X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Lanos] Problem z gasnącym samochodem

Autor Wiadomość
iktorn

Auto: Lanos 1.6 16V LPG
Imie: Wiktor
Dołączył: 13 Maj 2015
Posty: 12
Wysłany: 2015-06-16, 22:54   [Lanos] Problem z gasnącym samochodem

Witam, od pewnego czasu mam problem z Lanosem 1.6 16V 2000 rocznik z LPG (2012 rok). Odkąd kupiłem samochód miał problem z pracą na benzynie, po odpaleniu pracował równo 1000RPM, wkręcał się dobrze, ale podczas jazdy szarpał, miał dziury w gazie itp. Pomogła wymiana świec i przewodów, ale po pewnym czasie pojawił się problem z gasnącym samochodem podczas spadku obrotów. Opiszę sytuacje bardziej obrazowo, żeby przedstawić problem. Jadę sobie 2500RPM, wciskam sprzęgło, żeby zmienić bieg, obroty spadają do 1000RPM, nagle do 500RPM i samochód gaśnie, bez gazowania ręcznie samochodu nie ma szansy jechać, bo co skrzyżowanie to gaśnie, problem pojawiał się tylko na benzynie, więc jakoś się tym nie przejmowałem, teraz niestety ten sam problem mam na gazie, na mechanice samochodowej się zupełnie nie znam. Czy myślicie, drodzy koledzy, że to może być wina silnika krokowego albo pompy paliwa? Co dziwniejsze, na postoju silnik pracuje równo, nawet jak się go wkręci do 4000RPM i obroty spadają to nie gaśnie. Jeszcze jedna objawa tego gaśnięcia, to że czasami jedzie normalnie a czasami jak puszczę gaz to nagle jest takie spowolnienie, jakby odcinał dopływ paliwa, po wciśnięciu pedału gazu jest szarpnięcie i dopiero jedzie, wtedy wiem że na skrzyżowaniu zgaśnie jak spadną obroty. Proszę o pomoc!
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
mkotyna
Puszek


Auto: Leganza
Imie: Michał
Pomógł: 6 razy
Wiek: 36
Dołączył: 06 Maj 2015
Posty: 197
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-06-16, 23:19   

Ja w swoim lanosie mialem podobny problem. Lanos byl w gazie i od gazu objawy się zaczęły. Po wizycie u gazownika, bylo lepiej przez 1km.. Później to samo. Wymiana parownik, lepiej i to samo. Gaz wykluczony. Przerzuciły się objawy na benzynę. Wizyta w aso. Za pierwszym razem nic. Wyjechałem, ok i za chwilę to samo. Wróciłem następnego dnia do aso i usłyszałem, "potwierdziło się co przypuszczałem". Padał komp. Wtedy to bylo za nowy w aso 1500zl, używany 700... Sprawdź za pomocą metody "spinacza" błędy. Jak nie podpowiedzą nic, to spróbuj kompa podmienić. Może akurat...



Tico -> Calibra -> 126p -> Lanos -> Merc 190D -> Astra F kombi -> Leganza
+ VW Polo Coupe `92 (zabaweczka)
www.narzedziowa.com.pl
 
 
iktorn

Auto: Lanos 1.6 16V LPG
Imie: Wiktor
Dołączył: 13 Maj 2015
Posty: 12
Wysłany: 2015-06-18, 06:20   

Silnik krokowy i przepustnica wyczyszczone(mokrego nagaru z olejem na grubość 3mm było w dolocie i w przepustnicy), obroty tak nie skaczą, ale problem nadal się pojawia, co więcej zauważyłem że samochód spalił mi cały olej(wymieniany miesiąc temu) i płyn chłodniczy(pojemnik wyrównawczy jest suchy, tak samo przewody i chłodnica więc to nie ubytek), a więc w poniedziałek idzie na wymianę uszczelki pod głowicą, mechanik mówi że to gaśnięcie i nierówna praca to może być wina tego że w takiej ilości chla olej i tego, że brakuje mu płynu chłodniczego. Też tak uważacie?
 
 
rgre

Imie: Roman
Pomógł: 783 razy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 7951
Skąd: w-wa
Wysłany: 2015-06-18, 06:57   

silniczek wymień lub naprawdę go namocz i umyj w środku.
poruszaj wiązkami przy przepustnicy. elektryka to częsty problem lanosów, kolega mając takie gaśnięcia, problem zniwelował sznurkiem...
iktorn napisał/a:
Też tak uważacie?
ja nie. podług tego opisu mój silnik nie gasł.
zapytaj o koszt wymiany pierścieni, sama wymiana upg może nie przyhamować spalania oleju, a nawet wręcz przeciwnie. jakby co, później znowu będzie trzeba ściągać głowicę...
 
 
iktorn

Auto: Lanos 1.6 16V LPG
Imie: Wiktor
Dołączył: 13 Maj 2015
Posty: 12
Wysłany: 2015-06-18, 14:49   

Krokowca rozebrałem i całego wymyłem dokładnie, nawet w środku. Co do pierścieni, uszczelniaczy itp. to już oceni mechanik i zobaczymy jak to wyjdzie. Dam znać po niedzieli co z tego wynikło ;)
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
Frobofrut
[Usunięty]

