X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Inny] Opel Omega 2.0 DTI 16V 1999

Autor Wiadomość
MasterYoda


Auto: Opel Astra G 1.6 16V Comfort '98
Imie: Piotr
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 172
Skąd: ZSD/ZGR
Wysłany: 2014-11-17, 21:45   [Inny] Opel Omega 2.0 DTI 16V 1999

Panoćki wpadło mi w oko takie oto ;) coś. Cena ciekawa a co najważniejsze z mojego miasta ;) Choruje na Omegę a ta jest dość ciekawa. Tylko przy tym wyposażeniu taka cena mnie ciekawi. Co Wy na to? ;)



Symulator Pojazdów Szynowych MaSzyna
eu07.pl

-----------------------------------------------------------
było: Nubira II 1.6 16V SX + LPG 2001
jest: Astra G 1.6 16V COMFORT PB 1998
 
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
adario38
A ty nie pijesz ...?


Auto: nigdy wiecej daewoo
Imie: Dario
Pomógł: 12 razy
Wiek: 54
Dołączył: 27 Lip 2014
Posty: 419
Skąd: Stolica
Wysłany: 2014-11-17, 23:02   

Ten sam silnik DTI co w viki b-101 kuni na omege to troche malo chyba?Pozatym trzeba ten silnik dokladnie sprawdzic w jakims warsztacie bo bezawaryjne to one nie sa-m.in.pompa wtryskowa,turbina i jej smarowanie,sa tez dosc wrazliwe na przegrzanie,a wiek i przebieg to sam wiesz.
Czy ja wiem czy ona jest tania?Moze ta niska cena ma swoja przyczyne?
Omegi nie trzymaja juz ceny wcale-a kombi w klekocie i z hakiem?Moze jakas budowa albo remonty-bo to ze skora to nic nie znaczy.Raczej nie licz,ze wozila tylko biznesmenow na lotnisko.
Trzeba dokladnie po kolei wszystko sprawdzic i wtedy mozna cos powiedziec-bo to co powie sprzedajacy to wiadomo ...




 
 
bors

Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 12
Wysłany: 2014-12-29, 18:21   

2.0 DTI za słaby do Omegi. Co do Turbo w tym silniku, to nawet jak padnie,t o nie jest to duży (jak na Diesla) koszt. Motor nie ma koła dwumasowego (a raczej skrzynia/sprzęgło nie ma), co jest zaletą, z drugiej strony ma awaryjną pompę wtryskową, której regeneracja kosztuje minimum 2,5kpln. 2.0 DTI i bliźniaczy 2.2DTI, to oprócz 1.6D, później rozwierconego do 1.7 i montowanego na zmianę z niezawodnym Isuzu, to jedyne konstrukcje Opla, żłopiące ropę. Wszystkie 3 są kiepskie. Sam mam Zafirę z 2.0 DTI i powiem,ze ten silnik na to auto jest za słaby, żre spor, jak na Diesla (6-7l) i terkocze, jak traktor.
Jeśli ktoś ma wyrobioną opinię na temat Diesli na podstawie kultowego 1.9TDI, czy 2.0HDI, albo 1.9JTD, to tu się zawiedzie. Motor jest ospały, żrący sporo i potrafiący sporo kosztować w eksploatacji. Ponadto ma jeszcze taką właściwość, że jeśli tylko jest jakaś różnica w reakcji na włączenie którejkolwiek ze świec żarowych, to będzie zgłaszał błędy do komputera. Mam 4 świece wymienione jednocześnie, ale pewnie z innych serii i już zgłasza cymbał problemy.
 
 
Bobek
Grupa Śląska


Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał
Pomógł: 157 razy
Wiek: 31
Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 6090
Skąd: SY
Wysłany: 2014-12-29, 18:33   

bors napisał/a:
z drugiej strony ma awaryjną pompę wtryskową, której regeneracja kosztuje minimum 2,5kpln.

i prawie nikt w kraju ich nie regeneruje, znajomy poltorej miesiaca sie bujał zanim znalazl zaklad ktory jest w stanie sie podjac renegeracji. Nowa pompa ori prawie 8 koła, z czech po regeneracji 5,5 bodajże z tego co pamiętam, wiec jak pompa padnie to przekraczamy wartosc auta.
jesli oma wystawiona jest w tym roczniku i opcji za 5,5 koła to ja bym sie spodziewal problemow. Generalnie jak chcesz omege to kup jakas zyciowa benzyne powyzej 2.0 zagazowana albo sam zagaduj a nie pchaj sie w oplowskiego awaryjnego diesla.



War... war never changes...
 
 
Grzenio
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-29, 18:36   

Nie przesadzajcie wystarczy wejść na forum Vectry i macie 26 stron zakładów Gdzie i za Ile naprawiają Pompy Wtryskowe.
Koszt 1.5-2 tyś. Zresztą jak nie był lany syf z koparek czy inna lewa ropa to pompa będzie miała się całkiem dobrze :>
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
Mroowa
DZIENNIKARZ


Auto: Chairman Cm600S 3,2-24v Lorinser
Imie: Toni
Pomógł: 3 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 162
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-29, 18:39   

Rdza największym wrogiem !!! podłużnice z tyłu , drzwi od spodu , nadkola tylne , ale najgorszego nie widać !!! progi pod osłonami oraz pod tylnymi listwami , często są dziury na wylot !!!
Moja omega miała skórę i wnętrze w podobnym, jak nie lepszym stanie , może dlatego że przed liftem (po liftowe mają wady plastików) moja miała tak samo wytartą kierownice , ale nie o to chodzi , moja miała 500.000km ... co prawda benzyna 2.0 ... za to blacharka. miała na każdym elemencie coś .... mimo że nie bita i oryginalny lakier .
Więc pytanie czy ta o której mówisz nie ma zdjętych ze 100 może 200 tyś km ....
Blacharka wygląda za ładnie !!! podejrzewam ze klapa , maska , zderzaki i od listew w dół malowana :myśli: nie mówię o dzwonie , tylko rdzy -pytanie co pod lakierem ...
Do tego dość usterkowy silnik ... gorszy tylko TDS Bmw w starszych egzemplarzach :stop:
Poza rdzą podwozia , wszechobecna rdza w układzie hamulcowym , awarie abs ... częste awarie klimy (rdza) , słabe mechanizmy szyberdachu , rozklejający się podłokietnik , awarie zamków w schowkach , parujące halogeny , słabo świecące , matowiejące lampy , padający mechanizm tylnej wycieraczki ...
Często psuje się klamka kierowcy , zewnętrzna !!! dlatego wiele Omeg ma nie pod kolor ;) każda inna kosztuje od 20 do 60zł - kierowcy od 60 do nawet 150zł !!! (mocny mróz i pęka ) Stacyjka często nawala , a zamienniki Topla są kiepskie i na chwilę . Normą jest też rozlany wyświetlacz główny ...



Jeżeli widzisz ten post i możesz go przeczytać , to znaczy że nie został usunięty .
 
 
 
bors

Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 12
Wysłany: 2014-12-29, 18:42   

Po pierwsze ta rozbieżność cenowa jest spowodowana jakością naprawy.

Gadałem z mechanikiem i powiedział mi, ze ostatni zakładał taką pompę wtryskową zregenerowaną za 1,5kpln (na życzenie klienta). Klient wrócił po miesiącu na holu po tą zregenerowaną za 2,5kpln. Mechanik zaufany. Nie mam do niego zastrzeżeń.

Po drugie: skąd będziesz wiedział, co poprzedni właściciel lał do tego auta?

U mnie jest ta pompa w stanie dobrym, ale nie idealnym. Problem z tą pompą jest taki, że zawodzi mechanika tej pompy, a nie elektronika, a to jest drogie w naprawie/wymianie. Niektórzy zalecają dolewanie mixolu do paliwa (tak, takiego jak do Wartburga, Trabana, albo kosiarki :) )
 
 
Bobek
Grupa Śląska


Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał
Pomógł: 157 razy
Wiek: 31
Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 6090
Skąd: SY
Wysłany: 2014-12-29, 18:43   

Grzenio, ino te pompy potrafia sie wysypac chocby przez zapowietrzenie (wyciera sie costam bo nie ma smarowania jak sie zapowietrzy układ) i tu juz sie robi nieciekawa kwestia bo wystarczy sie zagapic przy wymianie filtra :P Znajomemu wlasnie sie skuli tego przytarła pompa bo nie ogarnął ze zapowietrzył sobie układ :omg:
Ceny nowych i czeskich z pierwszej reki bo ziomek moj ma astre z tym silnikiem, w koncu w piekarach znalazł zakład, 2800 go skasowali i jak na razie smiga - ale i tak nawet 2 koła w auto warte moze 6 to jest spora inwestycja, zakladajac ze cala reszta jest mechanicznie sprawna.
Generalnie ja bym tego oplowskiego dti unikał, omega fajne auto ale w benzynie - raz ze ten silnik za słaby do tej budy jest wg mnie (sama buda z tym silnikiem ponad 1700 kilo wazy przeciez, ja mam auto wazace prawie 400 kg mniej z delikatnie mocniejszą jednostką i szału nie ma z osiągami, w omie 2.0 dti 16 sekund do setki :omg: toczydło wolniejsze niz lanos 1.4 :omg: ), dwa że sama jednostka nie cieszy się najlepszą opinią i uchodzi za dość awaryjną. A do tego jak ktoś mówił - diesel i kombi to nie jest ciekawe połączenie.



War... war never changes...
 
 
Grzenio
[Usunięty]

Wysłany: 2014-12-29, 18:49   

Zawsze idzie oddać auto na złom jak padnie pompa :lol:
Tylko nie potrzebnie piszecie, że prawie nigdzie tego nie naprawiają :D
Zresztą DTI, DTL ma więcej bolączek niż tylko pompa.
 
 
bors

Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 12
Wysłany: 2014-12-29, 18:50   

Jak dla mnie, to GM+Benzyna==OK, GM+ON==NOK.

General Motors, to firma z USA, a tam są istotne jednostki benzynowe. Na ON nie jeżdżą. Dlatego GM kupuje Diesle od innych firm (Isuzu, Fiat), a benzyniaki ma swoje.

Ja jestem z reguły przeciwny dieslom (chyba, że w traktorze), a oplowskim dieslom powiem ostateczne NIE, jak moja Zafka znajdzie nowego właściciela.

Miałem wcześniej Astrę z silnikiem 1,6 8V i to był naprawdę dobry silnik. Bezkolizyjny, w miarę żwawy, bardzo oszczędny.
 
 
BraveHeart
Grupa Podlaska


Auto: NONE
Imie: Wojtek
Pomógł: 5 razy
Wiek: 34
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 1034
Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-12-29, 18:59   

GM + ON = jak najbardziej OK
WSIOWY RZEŹNIK + ZACHODNIE AUTO - NOK

Wszystkie bolączki idzie naprawić niewielkim kosztem o ile początki. A jak się kupi już trupa skarbonkę to nie mieć pretensji do GM ON a do siebie że pożałowało się parę dudków na porządną diagnostykę... ojciec ma ten wadliwy VAG 2.5TDI, forumowy złom, który to nadaje się tylko na złom... 560.000 od nowości... :) 490.000 robił hydraulikę dopiero, a drugie auto w rodzinie królowa lawet laguna 1.9 DCI 206tyś nie stanęła nawet raz (pomijając ostatnie pęknięcie sprężyny - od nowości)
Jak dbasz tak masz... a raczej jak kupisz tak masz...
 
 
Mroowa
DZIENNIKARZ


Auto: Chairman Cm600S 3,2-24v Lorinser
Imie: Toni
Pomógł: 3 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 162
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-29, 19:04   

ale do takiej ,,krowy,, to 101 kucy to mało , spalanie 8-9 litrów ...

a tu http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?t=9097



Jeżeli widzisz ten post i możesz go przeczytać , to znaczy że nie został usunięty .
 
 
 
Mroowa
DZIENNIKARZ


Auto: Chairman Cm600S 3,2-24v Lorinser
Imie: Toni
Pomógł: 3 razy
Wiek: 39
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 162
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-29, 19:33   

Pierwsze zdjęcie tego auta z ogłoszenia , po przebiegu ok 290tyś km , Ależ wytarta skóra ....

Moja Omega , przebieg ponad 500 tyś km i ..... czarno ...



Jeżeli widzisz ten post i możesz go przeczytać , to znaczy że nie został usunięty .
 
 
 
bors

Dołączył: 18 Gru 2014
Posty: 12
Wysłany: 2014-12-29, 19:36   

BraveHeart, masz 100% racji w niektórych zagadnieniach.

