X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[leganza] szumi,zgrzyta,jeczy niemilosiernie z tylu - hamulc

Autor Wiadomość
zieleniak

Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 28
Wysłany: 2008-08-28, 14:44   [leganza] szumi,zgrzyta,jeczy niemilosiernie z tylu - hamulc

witam

w moim rupieciu cos nie tak sie porobilo z tylnimi hamulcami tzn wydaje sie ze kocek nie odbija bo ciagle mi ostatnio huczy, szumi jak jade, podczas hamowania huczy bardziej, podczas jazdy nieco lzej, co kwalifikuje sie do wymiany? wymienie tarcze i klocki lecz co jeszcze, dzieki z gory za porade. trzymajcie sie
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
wnd


Auto: Leganza CDX ,Lacetti SE,Fiat Ulysse
Imie: vito
Pomógł: 489 razy
Wiek: 47
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 7763
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2008-08-28, 15:30   

obejrzyj klocki jesli sa w dobrym stanie i tarcze tez to obejrzyj tloczki byc moze sie zapiekly i nie odpuszczaja hamulce




 
 
pcywa
mgr inż. :) :P


Auto: Renault Grand Scenic 2.0 T
Imie: Piotr
Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 129
Skąd: kraków
Wysłany: 2008-08-28, 16:00   

Ja tak miałem i wymieniłem sworznie prowadnic zacisków bo pod gumki dostaje się woda i rdzewieją. W hurtowniach jak AD czy intercars mają orginały po 105 zł szt. z gumkami tzw. zestaw naprawczy, ale można kupić na w polmozbycie zamienniki po 10zł szt. i gumki osobno co polecam, jak te sworznie są zapieczone to zacisk nie odbija.

Pozdrawiam
 
 
Kat

Auto: Leganza 2.0 CDX
Pomógł: 43 razy
Wiek: 49
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 972
Skąd: Bukowno
Wysłany: 2008-08-29, 08:05   

Przeczyść zaciski i klocki w miejscach ich mocowania. Ale wiedz też o tym, że równie dobrze piszczeć i jęczeć mogą szczęki lub ich resztki w środku bębna. Bo w legi są z tyłu tarczobębny: nożny działa na tarcze, a ręczny w bębnie. Powodzenia.
 
 
zieleniak

Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 28
Wysłany: 2008-08-29, 11:50   

tez myslalem o tych szczekach, ale ten dzwiek nasila sie przy hamowaniu noznym, nierecznym, wiec obstawiam zaciski, czy moze w tym modelu przy hamowaniu szczeki recznego tez maja prawo harczec przy hamowaniu noznym?
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
Kat

Auto: Leganza 2.0 CDX
Pomógł: 43 razy
Wiek: 49
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 972
Skąd: Bukowno
Wysłany: 2008-08-29, 13:41   

Nie mają prawa. Mogą jedynie popiskiwać przy jeździe z b. małą prędkością. I nie wymieniaj zacisków. Są drogie. I mocne. Wobec powyższego masz problem z klockami hamulcowymi. Pewnie się zużyły i metal trze o metal (brak okładziny hamulcowej na klockach - trzeba je wymienić. Szukamy lasu, a nie widzimy w nim drzew :lol: ). Sprawdź klocki i w razie czego je wymień. Nie zaszkodzi również oczywiście sprawdzenie stanu zacisków. Koledzy maja rację: lubią się zapiekać. Rozbierać bębna nie radzę: jeśli nikt tam nie zaglądał przez ostatnie parę lat to możliwe, że wszystko Ci się rozsypie. Z opisanych objawów wnioskuję, że naprawa nie będzie kosztowna i skończy się na wymianie w/w klocków ham. Powodzenia i pozdr.
 
 
zieleniak

Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 28
Wysłany: 2008-08-29, 15:10   

dzieki za rade kolego, dzis dopiero przyjrzalem sie tej tarczy przy ktorej sa halasy, jest podrdzewiala przy krawedzi na szer 3mm, druga tarcza jest ok, czy w zwiazku z tym moge wymienic tylko jedna tarcze? czy to wylacznie parami?
 
 
Kat

Auto: Leganza 2.0 CDX
Pomógł: 43 razy
Wiek: 49
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 972
Skąd: Bukowno
Wysłany: 2008-08-29, 20:38   

Przyjrzenie się niewiele pomoże. Sprawdź stan klocków hamulcowych. MUSI być na nich jeszcze okładzina cierna (min. grubość to chyba 1,5mm). Być może w ogóle nie musisz wymieniać tarczy. Wyczyść ją i sprawdź co będzie dalej. Jeśli nie pomoże działaj j/w w moim poście. Powodzenia.
 
 
ja_arek
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-29, 20:41   

Powinno się wymieniać parami. Ale dlaczego Ci pordzewiała? Znaczy, że klocek nie dotykał tarczy w tamtym miejscu. Oceniłeś stan klocków?
 
 
Kat

Auto: Leganza 2.0 CDX
Pomógł: 43 razy
Wiek: 49
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 972
Skąd: Bukowno
Wysłany: 2008-08-29, 20:51   

ja_arek napisał/a:
Powinno się wymieniać parami. Ale dlaczego Ci pordzewiała? Znaczy, że klocek nie dotykał tarczy w tamtym miejscu.
Oczywiście, że jeśli już wymieniasz to powinno się parami, ale być może wymiana tarcz nie będzie konieczna
ja_arek napisał/a:
stan klocków?
Święta racja - sprawdź!
 
 
JacekM
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-06, 20:16   

Witam - przeszedlem juz problem z hamulcami z tylu w leganzie i powiem Ci tylko tyle - musisz wymienić tarcze ( tarczobębny dla uściślenia) - krótkotrwałe naprawy to tylko zbędny koszt i czas. Jeżeli jedna tarcza ci się zużywa mocniej tzn że masz zepsuty zacisk - zatarty - to samo było u mnie. Tarcze w serwisie zapłaciłem 65 zł / sztukę, klocki ferrodo - około 120/ kpl. Po wymianie dalej mi się grzało tylne koło - więc rozebrałem zacisk łącznie z tłoczkiem, który był zatarty - przesmarowałem ale nie znalazłem nowego uszczelniacza - złożyłem na starym - 2 miesiące jeżdżenia - i znowu koło ciepłe ( kiedy reszta zimna). Zamówiłem na allegro całe zaciski wymieniłem i po kłopocie raz na zawsze. Koszt zacisków w sklepie około 640 zł/sztukę - na allegro 300 zł/kpl. Nawiasem mówiąc cylinderki niszczą się głównie dlatego że jeździ się na starych (potem już nie równoległych płaszczyznowo) tarczach - tłoczek podczas hamowania się przekrzywia i zaciera - no i koszty. Ja wymieniałem jeszcze orginalne tarcze po przebiegu 160 tyś. W jakim były stanie to mógłbym pokazać bo gdzieś mam zdjęcia ale szkoda gadać. Mam też stare zaciski - jeżeli ktoś potrzebuje na części - tylny lewy chodził ale prawy się zacinał. Pozdrówka
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt