Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Wysłany: 2016-01-09, 19:57 [Lanos] Lanos 1,4 2003r.- nie pali na benzynie, LPG bez prob
Witam,
jak w temacie, mój Lanos nie chce odpalać na benzynie. Zostało zrobione obejście na gaz, i chociaż na gazie odpala i da się jeździć.
Wymieniony filtr paliwa, pompka paliwowa, listwa wtryskiwaczy. Przerzutnik od gazu jest w porządku, emulator gazu również sprawdzony przez gazowników.
Jak się odpala samochód, to łapie na benzynie ale po dwóch-trzech obrotach, odcina mu dopływ paliwa i gaśnie. Immobilizer też był sprawdzany i jest ok. Kończą się już pomysły mechanikom z czym może być problem. Może ktoś z Was miał coś podobnego, albo ma jakieś pomysły, co jeszcze można sprawdzić.
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
stifff Grupa Wielkopolska
Auto: Nexia
Imie: stefan Pomógł: 259 razy Dołączył: 04 Gru 2006 Posty: 4032 Skąd: piła
Wysłany: 2016-01-09, 20:18
Każda rada na odległość to wielka loteria. Myślę że powinnaś zmienić mechanika. Mniemam że wszystkie dotychczasowe wydatki to skutek niewłaściwego podejścia i diagnozy.
Skoro podejrzany jest immo to każdy ma przecież kontrolkę i jeśli się ona zapali światłem mrugającym to wiadomo, że pompka paliwa jest odcięta od zasilania. Też miałem taki problem, rozrusznik zakręci a odpalić się nie da. Moja podpowiedź: ściągnąć klemę z akumulatora, odczekać 5 minut i podłaczyć akumulator. Powodzenia.
Niestety kontrolka nie pali sie czesto w przypadku tej awarii. Notuje sie tylko blad immo. Pada procesor motoroli i nie idzie odpalic auta. Kontrolka nie miga. Zeby zdjagnozowac ta awarie trzeba mocno ochlodzic procesor i wtedy auto zapala. Jak sie go podgrzeje auto za chiny nie zapali.
W końcu znalazł się elektryk, który odłączył mi immobiliser i wreszcie wszystko jest w porządku.(po trzech tygodniach jeżdżenia od jednego warsztatu do drugiego) Dziękuję za wszelkie podpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam forumowiczów