Wysłany: 2015-06-18, 18:34   

Jak wciągnął olej i płyn to uszczelka pod głowicą do wymiany
 
 
iktorn

Auto: Lanos 1.6 16V LPG
Imie: Wiktor
Dołączył: 13 Maj 2015
Posty: 12
Wysłany: 2015-06-19, 16:17   

Oddałem głowicę do planowania i sprawdzenia szczelności, 3 pęknięcia w głowicy i dwa zawory do wymiany, razem z planowaniem i szczelnością 500zł ponad, do tego pierwszy i trzeci cylinder nie trzymają paliwa, koszty naprawy przerosły koszty silnika :/ jestem w kropce teraz co robić
 
 
Robaszek127


Auto: Getz 1.3 + LPG
Pomógł: 114 razy
Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 2363
Skąd: Przedbórz
Wysłany: 2015-06-19, 21:01   

No to jeszcze tylko wymiana pierścieni pozostaje. Koszt już nie będzie dużo wyższy bo i tak góra zdjęta.
 
 
 
rgre

Imie: Roman
Pomógł: 783 razy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 7951
Skąd: w-wa
Wysłany: 2015-06-19, 21:22   

iktorn napisał/a:
3 pęknięcia w głowicy i dwa zawory do wymiany, razem z planowaniem i szczelnością 500zł ponad
czy ja dobrze zrozumiałem że chcą spawać głowicę ?
silnik kosztuje http://allegro.pl/silniki...kie+dzia%C5%82y
 
 
iktorn

Auto: Lanos 1.6 16V LPG
Imie: Wiktor
Dołączył: 13 Maj 2015
Posty: 12
Wysłany: 2015-06-19, 23:41   

Znalazłem głowicę po planowaniu 100km ode mnie za 200zł, do tego nowe pierścienie to koło 50zł, zawsze taniej niż cały silnik nowy, który też niewiadomo w jakim stanie będzie
 
 
michok

Auto: Nubira II Kombi CDX 2.0+LPG
Imie: Michał
Pomógł: 49 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 1649
Skąd: Góra + Wsch
Wysłany: 2015-06-20, 08:07   

iktorn zrób tak jak Robaszek127 napisał.
Bo po założeniu głowicy wyjdzie, że pierścienie puszczają i trzeba będzie znowu zrzucać.



Nubira II 1.6/2.0 momenty dokręcania:
http://daewooforum.pl/temat81468.html
 
 
iktorn

Auto: Lanos 1.6 16V LPG
Imie: Wiktor
Dołączył: 13 Maj 2015
Posty: 12
Wysłany: 2015-06-20, 11:35   

Wymieniam pierścienie, pisałem przecież że pierwszy i trzeci gar puszcza ;)
 
 
rgre

Imie: Roman
Pomógł: 783 razy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 7951
Skąd: w-wa
Wysłany: 2015-06-20, 12:24   

iktorn, u mnie po pękniętej głowicy na jednym cylindrze były progi/wżery po staniu wody nad tłokiem. takie coś zostało sprawdzone ? nowe pierścienie byłyby nie do ustawienia, i szybko by też się starły. szlif/honowanie, hmm, silnik był tańszy i mniej problemowy w moim przypadku. po za tym akurat "nowa" głowica napsuła mi sporo krwi, dlatego nawet nie zaproponowałem takiej naprawy. ale to ja i u mnie.

kupiłem inny silnik, włożyłem i przez 10tys jeździłem aż padła pompa wody. przy okazji - bo rozrząd trzeba kompletnie rozmontować, także głowica to dodatkowo i tak dla mnie było małe piwo - zmieniłem upg i pierścienie.
wiem można kupić padło, ale i całkiem zdrowy silnik. nawet jeszcze w skorupie, gotowy do odpalenia i pobieżnego sprawdzenia...
natomiast nie wiem ile wyjdzie naprawa i czy twój mechanik jej podoła. nazbyt często wyskakują tu posty o wadliwych naprawach, i właściwie to strach komukolwiek oddawać silnik do roboty.
nawet na polecanych warsztatach można się przejechać. silnik masz nastoletni, w każdej chwili może paść coś obok i ... nikt tego naprawdę nie sprawdzi... nie w tych pieniądzach co planujesz wydać.
lepiej samemu zepsuć, przynajmniej sam sobie obijesz twarz, bo innym to jest karalne... a gwarancję to w buty sobie można... powiedzą że coś innego i tyle będzie jak się nie znasz.
na dzień dzisiejszy poleciłbym kupić kompletny silnik i jeździć zmieniwszy przynajmniej rozrząd. olej to nie taki wielki problem póki nie pali go tyle ile paliwa.
 
 
iktorn

Auto: Lanos 1.6 16V LPG
Imie: Wiktor
Dołączył: 13 Maj 2015
Posty: 12
Wysłany: 2015-06-21, 11:01   

Gary w dobrym stanie, koszt silnika z małym przebiegiem w ramie(do wyjęcia) to ~1000zł, gdzie wartość tego złomu to 3000zł, więc nie wiem czy warto wkładać 1/3 wartości samochodu w niego, zwłaszcza że jeżdżę nim ostatni rok
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt