Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Witam, auto mam 2 lata ponad, na LPG zero strzałów i chodzi ok, świece wymieniałem, przewody też, instalacja była regulowana - Aha, mam II generację.
Ale moje pytanie odnosi się do tzw. klapki anty wybuchowej zamontowanej w filtrze powietrza, ja takowej nie posiadam i jest wszystko ok, ale pytanie czy powinna być jeżeli auto nie sprawia żadnych problemów? Czy sobie to odpuścić? Jak ona w ogóle działa?
w momencie wystrzału otwiera się i ciśnienie nie wyrywa obudowy filtra
razor19956 napisał/a:
czy powinna być jeżeli auto nie sprawia żadnych problemów? Czy sobie to odpuścić?
w lanim nie miałem w leganzie tez nie mam, na gazie nalatane ponad 100kkm, sprawna elektryka i trochę dbałości o instalacje lpg i nie bedzie niespodzianek. W lanim jak kobieta mi go zdusiła i strzelił to zsunęło ta gumę z miksera ( to tez jest takim zabezpieczeniem na wypadek strzału)
Jonecky Grupa Podkarpacka
Auto: Lanos 1,5 8v LPG
Imie: Michał Pomógł: 322 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 7233 Skąd: ok Dębica RDE
Wysłany: 2015-04-15, 19:12
wnd napisał/a:
razor19956 napisał/a:
Jak ona w ogóle działa
w momencie wystrzału otwiera się i ciśnienie nie wyrywa obudowy filtra
zamyka się w czasie wystrzału, mowa o takiej w rurze dolotu
Auto: Był Lanos, obecnie jest Peugeot 308.
Imie: Dawid Pomógł: 10 razy Wiek: 28 Dołączył: 21 Sie 2013 Posty: 1136 Skąd: Wałcz
Wysłany: 2015-04-16, 16:32
Czyli temat sobie odpuszczę Dzięki za pomoc
razor19956 Miłego dnia :)
Auto: Był Lanos, obecnie jest Peugeot 308.
Imie: Dawid Pomógł: 10 razy Wiek: 28 Dołączył: 21 Sie 2013 Posty: 1136 Skąd: Wałcz
Wysłany: 2015-04-18, 11:35
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc napiszę w tym. Dzisiaj miałem dziwną sytuacje pod domem jak wróciłem z miasta, auto na jałowym (na LPG) pracowało jakby zaraz miało zgasnąć, podobny objaw do tego jakby gazu nie miał i na samych oparach jechał, a gazu jest dużo w butli. Zgasiłem i odpaliłem na benzynie i na benzynie wszystko super, przełączyłem na gaz i jest troszkę lepiej ale nadal to nie to. Stało się to tak nagle, jeździłem dużo po mieście i poza miastem dzisiaj i wszystko było ok.
1)Czy może to mieć związek z tym że mam problem z wiązkom silnika? (opisywałem w dziale elektryka - wiem że muszę ogarnąć ale elektryk nie ma czasu na razie)
2) Filtry od gazu do wymiany? (wymieniane jakieś 10 tyś. temu + regulacja instalki (mam II Generację) Świece i kable też dobre są, świece DENSO jedno elektrodowe i przewody chyba Sentetchy.
3) Jeszcze przychodzi mi do głowy to że gaz który zatankowałem może być jakiś ciulowy? Ale działo by się coś nie tak od razu a nie dopiero po czasie chyba? Gaz zawsze tankuje na Orlenie.
Dziwny problem bo wszystko było ok, aż tu nagle takie coś, ma ktoś jakieś pomysły?
razor19956, Tak może być problem z wiązką więc trzeba ją zrobić i nie ma nawet co gadać.
Filtr kosztuje 7 złotych i wymiana to 10 minut roboty z piwem w ręku więc wymień sobie pod domem sam na pewno nie zaszkodzi. Natomiast świece ok ale kable... kupowałem różnych firm i zawsze jakiś problem był po kilku tysiącach km... Teraz kupiłem NGK zobaczymy jak będzie po dłuższym czasie ale jest o wiele lepiej.
Na spocie chciałem spalić kapcia a mam oponę 195 więc jest co drzeć... Silnik tak jakby mocy nie miał... masakra, wkurzyłem się i wymieniłem kable bo nieraz mi strzelał na gazie. Pierwsze co zrobiłem jak założyłem kable na parkingu to był ręczny i pizd*** nie to auto masakra jakaś. Niby głupie kable a taka różnica. Ty też piszesz, że chodzi Ci dobrze na benzynie a mi właśnie nie chodził także tutaj jest co innego.
Z tym gazem to też nie przesadzajmy. Nikt teraz w kija sobie tak bardzo nie wali... Jak wiesz są 3 gatunki gazu. Stacje mają prawie zawsze 1 gatunek no chyba ze nieraz prywaciarz ma 2. Zatankuj gdzie indziej i sobie porównaj. Proponuje takie stacje jak np. Auchan albo intermarche... Nikt mi nie wciśnie że tam gaz albo paliwo jest gorsze!!! Takie stacje idą na ilość dlatego cena jest niższa a gaz czy paliwo też dobre.
razor19956 Miłego dnia :)
Auto: Był Lanos, obecnie jest Peugeot 308.
Imie: Dawid Pomógł: 10 razy Wiek: 28 Dołączył: 21 Sie 2013 Posty: 1136 Skąd: Wałcz
albo masz przy reduktorze albo gdziesz przed reduktorem, daj jakies foto z pod maski to ci pokazemy
razor19956 Miłego dnia :)
Auto: Był Lanos, obecnie jest Peugeot 308.
Imie: Dawid Pomógł: 10 razy Wiek: 28 Dołączył: 21 Sie 2013 Posty: 1136 Skąd: Wałcz
Wysłany: 2015-04-18, 17:56
Nie mam foty silnika, jutro postaram się zrobić i wrzucę.
razor19956 Miłego dnia :)
Auto: Był Lanos, obecnie jest Peugeot 308.
Imie: Dawid Pomógł: 10 razy Wiek: 28 Dołączył: 21 Sie 2013 Posty: 1136 Skąd: Wałcz
Wysłany: 2015-04-19, 18:10
Foty nie mam, ale po dzisiejszych obserwacjach stwierdzam że to nie problem filtra. Zrobiłem dzisiaj ponad 60km i auto cały czas na LPG (na benzynie oczywiście też) chodziło bez zarzutu, więc moim zdaniem albo coś z tą wiązką (tak na 80 %) Albo auto dostało jakiegoś świra wczoraj