Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2014-10-30, 14:59 Konserwacja podwozia - woj. Podlaskie
Witam. Temat poruszany w google na różnych forach, ale na żadnym nie znalazłem żadnej konkretnej, sensownej odpowiedzi. Postanowiłem z wami podzielić się informacją, gdzie dobrze można zabezpieczyć auto przed korozją. Jestem w trakcie tego zabiegu u słynnego pana z Rafałówki.
Dziś wpadłem na miejsce aby zobaczyć jak miewa się moje autko i jak to tam ogarnia. I powiem szczerze jestem bardzo bardzo zadowolony z tego co zastałem. Gość jest bardzo dokładny, zna się na robocie. Tylko dwa punkty w Białymstoku (jeden na ul. Ogrodniczki drugi właśnie w Rafałówce) oferowały mi zdjęcie nakładek progowych aby dobrze zabezpieczyć progi. Każdy inny czy to stacja pogotowia czy inne blacharze mówili że dojdą bez zdejmowania i że tego się nie robi... Poniżej fotki z prac (jeszcze nie skończona) Na naloty rdzy poszła farba reaktywna, na to corina i jutro będzie kładziony chlorokauczuk. Auto ma podłogę i progi igła więc nie ma potrzeby kłaść baranka czy innych.
Poniżej fotki i szczerze polecam gościa. Kontakt do niego podeślę na PM w miarę dostępnego czasu jak ktoś zainteresowany.
hehe on dostał przykaz przed postawieniem jeszcze że nie ma prawa nic wkręcać , ma być ori, a jak czegoś mu zabraknie bo np pęknie to dzwoni i mu nowe dostarczę stoi wygląda jeszcze na zdatną do uratowania
Powiem tak, robiłem u niego już auto (srebrna Leganza) Do tego podesłałem mu kilka osób na roboty. Ale gość jest naprawdę do dogadania. Cenowo nawet gdy weźmie więcej to i tak taniej niż w innych zakładach na Podlasiu. Robiłem rozeznanie i w sumie są 4-5 zakładów które coś tam robią z czego 2-3 starają się robić dobrze, z czego 1 robi napewno dobrze ale się ceni. (700zł) Na pierwszy ogień idzie Diesel Kompleks na Tysiąclecia PP. Dają czasami oferty na coś w stylu gruper. Ogólnie konserwacja u nich kosztuje 500-600zł. Czytałem natomiast opinie na forach że jakąś tam robotę zrobili na odwal:
focuasik
03-06-2013, 22:47
W najbliższym czasie wybieram się na przegląd, bo na progach znów widać przebicia korozji, a minęło trochę ponad pół roku. Przecież nie o to mi chodziło, żeby zamalować i spokój....tylko żeby usunąć tą rudą.
Następny zakład to sklep-garaż na Hetmańskiej 96. Oferują konserwacje + profile za 400zł. Demontują nakładki, nadkola. Ale dyskwalifikuje ich to że nie drą starej konserwacji, a zarzucają na nową.
Kolejny gość jest w Kurpikach (46km od Białegostoku) Znam go ot tak, robi dobrze, demontuje nadkola itp, myje podwozie. Jedyny minus to odległość i 3-4 dni oczekiwania. Bierze sobie za robotę 200zł + materiał. Im bardziej zajechane podwozie tym drożej.
Jest też stacja pogotowia ratunkowego. Same podwozie to chyba 200zł. Profile + podwozie 400 albo 500. Nie demontują nic. Pani przez tel wywołała u mnie wybuch śmiechu kiedy powiedziała że mają sposoby żeby dojść pod nakładki i nadkola (pewnie miała na myśli Boll w sprayu z cieńką długą rureczką i psikanie na mase aż wypryska puszkę)
No i najbardziej chwalony ale najdroższy gość to ul.Ogrodniczki (wjazd od starej biedronki na WSP)
Same podwozie - 500zł Profile - 300zł Razem 700zł. Czeka się u niego na wizytę długo bo minimum tydzień, czasem nawet dłużej. Demontują nakładki, nadkola. Mają kołyskę. Jedyny minus jaki zauważyłem to ogromne niechlujstwo przy pracy. W miejscu gdzie robi panuje ogromny syf, podłoga jakby ktoś wylał beczkę baranka. Bałem się trochę zostawić auto u nich bo wydawało mi się że przy konserwacji wali gdzie popadnie i uwali pół auta.
Jest też jeszcze Rafałówka - wszystko do dogadania. Gość nie naciąga, jeżeli trzeba robić to robi, nie wali z automatu po całym podwoziu, jeżeli są ubytki to uzupełnia, nie szuka kosztów na chama.
Markon Przyjaciel Błota i off roadu
Auto: Grand Vitara II i Vitara
Imie: Mariusz
Wiek: 39 Dołączył: 24 Lis 2007 Posty: 6249 Skąd: Pajęczno (EPJ)
Wysłany: 2014-11-01, 19:42
baranek nie jest od tego jak są problemy z podłoga tylko to jest masa ochronna od kamieni, grysu, itp, jeśli podłoga ma rudą a dasz barana to jeszcze gorzej niż by była goła
Nikt nie napisał że daje się baranka na rudą. Przed tym jest czyszczenie, farba reaktywna, epoksydowa, chlorokauczuk, baranek. Ile zakładów tyle konfiguracji... Tylko idiota przykrył by rdzę barankiem...
To nie warsztat a taka wioskowa dziupelka Ale człowiek konkretny tylko koniecznie wytłumacz mu co chcesz i czego oczekujesz: 501704598 Powiedz że masz telefon od człowieka co spawał u niego srebrną Leganze
Wysłany: 2015-08-10, 08:58 Warsztat przy ul. Ogrodniczki
Apropo warsztatów wykonujących konserwację podwozi to chcę uczulić wszystkich aby uważali na ten przy ul. Ogrodniczki w Białymstoku, W tamtym tygodniu wstawiłem auto i po odbiorze okazało się że w zbiorniku jest 20L mniej paliwa. Uważajcie na złodzieja!, Jak już ktoś się zdecyduje to najlepiej z pustym bakiem wstawić, co do estetyki to ślady zostały na szybach, karoserii i tapicerce:(
Pozdrawiam
Byłem tam osobiście i pomimo tego że konserwacja w ich wykonaniu jest naprawdę ok, po roku uzupełnienie ubytków, to właśnie wszechobecny syf przeraża. Gość nie potrafił zagwarantować że nie popaćka mi błotników, rantów, kół itp... ale stwierdził że nikt nie narzekał... znajomy się skusił i chwali (komplet 700zł) ale ja tam auta nie postawiłbym nawet na postój...