Ja także uważam, że należy potrzeć, diagnozować itd. Jednak...

w pewnej firmie, w której pracowałem kupiono nową Lagunę II na uto służbowe dla dyrektora. Placówka była (jest) państwowa, a dyro był tak wystrachany, ze faktycznie używał to auto tylko i wyłącznie do celów służbowych (tak, wiem, ze w budżetówce, to wręcz nie do pomyślenia,a le to może był wyjątek, bo facet był naprawdę uczciwy). Auto jeździło tylko i wyłącznie w dalekie trasy - Paryż, Split, Kijów, generalnie na spotkania do stolic państw - taka charakterystyka jego pracy była. Wyjazdy ni były częste - 3-4, max 8 w ciągu roku. Poza tym auto stało w garażu w pobliskim hotelu, bo w budynku biura takowego garażu nie było. Wydawałoby się, że warunki idealne i nie ma co się popsuć, bo auto użytkowane wręcz wzorowo. Niestety, gadałem z administratorem, tego biura, który do dzisiaj jest moim kolegą. Auto wtedy miało 4 lata. Nie było przeglądu, żeby nie wsadzili w nie kilku tysięcy złotych. Raz był holowany z autostrady w Niemczech (właśnie felerna podróż do Paryża). Więc wg mojej opinii jakość, to przede wszystkim powtarzalność. Jeśli coś jest powtarzalne, to można to wyeliminować. Laguna II miała mierną powtarzalność w produkcji w takim wypadku, bo opinie są skrajne. Albo auto jeździ, albo stoi u mechanika.
Podobnie z Alfą 156. Kumpel się napalił. Kupił nową z salonu z 2,5L motorem. Autentycznie było tak, ze więcej stała u mechanika niż nią jeździł. Doputy, dopóki go nie wysłuchałem, myślałem, ze to takie Urba Legends. Jednak nie. Z drugiej strony są opinie, że te auta są dobre.
 
 
Bobek
Grupa Śląska


Auto: Corsa 1.2 16v / Fiesta 1.5 TDCI
Imie: Michał
Pomógł: 157 razy
Wiek: 31
Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 6090
Skąd: SY
Wysłany: 2014-12-29, 20:04   

BraveHeart napisał/a:
Wszystkie bolączki idzie naprawić niewielkim kosztem o ile początki.

Ty to wiesz i ja to wiem, ale kupujac auto uzywane nie sprawdzisz jak kto o nie dbał od nowości niestety. A polaczki cebulaczki z reguly robia naprawy na najtanszych zamiennikach, bo jak ktos ma wywalic np. 500 zl na komplet wahacz+łącznik+koncowki drazka na caly przod to jest dramat i straszna tragedia. Jak kogos nie stac na auto to niech jezdzi rowerem :lol:
BraveHeart napisał/a:
ojciec ma ten wadliwy VAG 2.5TDI, forumowy złom, który to nadaje się tylko na złom... 560.000 od nowości... 490.000 robił hydraulikę dopiero, a drugie auto w rodzinie królowa lawet laguna 1.9 DCI 206tyś nie stanęła nawet raz (pomijając ostatnie pęknięcie sprężyny - od nowości)
Jak dbasz tak masz... a raczej jak kupisz tak masz...

da sie nawet technicznie wadliwe silniki kupic zdabane i naklepac nimi spore przebiegi, moj mechanik tak samo ma tego 2.5 tdi zrobione ma 410 koła i smiga nadal bez ingerencji. Mają go od przebiegu 150 tysięcy, zrobil te 260 w 2.5 roku.
Mroowa napisał/a:
Pierwsze zdjęcie tego auta z ogłoszenia , po przebiegu ok 290tyś km , Ależ wytarta skóra ....

zalezy jak sie te przebiegi robi i jaki czlowiek jezdzil, moj lanos mial 420k przejechane bez kawałeczka i mial tapicerke w podobnym stanie jak ten ktorego ostatnio sprzedalem ze 150 tysiami przebiegu (i zarazem w sporo lepszym stanie niż niejeden wystawiony w ogloszeniach z przebiegiem rzedu 200 tysi). Jak auto jezdzi glownie po miescie i sie czesto wsiada i wysiada to przy 200 tysiacach tapicerka juz jest marna, jak auto klepie trasy po kilkaset kilometrow to ogolnie caly samochod jest mniej zuzyty niz ten jezdzony po miescie. A potem roznica jest taka, ze np. Audi a4 z przebiegiem 440 tysi zrobionym tylko w trasach jest mniej zużyte ogólnie niż takie samo audi z przebiegiem 2x mniejszym który naklepany został w mieście.



War... war never changes...
 
 
Podobne tematy
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt