X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Lanos] Muli przy lekkim dodaniu gazu, obroty na jałowym pra

Autor Wiadomość
maraska

Auto: Lanos 1.4 8V
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 28
Wysłany: 2015-11-12, 08:41   [Lanos] Muli przy lekkim dodaniu gazu, obroty na jałowym pra

Witam,
Kupiłem Lanosa 1.4 8v, dziadek, więc kłopoty muszą być.

1. Pierwsze pytanie, które może na coś naprowadzi. Na wolne obroty wchodzi dopiero po całkowitym zatrzymaniu auta. Ruszenie na luzie z górki (zwolnienie hamulca bez wrzucania biegu) powoduje wzrost obrotów gdy auto zaczyna jechać. Czy tak powinno być?

2. Główny problem (żeby nie mieszać do tego LPG, jazda tylko na PB od 3 tygodni), Lekkie dodanie gazu powoduje dławienie się silnika a dopiero po chwili wejście na obroty, czasem występuje szarpanie po zmianie biegu i lekkim dodawaniu gazu. Problem występuje na ciepłym silniku, wydaje się że szczególnie przy pewnym stopniu jego rozgrzania. Co to może być?

Nowe: świece, przewody Bosh, cewka oryginalna, czujnik temp. do kompa. Krokowy i przepustnica czyste, wolne obroty całkowicie stabilne (nie mam obrotomierza, ale chodzi naprawdę nisko i równo), sonda pracuje (odłączenie sondy powoduje złą pracę silnika). Odczyty błędów z komputera - zero błędów. EGR odłączony w pozycji zamkniętej, przewód podciśnienia zaślepiony.

Czy szukać lewego powietrza gdzieś na uszczelkach po rozgrzaniu, czy szukać w instalacji elektrycznej, gdzie szukać, czy wtryskiwacze powinny siedzieć tak słabo, że swobodnie można je dwoma palcami w gniazdach obracać?

Proszę kolegów o pomoc.
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
mifcia
Moderator
M


Auto: Był Mateo, był Miciu jest Luna
Imie: Magda
Pomogła: 48 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 2375
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-12, 09:58   

maraska, na przyszłość, zakładając temat zwróć uwagę żeby wstawić tag.
Brak Tagu! Kliknij tutaj aby dowiedzieć się jak go uzpełnić.



Statystycznie rzecz biorąc, zdanie: "Ależ on jest wielki!" słyszy najczęściej pająk :-D
 
 
waldimor

Auto: Daewoo lanos 1.6 16V + lpg habeta
Imie: Waldemar
Pomógł: 72 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 826
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-11-12, 13:28   

1 tak w momencie gdy jest w ruchu komputer utrzymuje obroty na poziomie około 1100 jak dostaje z czujnika informacje że auto stoi dopiero opadają do jałowych.
2 instalacja elektryczna i słynne blaszki do poprawy bo jest słaba masa na czujnikach i reaguję z opóźnieniem.
 
 
maraska

Auto: Lanos 1.4 8V
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 28
Wysłany: 2015-11-16, 20:29   

Lutowanie blaszek pomogło o tyle, że auto stało się zrywne, nie muli przy lekkim dodawaniu gazu.

Polutowałem chyba z osiem blaszek na drodze od czarnej skrzynki pod szybą po lewej do rozgałęzienia wiązki do czujnika przepustnicy.
Do tego w tej skrzynce rozłączyłem złącza (cięż ko się rozchodzą) i znalazłem jeden pin zaśniedziały po bokach, chociaż na środku powinien mieć styk. delikatny papier ścierny + WD40.
Dodatkowo poprawiłem łączenie do masy przewodu przy dzwonie po lewej.

Jednak coś jeszcze jest nie tak. Objawy, które nie wiem czy z sobą łączyć to:
1. na ciepłym, średniociepłym silniku czasami zapala i zaraz gaśnie, kolejne odpalenie, tak jakby na 2 cylindrach i potrafi się w końcu rozkręcić, kolejne odpalenie już normalnie.

2. Czasami (sto razy rzadziej niż dotychczas) potrafi moment przerywać/szarpać i za moment już znowu jedzie normalne i objaw nie powtarza się.

Macie koledzy jeszcze jakieś pomysły czego szukać?
 
 
waldimor

Auto: Daewoo lanos 1.6 16V + lpg habeta
Imie: Waldemar
Pomógł: 72 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 826
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-11-16, 21:33   

a wiązka wtryskiwaczy
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
maraska

Auto: Lanos 1.4 8V
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 28
Wysłany: 2015-11-16, 23:55   

Jeżeli patrzeć od strony puszki pod szybą po lewej, to w puszcze są dwa złącza, czarne to wiązka wtryskiwaczy, następnie wiązki z obu złączy łączą się w jedną wiązkę i tam zaczynają się tak nazywane blaszki (czyli łączenia przewodów wykonane na zacisk).
Wynika z tego, że jak lutowałem wszystko tak jak pisałem od puszki do rozejścia na czujnik przepustnicy, to lutowałem też przewody wtryskiwaczy.
Chyba, że ktoś wie, że dalej są też jakieś łączenia.
Jeżeli tak, proszę o sygnał.
Ja dalej nie szedłem, bo dostęp stał się prawie niemożliwy bez gruntownego demontażu.

