Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2015-10-02, 20:07 [Nubira II] przygoda w drodze do czech pomocy!!!
witam, prosze o pomoc posiadam nubire 2 z 99 2.0 16V 133km roku b+g, jadac na czechy po przejechaniu okolo 220 kilometrów auto nagle stracilo obroty i zgaslo, prubjac go uruchomic auto krecilo ale nie odpalalo, po 15 min odpalil , przejechalem 200m i znow zgasl. okazalo sie ze niema iskry i zostalismy w malej wiosce na noc duszniki zdrój, rano auto odpalilo i pojechalem do mechanika ktory stwierdzil czujnik polozenia walu korbowego, po wymianie czujnika przejechalem 70 kilometrow do celu, na drugi dzien byl upal okolo 30 stopni celsjusza, jadac do kauflandu okolo 3 kilometry usterka ponownie wystapila i koniec zostal na markecie. Laweta i troche kasy w bloto, potem nawet przy niskiej temp nie odpalal az wkoncu odpalil niewiadomo jak to sie stalo ale po chwili znow zgasl, elektryk stwierdzil niskie napiecie (aku sprawny), a komputer pokazywal uszkodzony sterownik ktory dziala prawidlowo. Do dzis nic z tym nie zrobilem bo auto jezdzi pewnie dlatego ze niska temperatura jesienia, lecz boje sie jezdzic dalej bo napewno to sie powtórzy, pozdrawiam i czekam na jakies opinie w tym temacie
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
pewne bo gosc ktory jest mechanikiem i przyjechal na chwile na miejsce w nocy wyjol filtr powietrza i psikal plakiem jak krecilem i stwierdzil brak iskry
niewiem jaka to cewka zaczynalem od najprostszych tematów
aktualnie tak jak pisalem usterka nie chce wystapic a chce gdzies jechac i boje sie o powtórke z rozrywki
check sie nie zaswieca wogole
mifcia Moderator M
Auto: Był Mateo, był Miciu jest Luna
Imie: Magda Pomogła: 48 razy Wiek: 36 Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 2375 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-02, 20:34
kosusm, post się edytuje a nie napiernicza minuta po minucie - poprawiłam
Statystycznie rzecz biorąc, zdanie: "Ależ on jest wielki!" słyszy najczęściej pająk :-D