Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
marcinbrz
Auto: Matiz
Imie: Marcin
Dołączył: 16 Maj 2015 Posty: 6 Skąd: Krosno
Wysłany: 2015-05-16, 08:34 [Matiz] Marcinbrz
Marka / Model - Daewoo Matiz
Pojemność silnika - 796
Liczba koni - 51
Rocznik - 2001
Modyfikacje (jeżeli są)
Styling - brak
Tuning Mechaniczny - brak
Wnętrze - seria
Car Audio - radio CD+1 głośnik w drzwiach
Zawieszenie / Hamulce - seria
Plany - światła dzienne, skromna rozbudowa audio
Przebieg - 131000
Wersja - Life
W skrócie - miało być Tico, a wyszedł Matiz W zasadzie byliśmy już zdecydowani na kupno Tica (długo jeździłem takim autkiem, ostatnio jeździła nim Żona na spółkę z moim Ojcem).
Ja przesiadłem się do Fiata Uno, jednak nie była to dobra decyzja, szybciej gnił, niż jechał
Dlatego podjęliśmy decyzję o jego sprzedaży i kupnie drugiego Tikacza. Jednak znalezienie takiego w dobrym stanie blacharskim było trudne, więc zapadła spontaniczna decyzja: "a może Matiz?" Droższy, ale pewniejszy, wygodniejszy, bezpieczniejszy. Jeszcze tego samego dnia wybrałem 2 egzemplarze, pojechaliśmy obejrzeć i jest
Najważniejsze jest to, że ma zdrowe podwozie, progi, na karoserii też nie ma rdzy, tylko jakieś obcierki do podkładu.
Rozrząd był zrobiony, wymieniłem olej, płyn w chłodniczy, żarówki podświetlenia konsoli i przycisków i na razie tyle.
Jeździ się całkiem przyjemnie, oby tak dalej
Zdjęcia zaraz po zakupie, wczoraj go umyłem, nawoskowałem, posprzątałem w środku, to ładniej wygląda.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Joseph81
Auto: matiz, scenic
Imie: Sebastian
Wiek: 42 Dołączył: 13 Kwi 2011 Posty: 592 Skąd: SO : Śląskie okolice
Wysłany: 2015-05-16, 10:30
No to niech służy
Sprzedam ---> car audio <---
Patrz w lusterka, sprawdź dwa razy
Chłopie- przebieg śmieszny, deska w środku jak nowa- nie wybielona słońcem, rdzy jak mówisz nie widać, to lepiej samochodzik wygląda niż u mnie w roczniku 2006... Powodzenia w użytkowaniu!
Wiele się należało za taki egzemplarz?
P.S.
Sprawdź linkę sprzęgła i jej regulację, bo coś ze zdjęcia widać jakby pedał stał ciut za nisko. Powinien być mniej więcej równo z pedałem hamulca.
Teraz FSO Matiz TOP 2006; wcześniej Tico SX 1998
marcinbrz
Auto: Matiz
Imie: Marcin
Dołączył: 16 Maj 2015 Posty: 6 Skąd: Krosno
Wysłany: 2015-05-18, 07:58
Dzięki
Cena jak na Matiza umiarkowana, a w porównaniu z "zadbanym, idealnym" Tikiem była korzystna Szczegóły na PW.
Rdza jest - a dokładnie nalot na tylnej belce, którym się niedługo zajmę.
Szczerze mówiąc dopiero podczas dokładniejszego mycia zauważyłem, że doły drzwi były prawdopodobnie robione (o progach wiedziałem, kilka lat temu były zmieniane, chyba dobrze, bo rdzy brak - tylko lakier jest zdarty butami przy wsiadaniu, na razie prowizorycznie zabezpieczony), na samochodzie są ponadto plastikowe nadkola z przodu i z tyłu.
Jeszcze raz dokładnie obejrzałem podwozie i niespodzianek brak. Nawet na stelażach fotela praktycznie nie ma rdzy.
No i najważniejsze - z tyłu bez problemów można zapiąć fotelik, co już niedługo się przyda W Unie był problem ze zbyt krótkimi pasami.
Dzięki za zwrócenie uwagi na pedał sprzęgła - na pewno nie zauważyłbym tego bez Twojej pomocy!
EDIT: Jednak nie mogę jeszcze wysyłać PW, więc powiedzmy, że kosztował w okolicach średniej pensji netto, nawet trochę mniej Wasylek, czy nie masz przypadkiem konta na Złośniku? Chyba kojarzę taki login.
Czyli jednak... Myślałem, że udało ci się trafić zupełnie zdrowy egzemplarz, który większość życia przestał gdzieś w szopie. Ale i tak wygląda super w porównaniu z egzemplarzami, które tutaj ludzie prezentują po zakupie.
A na Złośniku owszem bywam- przez 8 lat miałem Tico.