konieczność ingerowania) nie ma się czym chwalić jeszcze. To tylko proste, białe tico.
Uwielbiam jeździć przy muzyce, ale za sprzęt audio na razie robi telefon
Co prawda znalazłam jakiś zalążek, ale jak długo znam to auto (całe życie) nigdy nie było tam sprzętu grającego, dlatego nie wiem jak dokładnie sprawa z tym wygląda.
Nie wiem ile mam koni, ale na pewno mam łasiczkę
Kokpit jest bardzo pusty, bo nie lubię jak mi coś po nim lata od lewej do prawej (łasiczka sobie grzecznie leży we wnęce przy zegarach, to co innego)
Chciałabym żeby to autko mi posłużyło jeszcze kilka lat co najmniej, ale mam kilka rzeczy, z którymi nie wiem jak sobie poradzić, a wydaje mi się, że są one zbyt drobne by zawracać głowę innym. Czy dałabym sobie radę sama z nimi uporać, z Waszymi wskazówkami? Jak sądzicie?
Pewne kroki już podjęłam, leci do mnie jedno z lusterek zewnętrznych, ponieważ jedno jest pęknięte na samym środku. Ten trójkątny (mniej więcej) plastik od środka wyjdzie łatwo? Nie chciałabym go połamać, a po zdjęciach lusterka wydaje mi się, że wykręcenie starego i założenie nowego nie będzie problemem. Poza tym chłopak obiecał już mi z tym pomóc. Wcześniej myślałam o zabawie z samym wkładem lustra, ale zrezygnowałam z tego pomysłu.
Mam problem z miejscową rdzą. Przy klapie bagażnika nie wygląda to za ciekawie, a poza tym jakiś ...zły człowiek... jak widać na zdjęciach musiał pałać wielką niechęcią do tico...
Nie wiem czemu przez rok nie dziwiło mnie przykazanie rodziny, żebym tylnych spryskiwaczy nie używała, ponieważ przewód jest w którymś miejscu uszkodzony i może zalać cały tył. Podejrzewam, że żeby to naprawić trzeba zajrzeć pod tapicerkę, czy od zewnątrz można jakoś tam dojść?
I ostatnie pytanie: mam brzydki zaciek na masce po płynie do spryskiwaczy. Czytałam różne rzeczy: żeby potraktować to pastą lekkościerną tempo, benzyną ekstrakcyjną. Co Wy sądzicie? I jeśli wezmę się za pastę tempo to czy mogę ją zastosować miejscowo, czy całe auto już nią wyczyścić?
Ja wiem, że moje pytania na pewno wywołają pełen politowania uśmiech na Waszych twarzach. Ale nie mam kogo zapytać, nigdy nie interesowałam się takimi rzeczami i nawet nie wiem gdzie szukać. Jest Internet - pewnie, co mogę staram się czytać, ale nic nie zastąpi opinii ze strony kogoś kto przechodził to samo. Bardzo dziękuję Wszystkim za miłe przyjęcie
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Grzenio [Usunięty]
Wysłany: 2014-09-22, 14:19
Fajny Biały Tic-Tac
Frobo [Usunięty]
Wysłany: 2014-09-22, 14:27
Kurde jakbym Ticolota Kapelusza widział - tylko tego rdza nie zgryzła - powitać na forum - co do pytań - nie ma się czego wstydzić każdy z nas je zadawał na początku - nikt nie rodzi się od razu geniuszem
AdiN Klinika4x4
Auto: Turboelpegie!
Imie: Adam
Wiek: 29 Dołączył: 13 Cze 2009 Posty: 4383 Skąd: OFF-ROAD SERVICE
Wysłany: 2014-09-22, 15:03
A to coś, to jest czujnik od alarmu, miałem taki w Nexii
Klinika4x4.com
Jonecky Grupa Podkarpacka
Auto: Lanos 1,5 8v LPG
Imie: Michał
Wiek: 34 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 7233 Skąd: ok Dębica RDE
nooo Roksana, Ladny ten Twoj rydwan, widac ze bardzo o niego dbasz..:) rewelacja! uwielbiam biale samochody:)
Miszczątko - Rafałek :*
BRYAN Weteran Anarchista
Auto: Ax gt, 125p i smętne Tico
Imie: Jacob
Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 1959 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-09-22, 17:30
Roksana napisał/a:
plastik od środka wyjdzie łatwo?
wyjdzie, nie peknie
Roksana napisał/a:
Nie wiem czemu przez rok nie dziwiło mnie przykazanie rodziny, żebym tylnych spryskiwaczy nie używała, ponieważ przewód jest w którymś miejscu uszkodzony i może zalać cały tył. Podejrzewam, że żeby to naprawić trzeba zajrzeć pod tapicerkę, czy od zewnątrz można jakoś tam dojść?
opcji jest kilka
- przy pompce w prawym błotniku
- pod wykładziną obok pedału gazu
- w wiązce przy progu
- przy klapie
- w tylnym błotniku
- w klapie
szczerze? Ja bym to odpuścił.
