X Zamknij

Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.

Polskie Forum Daewoo
Najbliższe spoty:
UżytkownicyRegulaminSzukajGaleriaRejestracjaZaloguj
 Ogłoszenie 

POMOC dla kolegi Mawerix!

Proszę choć zapoznajcie się z tematem aby wesprzeć kolegę jak tylko możemy!!!

POMOC

W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

ZAPOZNANIE SIĘ Z WYŻEJ WYMIENIONYMI WYTYCZNYMI JEST OBOWIĄZKOWE.

W poniższym temacie nazwanym "RODO", prosimy o stosowny wpis wedle wzoru, osób akceptujących wszelkie zmiany:

RODO


[Lanos] Zbiornik wyrównaczy-wymiana(sika korek), a el

Autor Wiadomość
drugidrugi

Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-05-10, 19:26   [Lanos] Zbiornik wyrównaczy-wymiana(sika korek), a el

Witam, lanosowców. :) A więc do rzeczy (temat łączy wątki więc dodałem do podforum INNE)

MODEL:Lanos 8V 1.5, hatchback, 1998 r., 280 tyś km, gaz od 2004 (zrobione już 140 tyś km) i śmiga jak żyletka w zasadzie :)
PROBLEM: Czy cieknący zbiornik wyrównawczy ma wpływ na elektrykę a przez to na chodzenie silnika?
OPIS : Od ok. 2 lat popuszcza zbiornik (nie był wymieniany bo nic się nie działo :))
Jak zaznaczyłem na zdjęciach, na kablach jest widoczny biały nalot oraz taki zielonkawy śluz. Czy potraficie powiedzieć od czego są te kable? Wiem, że jedna wiązka (z białym nalotem) idzie do cewki. Otworzyłem karbowaną osłonę , a w niej były 2 kable - wydają się być ok.
A od czego są pozostałe kable (zaznaczyłem kolorem czerwonym) nie mam pojęcia. Wtyczka wydaje się być ok , nie jest zalana płynem.
Co ciekawe, od dłuższego czasu nic nie było dolewane do zbiorniczka, ale mimo tego gromadzi się płyn wokół połączenia połowy dolnej i górnej. Cudowne rozmnożenie? Bo nie widać ubytków na skali MIN i MAX.
Innym objawem jest, że od mniej więcej lutego-marca lanos zaczął strzelać, i lekko szarpać. O ile strzelanie było spowodowane nieszczelnym dolotem, to leciutkie nieraz szarpanie zostało (wiem, jest już prawie 18 letni i nie będzie idealny, a Lanos jest po prostu nie do zdarcia. W zasadzie jedyną nową częścią w "silniku" jest bendiks :) ) Więc tak teoretycznie pytam czy można łączyć te 2 wątki razem.
ZDJĘCIA
http://postimg.org/gallery/d3ade036/37f321fb/
KONKRETNE PYTANIA
1) Czy warto wymienić zbiorniczek? W sumie retoryczne pytanie. Na oryginalny np. od Auto-Wisa z allegro http://allegro.pl/zbiorni...6180631780.html (ale czy dostanę również też korek ?) czy na jakiś zamiennik? Co polecacie? A i zrobić to na cito przed latem?
2) Kiedyś w jakimś temacie na forum (tym lub innym) był temat nt strzelania, szarpania i jeden z użytkowników pisał, że płyn chłodniczy obsikał mu chyba kable i to było powodem jego problemów . Szukałem, przeleciałem kilkadziesiąt tematów na forum ale tego konkretnego nie znalazłem. Więc drogi użytkowniku, jeśli chodzi o Ciebie to podeślij link do tego tematu bo może tam jest moje rozwiązanie problemu :) ;)
edit:
znalazłem temat dla potomnych, (przedostatni post) http://daewooforum.pl/tem...rzewody&start=0 / zbiornik zamówiony,wyczyszczę kable i zobaczymy co dalej
3) Od czego są kable pod zbiorniczkiem wyrównawczym? Są złączki, trójniki i wszystko w zielonej mazi, ale tylko jakby na izolacji, Dojście jest fatalne, bo trzeba odkręcić zbiornik - jakieś rady jak to zrobić bez kanału ? Bo przypuszczam, że bez wylania płynu się nie obejdzie. Za bardzo nie chcę ruszać, bo obawiam się, że czego nie dotknę, to się złamie w palcach albo odleci :P
A i sprawdziłem wtyczki w czarnej skrzynce,pod maską, od strony pasażera - jedna ok, drugiej nie da się rozłączyć.

Dzięki za wszelką pomoc.
PS
Dzięki wielu wskazówkom na forum, oszczędziłem wiele czasu i kasy na mechaników. Dzięki! :)
 
 
Linker #1
Reklama


Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.  

 
rgre

Imie: Roman
Pomógł: 783 razy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 7951
Skąd: w-wa
Wysłany: 2016-05-10, 22:00   

drugidrugi napisał/a:
PROBLEM: Czy cieknący zbiornik wyrównawczy ma wpływ na elektrykę a przez to na chodzenie silnika?
na elektrykę może mieć - ta nie lubi wilgoci, a na chłodzenie pewnie też ma - nieszczelność układu obniża temperaturę wrzenia cieczy.
drugidrugi napisał/a:
2) Kiedyś w jakimś temacie na forum (tym lub innym) był temat nt strzelania, szarpania i jeden z użytkowników pisał, że płyn chłodniczy obsikał mu chyba kable i to było powodem jego problemów
jak przewody zapłonowe to i owszem. z drugiej strony, jak nie zalał świec, to musiał już je mieć wadliwe.
 
 
drugidrugi

Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-05-19, 17:57   

Zbiornik zamontowany (nówka), sprawdziłem kable,przewody,przewodziki - są czyste. Nic ciekawego tzn. zalanych wtyczek, złącz nie znalazłem :) . Jednak po przejechaniu ok. 10km zaczął korek puszczać (płyn między min i max, bliżej min), była widoczna smuga na nowym zbiorniku.

Pytanie: Czy można korek w jakiś sposób naprawić ? Kiedyś widziałem taki manual, bo nie chcę n-ty raz płacić za przesyłkę mniej więcej tyle ile wynosi wartość przedmiotu...
 
 
stifff
Grupa Wielkopolska

Auto: Nexia
Imie: stefan
Pomógł: 259 razy
Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 4032
Skąd: piła
Wysłany: 2016-05-19, 19:05   

drugidrugi napisał/a:
Jednak po przejechaniu ok. 10km zaczął korek puszczać (płyn między min i max, bliżej min), była widoczna smuga na nowym zbiorniku.

Przyczyną w Twoim wypadku nie jest zbiornik a uszkodzenie uszczelki głowicy. ( szarpanie silnika) Jednym słowem wzrost ciśnienia układu chłodzenia (spowodowany właśnie uszczelką) otwiera zaworek nadciśnieniowy w korku zbiorniczka i stąd te wycieki płynu.
 
 
RIPER
Administrator
Jose Jalapeno on a stick


Auto: LANOS V6, SIGNUM V6 X2
Imie: TOMEK
Pomógł: 1137 razy
Wiek: 38
Dołączył: 14 Cze 2009
Posty: 24294
Skąd: SI
Wysłany: 2016-05-19, 20:59   

stifff a jeżeli silnik pracuje poprawnie i uszczelka pod głowicą została wymieniona lub jest sprawna a mimo to korek puszcza płynem gdzie upatrywałbyś się problemu :) ?



jeżeli pomogłem, kliknij +pomógł :tonieja:
nie udzielam pomocy przez PW, nie siedzę na forum 24h :ehh:
układy wydechowe ze stali nierdzewnej, pisz pw

Oryginalne oleje silnikowe Katowice !!
wysokiej jakości przewody hamulcowe do Twojego auta, producent !!! <---- KLIK
 
 
 
Linker #2
Reklama


Auto: brak
Wiek: 30
Posty: 140
 

 
drugidrugi

Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-05-20, 13:57   

UPG nie wymieniana, korek stary. I ta smuga też nie była super duża jak Wisła czy Eufrat, taka normalna :)
Stiff: Szarpie, szarpie, ale nie na tyle żeby nie można było jechać.
ps
Porównując inne tematy,filmy tutaj wrzucane to mój samochód jeździ b. dobrze :)

edit:

Korek zamówiony plus ważna uwaga: Ojciec odbierając auto od mechanika po wymianie bendiksu (z 2-3 miesiące temu) od mechanika, usłyszał że jest nierówne ciśnienie w cylindrach i mechanik (dobry znajomy) już chciał zamawiać silnik :D Ale co się okazało... Po tym bendiksie pojawił się check enigne, jeździliśmy tak kilka dni bo po drodze był wymieniany licznik z którym tez były przeboje więc jakoś te 2 fakty ze sobą łączyliśmy.. Ale okazało się że składając silnik z powrotem do kupy, nie podpiął jednego przewodu podciśnienia do przepustnicy, którego "centralka" jest jakby pod wycieraczkami (taki komputerek czy coś).
Czy ten fakt mógł oszukać pomiary ciśnienia cylindrów?
 
 
rgre

Imie: Roman
Pomógł: 783 razy
Dołączył: 14 Lis 2011
Posty: 7951
Skąd: w-wa
Wysłany: 2016-05-20, 15:18   

nie.
mój korek jakiś czas temu się zbuntował i co ja dolałem to on wypluwał do min zbiorniczka. poniżej już płynu nie ubywało.
może też tak masz ?
 
 
drugidrugi

Dołączył: 15 Mar 2016
Posty: 6
Wysłany: 2016-05-30, 11:31   

Dla potomnych (naprawione):

1. Korek został wymieniony - działa, jest ok, nic nie cieknie. W moim przypadku w oryginalnym korku był "luźny" (jak potrząsałem korkiem to on latał w środku) czarny krążek na którym były 2 zaworki, w nowym korku ten element był nieruchomy, więc tak sobie myślę, że może to jakaś wskazówka dla wszystkich co się zastanawiają czy ich korki działają (prosty test - wstrząsnąć korkiem i sprawdzić czy ten czarny krążek z zaworkami jest luźny czy nie), czy UPG czy coś innego.

2. Temat poboczny dotyczący szarpania: wadliwe były kolanka,gumki (jak zwał tak zwał) przy wężach podciśnieniowych łączące przewody z EGR, przepustnicą i tym takim czarnym zaworem co ma 2 kikuty właśnie dla tych kabelków podciśnieniowych. Łącznie wymieniłem 4 gumki i chodził o wiele lepiej przez jakiś czas, ale nagle coś mu się stało i Lanos trochę szaleje. Ale to historia na inny temat, bo za dużo czynników zmiennych i nie dotyczących istoty tego tematu i gumek.

Właściwy temat uważam za zamknięty
 
 
Podobne tematy
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


Polityka Prywatności   |   O Forum   |   Kontakt