Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Przydarzyła się awaria. Wyprzedzając sobie tira (110 mniej więcej) we wstecznym zobaczyłem chmurę dymu. Zatrzymałem i stwierdziłem wyciek płynu chłodniczego. Dolałem 2 litry i zjechałem z ekspresowki bo byłem przy zjeździe.
Generalnie wyciek jest duży gdzieś od strony ściany grodziowej pod układem dolotowym. Centralnie z minimalnym przesunięciem w stronę kierowcy.
Silnik 1,6 z LPG.
Teraz pytanie czy tam idzie jakiś wężyk? Czy może z silnika cieknie?
sore wa himitsu desu {5 gram}
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2016-02-27, 16:24
nawet dwa, do nagrzewnicy, a jak masz lpg to mogły się rozmnożyć.
pod kolektorem ssącym masz też magistralę wodną w formie plastykowej rury z paroma wyjściami http://allegro.pl/listing...0wodna%20nubira
I zgrabne rączki nie pomogą jak się nie wie co pod tym kolektorem jest i co walneło :-P
sore wa himitsu desu {5 gram}
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2016-02-29, 08:08
przewody do grodzi i dalej do nagrzewnicy powinieneś zobaczyć od góry - chyba że masz coś tam zabudowane.
lpg zwykle podłącza się pod te przewody, np na trójnikach.
popatrz, u mnie widać, plastykowe trójniki czasem pękają, luzują się opaski skręcające przewody.
w czerwonym jest ważne podciśnienie do panelu nawiewów. bez niego może być zimno
poniżej wejść przewodów w gródź zobaczysz kolanko lub rurkę, i płynu stąd nie życzę... bo to odpływ z nagrzewnicy...
do magistrali najlepiej mieć kanał, będzie z niego i tak niewiele widać, ale wystarczająco dużo by zobaczyć skąd mniej więcej może lecieć płyn.
kolektora raczej bym nie odkręcał, nie wiem jakie masz klucze, ale ponad połowę czasu potrzebnego na wymianę spędzisz przy kolektorze kręcąc śrubkami.
gdyby jednak, proponuję sobie pozaznaczać podciśnienia, kropkami, kreskami, bylebyś mógł się zorientować później gdzie co było. np
pamiętać o masach silnika, u mnie jedne były przykręcone do szpilki kolektora. bez masy silnik może nie zadziałać, może uszkodzić się sterownik pb.
płyn być może musisz spuścić, pod niższym wężem do chłodnicy masz korek, lecieć będzie z dołu chłodnicy rurką która wchodzi w gumkę nóżki chłodnicy. jak przedłużysz ją swoją rurką możesz spuszczać płyn z silnika wprost do bańki, nie łapać w miskę. jakieś ubytki i tak będą, ale mniejsze.
Znalazłem pęknięcie. Pękło wzdłuż węża pod kolektorem zaraz z prawej strony. Rurka z jakieś 20 cm od silnika do trójnika. Trójnik wmontowany w wąż do nagrzewnicy chyba.
Cybant z trójnika pomimo rdzy zszedł całkiem zgrabnie, ale od strony silnika chyba zamiast zacisku jest kolejny cybant (nasi tu byli). Próbowałem od spodu (podniosłem troszkę auto i się położyłem) dobrać się do śruby ale zasłania mi chyba alternator. Od góry zasłania układ dolotowy i jakaś rurka (oznaczona jako zła-niedobra).
Jakieś pomysły na odkręcenie lub zerwanie tej cybanty?
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa
Wysłany: 2016-03-15, 22:57
pewny nie jestem, ale chyba to ta sama co mnie ciekła przez opaskę. albo następna dalej.
cybant > opaska zaciskowa http://allegro.pl/opaska-...5786261724.html
odkręcałem prawie na ślepo, widząc ją jednym okiem i zakładając klucz na macanego.
klucz nasadowy 6-7-8 i przedłużki. śrubokręt czy coś innego nie da rady.
ja ją wcześniej sam montowałem i jej łeb ustawiłem w stronę skrzyni, także było za co złapać.
jak jest nie w tą stronę, lub jest sprężysta, to w sumie nie wiem co doradzić by ją zdjąć bez zdejmowania kolektora. płaski kluczyk ?
zwinne rączki i kanał, leżakowanie tu chyba nic nie da.
Niestety ale nie mam dostępu do kanału...zwłaszcza w miejscu gdzie została błękitna strzała.
Cybant to w moich rodzinnych stronach opaska uciskowa, taka lub taka jak przy tłumiku.
Od góry mogę wyczuć palcami ale nie widzę. Od dołu nie widzę... Jutro znowu chyba tam podjadę i popróbuję z dołu zawalczyć
Od czego jest ta rurka co idzie pod kolektorem i wchodzi z drugiej strony silnika? (ta zła i niedobra)
sore wa himitsu desu {5 gram}
rgre
Imie: Roman Pomógł: 783 razy Dołączył: 14 Lis 2011 Posty: 7951 Skąd: w-wa