Ta witryna używa plików cookie
Pliki cookie stosuje się, aby zapewnić użytkownikom maksymalny komfort przeglądania np. do tzw. automatycznego logowania.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cookies, oraz w jaki sposób je wykorzystujemy, zapoznaj się z treścią polityki prywatności.
W związku z tym, że 25 maja 2018 roku zaczyna obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO), Polskie Forum Daewoo zobowiązuje wszystkich obecnych użytkowników jak i nowo zarejestrowanych o zapoznanie się z nowym regulaminem i polityką prywatności.
Cześć. Jak sobie radzicie z problemem parujących szyb w tico podczas opadów deszczu..Kupiłem swego czasu jakiś specyfik zapobiegający parowaniu ale hmm......praktycznie to wogóle nie pomogło...Pozdrawiam
Linker #1 Reklama
Auto: brak
Wiek: 28
Posty: 420
Reklamy widoczne tylko dla niezalogowanych.
Pepiś
Auto: Rower :)
Imie: Piotrek Pomógł: 37 razy Wiek: 39 Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 3194 Skąd: SK / TJE / TOP / NO
Ja zawsze włączam na maksa ogrzewanie na szyby ( jak silnik jest ciepły to po chwili nie mam zaparowanych). Na ciepłym silniku w czasie jazdy wystarczy, że mam dmuchawe na jedynce i mi na szyby już para nie nachodzi.Jeżeli silnik jest zimny to pomaga lekkie uchylenie okna na chwile. Ogólnie jednak nie mam jakiś wiekszych problemów z parowaniem szyb.
Administrator Administrator
Pomógł: 8 razy Dołączył: 28 Lip 2006 Posty: 3843
Wysłany: 2006-12-13, 12:43
dokładnie tka jak pisał Tomshrek ogrzewanie na chwile na fulla przy delikatnie otworzonej szybie potem zostawić tylko na jedyneczce i będzie dobrze ..
Mnie to zawsze najbardziej dotyka po wyjechaniu z garażu .
Pierwsza sprawa to wyczyscic auto w srodku nie moze byc zadnego kurzu, na wykladzinie piachu itp wszytskiego badziewia spod butow, potem umyc dokladnie szyby od srodka reszta tak jak chlopaki pisza mozna robic a najlepszy sposob to lekkie uchylenie z tylu szyby, wystarczy mala szparka i wszytko wyciagnie, a no i zapomnialbym kazde auto ma z tylu odpowietrzniki zeby utzrymywac rozne cisnienie w aucie przez co nastepuje wentuylacja wiec tzreba by bylo zobaczyc gdzie sa nie wiem jak jest w tikolu ale w matim wychodza one kolo bagarka i na zewnatzr i tzreba uwazac zeby nie byly przykryte, no to chyba tyle a teraz ja zadam zapytanie...
... bo przy nadmiernym huhaniu skrapla sie woda wiec jak temu zapobiec....
<<<< Power is nothing without control >>>>
mariuszsc
Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 1
Wysłany: 2007-02-06, 13:13
Polecam płyn do mycia naczyń. Nanosi sie go na szybe i na tydzien a moze i na dwa spokój z szybkami.pozdrawiam :mrgreen:
____________________________________________________
Daewoo tico sx 1998 ciemny zielony metalik 92 tyś, LPG
CB alan 100 plus antena president iowa
russell
Auto: Daewoo Lanos 1,5 16V
Wiek: 35 Dołączył: 28 Lis 2007 Posty: 12 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-01, 17:44
Ja mam to samo, tylko u mnie jest gorzej bo nie dziala nawiew na szyby, wiec nie moge zrobic tak jak mowicie
BlackSon [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-02, 23:25
Ja kupiłem piankę do odtłuszczania szyb i płyn z nanocząsteczkami (taka niewidzialna wycieraczka, tylko przeciwko parowaniu). Na razie nie parują, poza tylną, którą tylko odtłuściłem. Czyli możliwe, że rzeczywiście działa
russell
Auto: Daewoo Lanos 1,5 16V
Wiek: 35 Dołączył: 28 Lis 2007 Posty: 12 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-12-07, 20:48
Ja tez kupilem specjalny plyn tylko ze nie odtluscilem a poprostu umylem plynem do szyb. Z tym ze mi niestety nie pomoglo... mam nadzieje ze jak naprawie nawiew na przednia szybe to nie bedzie problemu.
BlackSon [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-10, 11:49
No mi na razie już raz zaparowały. Ale chyba była to wina jakiejś dziwnej aury pogodowej. Ogólnie to miałem na całym aucie cieniutką warstwę lodu, światła i szyby, masakra. W dodatku jak to wtedy bywa, to walka z tym lodem to jak walka z wiatrakiem. Po skrobaniu i wycieraniu wszystko na nowo przymarzało i musiałem czekać, aż się silnik troszkę rozgrzeje i dopiero pomogło.