Roksana napisał/a:
Mam problem z miejscową rdzą
spróbuj kupić zaprawke w tym kolorze.
Roksana napisał/a:
mam brzydki zaciek na masce po płynie do spryskiwaczy.
Próbuj pastą tempo (około10zł) tylko np. mięką ściereczką, bądź nawet papierem toaletowym byle nie czymś co szoruje.
A tikuś ładny Chciałbym go zobaczyć na spocie obok Kapeluszowego
Czy mogę poprosić trochę jaśniej? Czy masz na myśli lakier zaprawkowy?
Deejf: zobaczymy co wyobraźnia podpowie Po pierwsze ma się czuć dobrze i jeździć. Już się przyzwyczaiłam, ale centralnym zamkiem bym nie pogardziła Ale to z czasem
Dziękuję bardzo Wszystkim za zaglądnięcie i zostawienie po sobie śladu oraz za porady i komplementy. To miłe
Z kapustą się domyśliłam, słyszałam i czytałam już najróżniejsze określenia tico
Devlock
Dołączył: 05 Cze 2010 Posty: 143 Skąd: ta powaga?
Wysłany: 2014-09-25, 12:06
Łasica zapewne przesuwa wskazówkę poziomu paliwa w kierunku F .
Hallo Roksana ! Witam Cie serdecznie. Szkoda, ze ktos tak porysowal Twojego Tikusia. Mozna cos z tym zrobic. Nalezy delikatnie wydrapac rdze z tych miejsc. Najlepiej jakims cienkim przedmiotem, szpicem, uwazajac na zdrowy lakier. Operacje wykonywac cierpliwie i powoli. Nastepnie, cienutkim pedzelkiem zamalowac miejsca z ktorych usunieto rdze Cortaninem. Nie mamy mozliwosci usuniecia 100% rdzy wiec Cortanin ,,zwiaze,, resztki rdzy. Cortanin dostaniesz w sklepach chemicznych, ew. motoryzacyjnych. Po pomalowaniu odczekac kilka godzin lub jeden dzien. Tam, gdzie jeszcze byla rdza, pojawi sie ciemo-niebieski kolor.Tzn. ze Cortanin zareagowal i proces redzewienia zostal zatrzymany. Nastepnie, rowniez cieniutkim pedzelkiem malujemy ryse. Lakier najlepiej dobierac wedlug kodu lakieru (Pain Code). Kod jest na tabliczce znamionowe auta w komorze silnikowej, po lewej str. (stojac przodem do pojazdu) na sciance dzialowej komora \ kabina. Mozna kupic lakier o tym samym kolorze lub dorobic (to troche kosztuje) w spayu. Jesli masz w sprayu, to psiknij troche (mala ilisc) do wieczka ze sprayu i maluj. Uwazaj bo dosc szybko wysycha. Jesli Ci sie pomaluje cos za duzo,lub wyjdzie kiepski, to zmyj rozpuszczalnikiem nitro. (uwaga smierdzi jak lakier do paznikci) Maluj az do skutku. Zasze cos Ci wyjdzie poza ,,linijke,, Zostaw do wyschniecia. Nadniar, ktory wystaj poza ryse mozna spolerowac pasta Tempo. Jest ona lekko cierna, wiec ten zaciek na masce tez Ci zejdzie. Wypastuj najlepiej cale auto. Jedna tubka wystarczy na Tikusia. Najgorzej jest polerowac. To ciezka czynnosc, ale sie oplaca. Tico bedzieblyszczalo jak nowe http://daewooforum.pl/ima...ping.gif:brawo: Z dachem bedzie trudniej. Wysun najpierw rynienke (czarny ,dlugi plastik na dachu) po wczesniejszym zdjeciu tych malych zakonczen rynienki w przedniej czesci dachu. Sciaga sie je dociskajac je do srodka dachu. Moga peknac. Nastenie z rdza na dachu postapisz jak z rysami. A moze to tylko brud? Oby !!! Milej pracy i pozdrawiam z Hamburga. Mirek
ryski da sie spolerować bez problemu rysa sie wypełnia lakierem co prawda i jak sie przyjrzy człowiek to widać minimalne zagłębienie ale i tak lepsze od malowania a przy tm lakierek nabierze salonowego blasku Roksana, radzę pomyśleć nad polerowaniem tylko nie u pierwszego lepszego Heńka