Ps. te łącza po odizolowaniu wyglądają na idealne. Sama izolacja jest dosyć specyficzna, nasączona jakimś czymś co ma zapewne dobrze izolować od warunków atmosferycznych i wydaje się, że działa. Na przewodach (miedzi) nie tylko nie widać jakichś nalotów ale nawet śladów utlenienia. Mimo to jak wynika z wielu postów nie są to połączenia pewne.

Generalnie, czytając wiele postów w podobnych tematach, będąc z wykształcenia i praktyki (choć niesamochodowej) elektronikiem dochodzę do przekonania, że problemem są gdzieś styki masowe.
Czemu one? Bo styki do masy są w takich miejscach, że są narażone na korozję, bo inna masa (w wyniku lekkiej korozji) czujnika i komputera da nieprawidłowy odczyt bo mają inny poziom Zero, Poza tym, jak rozeznałem, wtyczki w Lanosie są bardzo dobrze izolowane gumkami, korozja im nie grozi a masa to zawsze gnijące połączenie do karoserii.

Pytania:
1. Czy są złącza (blaszki) w wiązce dalej od puszki niż rozejście na czujnik przepustnicy?
2. Gdzie jest komputer. Gdzieś czytałem, że pod siedzeniem pasażera. Nie zaglądałem jeszcze, pod wykładziną, czy jak? Tam też masą trzeba by sprawdzić. Czy tam jest komputer?
 
 
waldimor

Auto: Daewoo lanos 1.6 16V + lpg habeta
Imie: Waldemar
Pomógł: 72 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 826
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-11-17, 11:02   

wiązka wtrysków zaczyna się w okolicy przepustnicy wtyczką trzy pinową i idzie do wtrysków na tym odcinku masz jeszcze trzy blaszki do zalutowania i oczywiście sprawdzenia kostka łącząca, jeżeli chodzi o czarną wtyczkę główną ona nie jest tylko od wtryskiwaczy ale od jeszcze innych rzeczy, co do wiązki wtrysków jest trzy kablowa jeden różowy zasilanie idące ze rozgałęźnika kabli zasilania (w moich poprzednich postach podałem gdzie jest) pod kolektorem dolotowym a zasilany jest kablem czerwono-białym idącym z kostki głównej i też z tej czarnej kostki, pozostałe dwa kable idą bezpośrednio do komputera.
do komputera idzie też masa z silnika moim zdaniem po to aby komputer wiedział czy silnika ma dobrą masę, punkt masowy silnika jest przymocowany śrubą do łączenia silnika ze skrzynią pomiędzy rozrusznikiem a czujnikiem prędkości.
komputer masz pewnie pod fotelem i tam koło niego też jest punkt masowy i złącza typu splice pack które śniedzieją i też mogą doprowadzić właściciela do szaleństwa, nie będę się rozwodził co do czego jest bo to już było opisywane w innych postach ale większość kabli łączy się kolorami, a jak rozbierzesz złącze to po blaszkach będzie widać jak są połączone.
 
 
maraska

Auto: Lanos 1.4 8V
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 28
Wysłany: 2015-11-18, 22:55   

Dzięki waldimor.

Dzięki za obszerną wypowiedź, chociaż u mnie wygląda to chyba trochę inaczej co do wiązki wtryskiwaczy. Nie można jej wyodrębnić, wydaje się, że wszystkie blaszki zlutowałem.
Z tego co piszesz wynika, że podstawą szukania czegokolwiek w tak starym Lanosie jest sprawdzenie wszystkich połączeń masowych i złączy. Nie bez powodu producent babrał się w tworzeniu kolejnych połączeń masowych na krótko w tak wielu punktach.

Komputer pod siedzeniem pasażera - Kto to wymyślił? Spojrzałem, jest zgubienie pod wykładziną.
Znaczy się, jest kawał elektroniki pod szmatą, która od jesieni do lata nasiąka wodą z solą wnoszoną na butach, z masą łączoną do blachy która od dołu dostaje mieszankę korodującą a od góry jest w oparach tejże mieszanki z parującej szmaty. Super pomysł, chyba test łazika z misją na Wenus (tam są podobne warunki).

No dobra. Jak się dostać do tego komputera? Trzeba wyciągać fotel, zdejmować wykładzinę itp?
Ktoś to robił?
Czy warto? Czy ktoś odkrył tam jakieś nieprawidłowości, zaśniedziałe piny w złączach, skorodowaną masę?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
 
 
waldimor

Auto: Daewoo lanos 1.6 16V + lpg habeta
Imie: Waldemar
Pomógł: 72 razy
Wiek: 45
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 826
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-11-19, 00:10   

trzeba odkręcić fotel.
 
 
Jonecky
Grupa Podkarpacka


Auto: Lanos 1,5 8v LPG
Imie: Michał
Pomógł: 322 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 7233
Skąd: ok Dębica RDE
Wysłany: 2015-11-19, 00:20   

Komputer znajduje pod fotem pasażera lub przy jego prawej stopie na słupku.



http://daewooforum.pl/temat68645.html
 
 
 
Podobne tematy
Odpowiedz do tematu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt